Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy Hvar nas oczaruje? Jelsa 2017

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6671
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 09.08.2018 09:24

wiolek_lp napisał(a):
Habanero napisał(a):Szybko nadrobiłem zaległości.
Super fajnie się czyta i ogląda :D
Powoli zbliża się czas wyborów, więc będę teraz na bieżąco tu zaglądać. Hvar chodzi mi po głowie, jednak czytając Twoją relację widzę, że nie jest tam tak cudownie, jakby mogło się wydawać z opowieści wielu zachwyconych wyspą. :papa:


Ej ej nie prawda :mrgreen:
Właśnie tam jest przecudownie :)
Też czekam z niecierpliwością, gdzie jeszcze zawitała piekara Może brakło tych miejsc naj, naj jak chodźby Pokrivenik, żeby było wielkie łał?
Swoją drogą liczę na Twoją dogłębną opowieść z Pagu :mrgreen:


Człowiek musi się sam przekonać, ale dobrze czasami posłuchać krytycznych opinii .
Właśnie dlatego rozmyślam teraz czy miasteczkowo, czy plażowo (zatunelowo) :roll:
Z tego co czytam o najpiękniejszych plażach Hvaru, to jest do nich trudniej dotrzeć, niż do tych paskich, a ludzi na nich w sezonie nie brakuje :idea:
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1785
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 09.08.2018 11:09

Habanero napisał(a):Człowiek musi się sam przekonać, ale dobrze czasami posłuchać krytycznych opinii .
Właśnie dlatego rozmyślam teraz czy miasteczkowo, czy plażowo (zatunelowo) :roll:
Z tego co czytam o najpiękniejszych plażach Hvaru, to jest do nich trudniej dotrzeć, niż do tych paskich, a ludzi na nich w sezonie nie brakuje :idea:


Ja miałam to szczęście, że jakoś udawało mi się na tych plażach mieć może nie bezludnie, ale dosłownie po pare osób :wink:
Na zatunelowy Hvar chyba bym się nie zdecydowała, wydaje mi się tam strasznie tłocznie, ale to Agata pewnie u siebie w relacji się wypowie :wink:
Dla mnie idealnie się mieszkało w Jelsie, może przez to, że mój app był na uboczu i było tam bardzo cicho i spokojnie a jednocześnie blisko do centrum. Widok też super, mimo, że nie na morze :wink:
Chodź razem z mężem doszliśmy do wniosku, że dla nas najlepsze jest mieszkanie w zatoce, gdyby nasza Uvala Veprinova z przed 2 lat była bliżej centrum wyspy, to na pewno szukałabym czegoś tam :hearts:
Sorki za wtrącanie i czekam na ciąg dalszy :smo:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 13.08.2018 19:43

ruzica napisał(a):Dziś mi się śniło, że piekara, mysza, marze_na i ja piłyśmy razem kawę w jakimś dziwnym domku na działce 8O 8O 8O
Jak to się stało, że ja tego wpisu nie widziałam 8O 8O I jak kaca miałyśmy, bo kawa to chyba synonim :?: Ja kawy nie pijam, no dobra, tylko hvarską mrożoną i grecką frappe...


wiolek_lp napisał(a):Na zatunelowy Hvar chyba bym się nie zdecydowała, wydaje mi się tam strasznie tłocznie, ale to Agata pewnie u siebie w relacji się wypowie :wink:
Dla mnie idealnie się mieszkało w Jelsie, może przez to, że mój app był na uboczu i było tam bardzo cicho i spokojnie a jednocześnie blisko do centrum. Widok też super, mimo, że nie na morze :wink:
Mam takie samo odczucie.. Może na kiedyś w przyszłości to Jelsę zastąpiłabym Stari Gradem, bo my 2 razy w to samo miejsce nie jeździmy....




Zaczynają się pojawiać tegoroczne czerwcowo-lipcowe relacje, pora najwyższa kończyć zeszłoroczną… No i mam wenę… więc wszystkich, którzy jeszcze tu zaglądają i czekają, zapraszam…
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 13.08.2018 19:54

12.07.2017, środa

Plan na ten dzień ustaliliśmy już wieczorem dnia poprzedniego, a jako, że pogoda dopisuje to oczywiście naszym celem jest kolejna hvarska plaża…

Kierujemy się ku tunelowi już po chwili oczekiwania jesteśmy po drugiej stronie Hvaru… Tym razem nie skręcamy w lewo, ale główną drogą jedziemy dalej… Naszym celem jest zatoczka koło Ivan Dolac…. Parkujemy samochód na poboczu, klamoty na plecy i zaczynamy schodzenie w dół ku morzu, bo do zatoczki nie można dojechać… Prosto nie jest, bo ścieżka ukryta jest między makią i krzakami, a dodatkowo jest ona kamienna, kamienie są luźne i leżą na dość stromej skale :? … Ja na szczęście jestem w butach do wody :D , więc jakoś mi to idzie, ale ważne jest tu słowo JAKOŚ… W pewnym momencie, jak już prawie padam ze zmęczenia (a ja niosę materac, napompowany) widać trawiaste wypłaszczenie tuż obok jakiegoś transformatora (no ale na mapie nie mogę tego miejsca znaleźć), a w dole, nareszcie, lazury… Przed nami już tylko ostatnia skalna (tfu trawiasta ściana)… Obok nas pojawia się jakaś inna para, która także ewidentnie dąży do NASZEJ zatoczki :evil: :evil: …. Ale w zatoczce cumują już dwa duże dmuchane pontony, a sama plaża jest mała i pełna :evil: … Ja jestem zdesperowana, zmęczona i padam i mogę choćby na skarpie leżeć lub tylko siedzieć w rogu, ale w końcu się zmoczę w morzu i ochłodzę :!: :!: ….

Ale moje niedoczekanie 8O :roll: … Pan M. kategorycznie stwierdza, że tam nie ma warunków na plażowanie i zarządza odwrót… Jego zdecydowany ton nie daje szans na żadną dyskusję… no cóż materac na plecy i zaczynamy wspinaczkę po skalnej skarpie… Syn o dziwo idzie cicho i nawet nie jęczy i nie marudzi, ja zostaję zdecydowanie w tyle….
W połowie drogi myślę, że właśnie mam zawał serca i dalej to już na pewno się nie ruszę, a moich chłopaków nie widać :!: :idea: a tym samym łuku wody nie ma… Ostatkiem sił podnoszę się z kamienia i wychodzę na drogę… MAM TOTALNIE DOŚĆ!!! Pan M. idzie do samochodu, który jest jakieś 300 metrów od nas, ale ja, choćbym miała tu siedzieć do wieczora, to nie pójdę dalej :!: … Siedzę na skaju asfaltu i szutrowego pobocza i w d…e mam czy mnie jakiś wąż czy skorpion ugryzie…. Pan M. podjeżdża i i jakoś wciągamy się do samochodu… Klima to moja miłość :hearts:
Ostatnio edytowano 15.05.2020 07:27 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1316
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 13.08.2018 20:02

No wreszcie... ruszyła (z jedną co prawdą) relacją :smo:
piekara114 napisał(a):12.07.2017, środa

Klima to moja miłość :hearts:


Moja też i to wielka :D
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 13.08.2018 20:04

12.07.2017, środa, południowy Hvar c.d.

To jedziemy dalej wypatrując jakieś zatoczki, ale wszystkie są w dole, a ja drugi raz nie podołam takiemu spacerowi… I tak dojeżdżamy do końca drogi czyli do Sv.Nedjelja… Drzewko jest na swoim miejscu, szkoda, że ludzie pod nim także…
Obrazek

Obrazek

Poniżej drzewka sporo osób leży na platformie betonowej, skąd skaczą do wody i zażywają morskich kąpieli…
Obrazek

No ale my tu nie będziemy plażować…. zawracamy i jedziemy na wschód…i tak lądujemy w Zavali… Jest mi wszystko jedno, gdzie będziemy plażować byleby dostęp do morza był łatwy… no i był :lol: … Foczkę zaparkowaliśmy przy samej plaży, tuż przy slipie dla łódek i już po chwili mogliśmy się pluskać w morzu… Plaża nie zachwyca, typowa miejska patelnia, pod wodą nudno, tak mega nudno, same kamienie i to nieładne…

Obrazek

Ale woda ma bardzo przyjemną temperaturę 26,7st.C, więc przyjemnie się pluska… Po tym jak się schłodziłam i odpoczęłam idę na krótki spacerek obejrzeć okolicę… Zavala to typowa mała wakacyjna osada.
Obrazek

Plaż dużo nie znalazłam, nad brzegiem morza jest fajna kamienna ścieżka na spacery (wygodna dla wózka), a wzdłuż niej ładny skalisty brzeg…
Obrazek

Obrazek

No w takiej sytuacji trzeba tu ponurkować…. I to było to, co poprawiło mi humor..
Obrazek

Obrazek

W drugą stronę od plaży jest kolejna zatoczka i mała plaża…
Obrazek

Obrazek

Po jakiś 3 godzinach plażowania, decydujemy się na odwrót… Przejeżdżamy przez Zavalą, rozglądamy się za Januszem, ale nie udaje nam się trafić na kropelkę na klapie… Na serpentynach trafiamy na sznur samochodów, ale zanim dojedziemy pod tunel, zapala się czerwone światło.
Obrazek

Obrazek

Super :D Będzie można na spokojnie popatrzeć z góry na południowy Hvar…
Obrazek

Obrazek

Jeszcze tylko kilka zakrętów przez Pitve i już jesteśmy w Jelsie...
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 13.08.2018 20:05

aga_stella napisał(a):No wreszcie... ruszyła (z jedną co prawdą) relacją :smo:
Wena narasta :lol: :lol:
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 13.08.2018 20:58

No, fajnie że coś ruszyło... :wink:

Ten znak STOP przy tunelu 8O jest... bez sensu. :mrgreen: :wink:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 13.08.2018 21:04

Dobrze, że ma tak charakterystyczny kształt, bo może już nic na nim nie widać... Może Wiola lub Agata lub inna osoba pokaże jak prezentuje się AD2018 :D
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1785
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 13.08.2018 21:49

Oj oj ja nie mam :( tak na prawdę to tylko raz w tym roku pkkonywaliśmy tunel :( Ale wydaje mi się, że w 2016 znak był o wiele mniej obklejony :wink: Aż jutro przejrzę zdjęcia, bo wydaje mi sie, że jakieś robiłam.
Dalej żałuję, że nie dotarliscie do Pokrivenik. Myślę, że tyle drogi co tu zrobiliście to tak samo wyszło by tam :)
Jestem bardzo upierdliwa przy swoim stanowisku, ale to jak naradzie najlepsza plaża w Cro :mrgreen:
I ciekawe co to za zatoczka? Jesteś w stanie na mapie określić mniej więcej gdzie to było?
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108263
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 13.08.2018 22:04

piekara114 napisał(a):Wena narasta :lol: :lol:

U mnie wena wymyśliła na razie tytuł ... :wink:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 13.08.2018 22:04

Ja mam kilka swoich ulubionych plaż w Cro, może w podsumowaniu... Tego dnia to właśnie dużo km nie zrobiliśmy wbrew pozorom... Ja tej zatoczki nie mogę ustalić na mapie, ale może Pan M. pomoże...

Janusz :lol: :lol:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108263
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 13.08.2018 22:13

piekara114 napisał(a):Po jakiś 3 godzinach plażowania, decydujemy się na odwrót… Przejeżdżamy przez Zavalą, rozglądamy się za Januszem, ale nie udaje nam się trafić na kropelkę na klapie…

Albo "kropelka na klapie" była poza Zavalą lub przy apartamencie, gdzie główna "ścieżka" miejscowości nie przebiega.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 13.08.2018 22:14

Też brałam to pod uwagę, ale już była 16, więc a nuż coś na ruszt trzeba wrzucić... :mrgreen:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 13.08.2018 22:17

Wiola, po analizie z Panem M. obstawiam (mapa google jest stara), że siedziałam pod tym krzaczkiem, a plaża to ta poniższa Eva beach, ale nie mamy pewności :oops: jakoś od strony morza za łagodnie wygląda..z góry krzewa ją zasłaniały, no ale mapy są nieaktualne, więc chyba ona...
:papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Czy Hvar nas oczaruje? Jelsa 2017 - strona 18
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone