Czy Chorwacja się zmienia?

Jak w temacie - proszę wszystkich, którzy odwiedzili już w tym roku naszych przyjaciół - napiszcie jakie zmiany zauważyliście w stosunku do zeszłego roku - szczególnie w kwestii cen.

pa_wel_hal napisał(a):Jak w temacie - proszę wszystkich, którzy odwiedzili już w tym roku naszych przyjaciół - napiszcie jakie zmiany zauważyliście w stosunku do zeszłego roku - szczególnie w kwestii cen.

Wszędzie gdzie tylko czytam i słyszę jaka to Chorwacja strasznie droga ale może to i lepiej "wszędzie dobrze gdzie reszty rodaków nie ma"

Ja tam będę co roku tam jestem I totalnie ceny mnie nie odstraszają zresztą są takie jak nad Bałtykiem a pogoda I woda I wszystko nie do porównania

Według mnie ceny porównywalne do tych z zeszłego roku.

Czy po wejściu do uni nadal można bez problemu kupić rakije na targu lub u gospodarza? bo nie mogę doczekać się żeby napić się orahowicy jescze tydzień

Może nie będę mocno obietywny... bo jestem wlasnie i siedzę na plazy. W Baska Voda .... i powiem tak nie wiem jak bylo w latach ubieglych ale obecnie to jedno z najdrozszych panstw w jakich bylem ( a zwiedzilem prawie wszystkie panstwa europejskie i nie tylko ) dla przykladu parking w centrum Dubrownika za dzien 330kun... za godzine 30 kun... galka lodow 10 kun... Obiad w Basce Voda za 4 Cole 0,2 danie z osmiorniczek z ftytkami filet z kurczaka z frytkami jak rownież schabowy z frytkami zplacimy srednio 280kun czy jest to malo... w Sopocie za ppdobnepieniadze mamy obiad z.dwoch dan i o niebo lepszy w smaku... Jedzenie i nie tylko bardzo drogie... wyppzyczenie lezaka z parasolem 50 kun dziennie... telatywnie tania jest kawa w granicach 10 -12 kun ... ale.wybor.mizerny... czarna i biala... paliwa w cenach polskich... apartamenty hm poniżej 80euro ze.swieca szukac... za lokum w pierwezej lini brzegowej 100euro mam na mysli apartament dla.4 osob... teraz co do pogody... cieplutko morze bardzo zimne do cieplego czerwonego bardzo duzo brakuje... podsumowujac drogo jedzenie nie bardzo dobre... chorwqci dosc milo ... ale bardzo pazerni....
Czy tu wrocimy ... byc moze... kraj jest przepiekny... widoki jak z pocztowek ceny rodem z centrum Paryża
Ps.przepraszam za.bledy i brak pplskich liter pisze z telefonu

Gabriela Kielce napisał(a):Może nie będę mocno obietywny... bo jestem wlasnie i siedzę na plazy. W Baska Voda .... i powiem tak nie wiem jak bylo w latach ubieglych ale obecnie to jedno z najdrozszych panstw w jakich bylem ( a zwiedzilem prawie wszystkie panstwa europejskie i nie tylko ) dla przykladu parking w centrum Dubrownika za dzien 330kun... za godzine 30 kun... galka lodow 10 kun... Obiad w Basce Voda za 4 Cole 0,2 danie z osmiorniczek z ftytkami filet z kurczaka z frytkami jak rownież schabowy z frytkami zplacimy srednio 280kun czy jest to malo... w Sopocie za ppdobnepieniadze mamy obiad z.dwoch dan i o niebo lepszy w smaku... Jedzenie i nie tylko bardzo drogie... wyppzyczenie lezaka z parasolem 50 kun dziennie... telatywnie tania jest kawa w granicach 10 -12 kun ... ale.wybor.mizerny... czarna i biala... paliwa w cenach polskich... apartamenty hm poniżej 80euro ze.swieca szukac... za lokum w pierwezej lini brzegowej 100euro mam na mysli apartament dla.4 osob... teraz co do pogody... cieplutko morze bardzo zimne do cieplego czerwonego bardzo duzo brakuje... podsumowujac drogo jedzenie nie bardzo dobre... chorwqci dosc milo ... ale bardzo pazerni....
Czy tu wrocimy ... byc moze... kraj jest przepiekny... widoki jak z pocztowek ceny rodem z centrum Paryża
Ps.przepraszam za.bledy i brak pplskich liter pisze z telefonu

Tu to pasuje...
chorwacja-po-raz-drugi-i-ostatni-t41757-180.html?hilit=drugi%20raz#p1216542

Od kilku lat w to samo miejsce wpadam więc jakieś porównanie mam:
1. Ceny parkingów - jak w zeszłym roku
2. Masło jak zawsze drogie - jak w zeszłym roku (13 kun za kostkę)
3. Piwo zależnie od wielkości butelki -porównywalnie do roku zeszłego (1L-13kun, 2L-20 kun)
4. Lody - w cenie zeszłoroczynej -7 kun
5. Owoce na targu wg mnie z roku na rok idą w górę lub mnie sprzedawcy "robią" (arbuz ok 10 kg na targu 70 kun a w LIDLU 35 kun)
6. Pączki na plaży - od 3 lat stała cena 5 kun

Wszystko wszędzie drożeje o parę groszy i często tego nie zauważamy. Tu (bo aktualnie jestem na Ciovo) pewnie wiele rzeczy też podrożało - ale taka kolej. Tragedii cenowej nie ma , do Skandynawi daleko

wróciłam z Chorwacji
chyba jak wszędzie wszystko drożeje po trochu z roku rok.
W Omiszu parking za 4 lub 5 kuna za godz,gałka loda 7 kuna,(w Makarskiej lody po 5 lub 7 kuna za gałkę w odległości 30 m od siebie co mnie zadziwoło, wszędzie bardzo dobre,(musiałam skosztować )) wejście na wieżę( z pięknymi widokami )15 kuna,obiad w konobie dla 1 osoby ok 100 kuna.Pozytywne zaskoczenie od 3 lat nie zmieniła się cena rakiji w różnych smakach(orachowica,gruszkowica.)- 50 kuna za 0,7 l ,chleb ok 11 kuna / 700gr, piwo w markecie 2 l Karlowcko 25 kuna, w knajpie o,5 l ok 17 kuna, ser,mięso i wedliny to juz masakra w porównaniu do cen w Polsce
Wszystko dużo drozsze niz w Polsce, ale klimat i widoki rekompensują wszystko .Pozdrawiam i zachęcam do wypoczynku na Chorwacji

joann68 napisał(a):Pozdrawiam i zachęcam do wypoczynku na Chorwacji

Ja też zachęcam do wypoczynku na Polsce

Polska tez piękna ale to juz inna bajka

W Polsce urlop dla mnie to tylko w góry.
A nad polskie morze to oprócz grubego portfela zaopatrz się w parasol i ciepły sweter.

tomaszc_r4 napisał(a):Od kilku lat w to samo miejsce wpadam więc jakieś porównanie mam:
1. Ceny parkingów - jak w zeszłym roku
2. Masło jak zawsze drogie - jak w zeszłym roku (13 kun za kostkę)
3. Piwo zależnie od wielkości butelki -porównywalnie do roku zeszłego (1L-13kun, 2L-20 kun)
4. Lody - w cenie zeszłoroczynej -7 kun
5. Owoce na targu wg mnie z roku na rok idą w górę lub mnie sprzedawcy "robią" (arbuz ok 10 kg na targu 70 kun a w LIDLU 35 kun)
6. Pączki na plaży - od 3 lat stała cena 5 kun
Wszystko wszędzie drożeje o parę groszy i często tego nie zauważamy. Tu (bo aktualnie jestem na Ciovo) pewnie wiele rzeczy też podrożało - ale taka kolej. Tragedii cenowej nie ma , do Skandynawi daleko

Porównaj sobie do tego co było przed 2010 r., wówczas będziesz miał pełny punkt odniesienia, a euforia z deczka opadnie in "-"

Tylko jaki sens mają porównania? W 1996 pojechałem do Cro mając w kieszeni 450 DM. 50 przywiozłem do domu. Taniocha totalna! Tyle że na te 400DM robiłem dobre 2 miesiące ...

Rysio napisał(a):Tylko jaki sens mają porównania? W 1996 pojechałem do Cro mając w kieszeni 450 DM. 50 przywiozłem do domu. Taniocha totalna! Tyle że na te 400DM robiłem dobre 2 miesiące ...

A teraz ile byś robił? 3?