Czy do Włoch też można jechać w ciemno?

Witam.
6 sierpnia wybieramy się na 3 dni do Włoch - do www.mirabilandia.it obok Ravenny.
Przeszukałem już google, ale nie znalazłem odpowiedzi - czy do Włoch też można jechać w ciemno tak jak np. do Chorwacji (gdzie zawsze jeździłem w ciemno).
Oczywiście chodzi mi o jakies tanie w miarę pokoje/apartamenty.
Na razie nic szczególnego nie znalazłem - chyba najkorzystniej wyszło hotele polecane ze strony mirabilandi - gdzie po odliczeniu biletów wstępu wyszło po 24 euro za osobę za dzień (ze śniadaniem w postaci chleba, dżemu i herbaty/kawy).
Wyjazd coraz bliżej, a ja nie wiem czy brać to polecane ze strony mirabilandii - czy jechać w ciemno.
A nigdy nie będąc we Włoszech - pytam tych bardziej zorientowanych.

We Wloszech/przynajmniej w Lignano,gdzie bylem ze 2 tyg.temu/nie spotkasz tzw.kwaterowych naganiaczy.Lecz na kwaterach prywatnych mozna spotkac kartki z informacjami o wolnych pokojach.
W sezonie za apartament w nadmorskiej miejscowosci/okolice Lignano,Bibione /dla 4 osob na tydzien kosztuje ok.400 euro.
Takie przynajmniej ceny widnieja w ogloszeniach ,,gazetowych''na miejscu.

W sierpniu we Włoszech jest dość ciężko z apartamentami. Sierpień to główny miesiąc włoskich urlopów (szczególnie pierwsze 2 tygodnie).
Jeśli masz hotel za ca 24 EUR za osobę to ja bym na Twoim miejscu w to wchodził. Ponadto we włoszech wynajmuje się z reguły apartamenty od soboty do soboty.
Śniadania nie dostaniesz lepszego oni tak poprostu jedzą (nie jedzą śniadań)

Mariusz_M napisał(a):Oczywiście chodzi mi o jakies tanie w miarę pokoje/apartamenty.
Na razie nic szczególnego nie znalazłem - chyba najkorzystniej wyszło hotele polecane ze strony mirabilandi - gdzie po odliczeniu biletów wstępu wyszło po 24 euro za osobę za dzień (ze śniadaniem w postaci chleba, dżemu i herbaty/kawy).

Apartament w zasadzie wynajmiesz tylko poprzez agencję. Od soboty do soboty. ( to wiem z opowiadań innych znajomych).
Natomiast hotel ....... 24 euro /osoba i to ze śniadaniem .... sprawdź dobrze ponieważ jest to "sztrasznie" tanio. Coś za tanio ale być może jest to prawdziwa i poważna oferta.
[ mój najtańszy hotel, miesiąc marzec, cena 68 euro/doba/2 osoby]
W sezonie cena pryska mocno do góry. Oczywiście wszystko zależy od miejsca, atrakcyjności, terminu........

Są to apartamenty/hotele z linku ze strony mirabilandii (minimum 2 lub 3 noce).
Nam za dwie noce dla 3 dorosłych osób i jednego dziecka 5 letniego wyliczyło 337 euro całość. W tej cenie jest wstęp do mirabilandii wraz ze wstępem do znajdującego się tam aquaparku (oczywiście drugi dzień pobytu w mirabilandi gratis). Za taki wstęp normalnie trzeba zapłacić 40 euro od dorosłego i 36 euro od dziecka czyli w naszym przypadku: 156 euro.
Więc jeżeli od ceny noclegu odejmiemy wstęp mamy: 337-156=181 euro.
181 euro podzielić na 4 osoby i na dwa nocelgi - 181:4:2 = 22,65 euro za dzień za osobę.
Więc nawet jeszcze jedno euro mniej
Dodam, że tak długo się zastanawialiśmy nad wyjazdem, że na dzień dzisiejszy brak już miejsc w najtańszych ofertach (najtańsze pisało od 26 euro, a to jest oferta od 42 euro).

Proszę napiszcie troszkę o apartamentach we Włoszech, może jakieś strony, co polecacie, jak są położone (bliskość morza?), ile kosztują itp.
gdzie się wybrać pierwszy raz? Po wielu latach w Cro, myślimy o jakiejś zmianie

Persa napisał(a):Proszę napiszcie troszkę o apartamentach we Włoszech, może jakieś strony, co polecacie, jak są położone (bliskość morza?), ile kosztują itp.
gdzie się wybrać pierwszy raz? Po wielu latach w Cro, myślimy o jakiejś zmianie

Persa kiedyś często jeździłam do słonecznej Italii. Moją ulubioną miejscowością była Rosolina Mare. Fajna miejscowość, można porównać do polskiego Pobierowa. Jedna ulica, gdzie znajdują się restauracje, pizzerie i sklepy z pamiątkami. Wieczorem na jednej z bocznych uliczek odbywał się targ, gdzie można była wydawać euro.

Mieszkałam w domkach turystycznych, coś w stylu apartamentów.
Wyposażenie kuchni, to standard, jak w Chorwacji. Do plaży miałam różnie, od 400m do 10m. Zależy co Ci zaproponuje agencja.
Jeżdźiłam w ciemno i wspominam wakacje jako bardzo udane.

Z plaży również byłam zadowolona, duża, szeroka i piaszczysta. Fakt z rzędem parasolek, ale jak szło się na prawo, były plaże tzw. dzikie, a jeszcze dalej plaża FKK.
Korzystałam z usług agencji Rosapineta.

Rosolina Mare to świetna baza wypadowa by zobaczyć m.in. Veronę, Padwę i Wenecję.