Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy Chorwacja się zmienia?

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16237
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Czy Chorwacje się zmienia?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 16.08.2017 17:41

SingSing74 napisał(a): Chorwacja dla sporej grupy Polaków to śródziemnomorski klimat w zasięgu kilkunastu godzin jazdy i tym wygrywa.
To niezaprzeczalny atut Cro, 10 godz. i leżę na plaży w Rogoznicy czy Poreciu. Z południa PL to plus, ale minus dla samolotów: albo przesiadka albo dojazd do Warszawy, a dla mnie to dodatkowe 350 zł i 4,5-5 godz. jazdy w jedną stronę, no i ze 2 h na lotnisku.... Za rok będzie Gr lub Al. samochodem - więcej czasu jazda, ale dla mnie z południa i z ekonomicznym kombi duuużo taniej niż samolot...
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: Czy Chorwacje się zmienia?

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 16.08.2017 17:48

W ciągu kilkunastu godzin to dużo. W ciągu kilku godzin można wylądować w dowolnym miejscu Europy, wynająć samochód i spędzić tydzień jak się chce, bez szukania apartmanów itp.
W sumie wychodzi taniej, niż podróż samochodem z Warszawy.

Kiedyś Chorwaci skumają, że bycie konkurencyjnym to ciężka praca, a nie tylko ciepłe morze.
yzedef
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2976
Dołączył(a): 09.06.2013
Re: Czy Chorwacje się zmienia?

Nieprzeczytany postnapisał(a) yzedef » 17.08.2017 12:33

weldon napisał(a):W ciągu kilkunastu godzin to dużo. W ciągu kilku godzin można wylądować w dowolnym miejscu Europy, wynająć samochód i spędzić tydzień jak się chce, bez szukania apartmanów itp.
W sumie wychodzi taniej, niż podróż samochodem z Warszawy.

Kiedyś Chorwaci skumają, że bycie konkurencyjnym to ciężka praca, a nie tylko ciepłe morze.


Ciekawe co piszesz ale:
1. Jak bez szukania apartamentów ?, właśnie więcej jest szukania bo trzeba ogarnąć loty często z przesiadkami aby była rozsądna cena. W moim przypadku np. dla 4 osób to jest już znaczny koszt. Dwa - trzeba jednak gdzieś spać i to też trzeba zaplanować czyli poszukać + zorientowanie się w kwestii gdzie wynająć samochód (aby nie przepłacić).
Tak więc jest podobnie, też trzeba włożyć dużą pracę... bez szukania to tylko z biura podróży a to też nic prostego bo trzeba poczytać jakie dany hotel ma recenzję.
2. Samolot ma ograniczenia bagażowe i niestety np. nie wezmę do niego pontonu z silnikiem (oczywiście w normalnych kosztach).
3. Zanim Chorwaci skumają że coś jest nie teges to jednak minie trochę lat i ceny będą już nieźle wywindowane, krzywa wzrostu turystów rośnie co roku ostro i nic nie zapowiada aby "jutro" miała się załamać.

Nie bronję ich, po prostu porównuje i tyle... sam mam dylemat co robić w 2018 roku. Jeżeli nie znajdę czegoś w Cro w ludzkich kosztach to może pojadę dalej czyli do Grecji. W moim przypadku nie chodzi o koszty same w sobie tylko jakoś nie lubię być "ruch..." a takie człowiek ma odczucia jak ktoś krzyczy sobie za apartament 100 i więcej euro który rok wcześniej kosztował 70 bo znajomi tyle płacili.
SingSing74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1465
Dołączył(a): 03.11.2010
Re: Czy Chorwacje się zmienia?

Nieprzeczytany postnapisał(a) SingSing74 » 17.08.2017 14:28

Każdy podróżuje jak mu wygodniej. Dla mnie 1000 km. w 12 godzin w drodze na wakacje to przyjemność. To dokładnie tyle ile koleżance kilka postów wyżej zabrała cała podróż samolotem do Grecji.

Nie będę tu demonizował, ale przypadki naciągania w wypożyczalniach samochodów nie należą do rzadkości. Opóźnienia samolotów, odwołane loty również. W samochodzie też "grożą" mi np. korki jednak w swoim aucie czuję się jakby u siebie, zawsze mogę trasę skorygować, zatrzymać się kiedy i gdzie chcę. Do tego jestem z grupy kempingowo - rowerowej, więc dla mnie akurat samolot pomimo pewnych zalet odpada.

Wracając do Chorwatów, to rzeczywiście w porównaniu z Włochami brakuje im jeszcze sporo jeśli idzie o podejście do turysty. Niestety wraz ze wzrostem ilości odwiedzających tendencja o dziwo nie zmierza ku lepszemu (takie mam wrażenie).
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008
Re: Czy Chorwacje się zmienia?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 17.08.2017 14:43

SingSing74 napisał(a):Niestety wraz ze wzrostem ilości odwiedzających tendencja o dziwo nie zmierza ku lepszemu (takie mam wrażenie).


Podpisuję się pod tym zdaniem.
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Czy Chorwacje się zmienia?

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 17.08.2017 14:52

SingSing74 napisał(a):Dla mnie 1000 km. w 12 godzin w drodze na wakacje to przyjemność.
Dla mnie również ... i dlatego przez kilkanaście lat spędzaliśmy wakacje w Cro :oczko_usmiech:
Choć ode mnie z Radomia do Cro to minimum 1200 km, a do tej "prawdziwej" Cro sporo dalej ...
Teraz chcemy jeździć jeszcze dalej i dlatego przesiadka na samolot ...


No i martwi mnie trochę to, co piszecie o podejściu Chorwatów ...
Ja do tej pory zawsze spotykałam się z bardzo serdecznym podejściem ...

:papa:
Hercklekot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1270
Dołączył(a): 23.10.2011
Re: Czy Chorwacje się zmienia?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 17.08.2017 14:57

Dokładnie tak. Sam "robię" z racji czterech wyjazdów do Chorwacji za doradcę dla wśród znajomych, polecam im miejsca i kwatery, które sam przetestowałem - i potem słuchając ich opowieści widzę, jak się to wszystko zmienia po 3-6 latach od mojej wizyty w danym miejscu.
Przykład nr 1 - Zavala na Hvarze (byłem w 2010) - kwaterkę miałem za 35 euro w szczycie sezonu, teraz dobrze jest jak się złapie coś za 50-60 euro. Gość, u którego byłem dwa lata później w Povlji (Brać) - podniósł ceny o około 30%... itp itd.
Przykład nr 2 - Opowiadałem o Visie (byłem w 2014) - że dość luźno, że mało "komerchy". Znajomi wrócili niedawno, i referują, że dzikie tłumy, drogo w konobach itp. Po dopytaniu okazało się, że nie taki diabeł straszny, ale zabiły ich koszty - wydali 8500/ 3 osoby/12 dni - a mieliby za to jakieś "super all-in" w Bułgarii ( i jeszcze by kasy zostało) czy też w Grecji. W dodatku dobiła ich długa podróż... No i jak to porównać ? :?:
Przykład nr 3 - podejście do gości: jak czytam opisywane tu na forum przypadki wypraszania kogoś z pizzerii, bo za mało zamawia, albo różne opowieści o fatalnym podejściu gospodarzy na kwaterach to naprawdę nie wiem co myśleć.

Nigdy nic podobnego mnie nie spotkało, zawsze Chorwaci ujmowali mnie gościnnością (zawsze jakieś gratis jedzonko, coś z ogródka, dobre rady i wskazówki gdzie iść, czego unikać, a na Visie Żona dostała nawet flaszeczkę likieru + coś słodkiego na urodziny.). Zawsze czułem się jak u siebie, swojsko, dało się usiąść, pogadać, (a nie jesteśmy jakoś specjalnie "nadziani" i nie zostawiamy kupy kasy) - to dla mnie osobiście bardzo ważne...

Kończąc przydługą wypowiedź - mam swoją teorię, że do Cro trafia coraz więcej rodaków przyzwyczajonych do trochę innego stylu wypoczywania (all-in itp) i stąd trochę marudzenia, natomiast z faktem znaczącego wzrostu popytu na wakacje w Cro, a co za tym idzie wzrostu cen nie dyskutuję - ot, prawa rynku... :|

Ciekawe co przyniesie przyszłość, ja 2-3 wyjazdów do Cro na każde 5 lat nie zamierzam rezygnować... Liczę na to, że Chorwaci nie "odlecą" szczególnie cenowo, zamierzam też szukać sobie miejsc mniej obleganych i oczywistych licząc na to, że znajdę tam to, czego szukam czyli święty spokój, czystą wodę i dobre jedzonko... :papa:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: Czy Chorwacje się zmienia?

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 17.08.2017 15:19

yzedef napisał(a):W moim przypadku

Wiesz, tego "w moim przypadku" nikt tu nie bierze pod uwagę zazwyczaj twierdząc, że dojazd do Cro kosztuje tyle samo z południa, co z północy. Dla mnie zabukowanie samolotu, do którego mam 15 minut samochodem oraz taniej kwatery w Rzymie, z kluczem pod wycieraczką nie jest jakoś specjalnie trudne, ani kosztowne.
Wystarczy posiedzieć ze dwie godziny w necie i masz zamówione i kwatery w jednym czy w kilku miejscach i samochód.
Mi się samemu nie chce jeździć do Chorwacji, bo nijak nie mogę przekonać dziewczyn, żeby zamiast dwóch, trzech godzin w samolocie spędzały w samochodzie dwa dni. Wolą skoczyć a to do Szwecji, a to do Włoch ...
Nawet jeśli Chorwacja się nie zmienia, to świat idzie do przodu i warto dotrzymywać jej kroku, a to wymaga zmian.
Póki co zmiany polegają na zwiększeniu populacji turystów, a nie oferty. Ciepłe morze to nie wszytko.
Mając 5 dni urlopu poświęcić 3 na dojazd?
Tanie loty, tanie wypożyczalnie samochodów i tanie kwatery - tego w Cro nie ma.
Aż dziwne, skoro tyle osób tam jeździ.
stavros2002
zbanowany
Posty: 131
Dołączył(a): 17.06.2017
Re: Czy Chorwacje się zmienia?

Nieprzeczytany postnapisał(a) stavros2002 » 17.08.2017 15:54

Bo dla wielu auto i relatywnie bliskość są wciąż najwygodniejsze. Pakuje się ciuchy, materace, walowe i się jedzie. Ludzie wciąż boją się samolotów, nie dają sobie rady z rezerwacjami, bukowaniem itp. Do niedawna ceny biletów też nie były korzystne, bo było mało połączeń. A przecież wyspy greckie, Hiszpania, Kanary wbrew pozorom są kierunkiem głównie indywidualnym dla ludzi z zachodniej Europy, hotele AI to mniejszość. Na Lanzarote mielismy apartament za 80 euro, do tego w cenie rowery, i auto za 30 euro dziennie, wszystko w pakiecie z brytyjskiego portalu. Całość na 2 tygodnie dla 4 osób wyszła niecałe 11 tysięcy. Połączeń z roku na rok jest coraz więcej i coraz więcej ludzi będzie tak latać.
sito_zabrze
Cromaniak
Posty: 2667
Dołączył(a): 13.03.2011
Re: Czy Chorwacje się zmienia?

Nieprzeczytany postnapisał(a) sito_zabrze » 17.08.2017 17:22

Od mojej pierwszej wizyty w 97r duzo sie zmieniło....
Ceny, standard, ilość turystów, zachowanie Chorwatów tez

Mimo to ze za cene wakacji w Cro ( auto, apartman, swoje śniadania itp ) moge mieć wakacje samolotem All w hotelu gdzie nic mnie nie obchodzi to i tak wybieram Chorwację. Dlaczego ? Bo TAK :oczko_usmiech:
yzedef
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2976
Dołączył(a): 09.06.2013
Re: Czy Chorwacje się zmienia?

Nieprzeczytany postnapisał(a) yzedef » 17.08.2017 18:08

Zobaczcie na aktualne wiadomości z Barcelony, póki będzie jak jest (a może być niestety jeszcze gorzej).
W aspektach strachu o zdrowie i życie żadna kasa nie ma znaczenia, dlatego też Chorwacja w tym kontekście jest bardzo atrakcyjna.
Nie narzekajmy tak na nich, trzeba po prostu starać się bardziej filtrować plewy i mieć poprawkę na ich południowy charakter i beztroskie życie.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008
Re: Czy Chorwacje się zmienia?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 17.08.2017 19:08

yzedef napisał(a):Nie narzekajmy tak na nich, trzeba po prostu starać się bardziej filtrować plewy i mieć poprawkę na ich południowy charakter i beztroskie życie.


Restoran, zamawiamy.
M.in. spagetti frutti di mare.
Wygląda dobrze, smakuje też, kreweta piękna na górze, cytrynka....
No właśnie. Pod makaronem Marta znajduje ćwiartkę zużytej cytryny.
Wniosek? Dostała porcję po kimś.
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013
Re: Czy Chorwacje się zmienia?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 17.08.2017 19:35

W tym roku byłam po 3 letniej przerwie w tym samym miejscu na Hvarze. Nic się właściwie nie zmieniło. Apartament trochę podrożał
jakieś 10 %, ale za to przy zejściu do wody pojawił się prysznic ze słodką wodą, z czego byliśmy bardzo zadowoleni ! Potaniały też obiady ze świeżych ryb i owoców morza. Coś drożeje, coś tanieje.
Moim zdaniem Chorwacja warta jest swojej ceny i wcale nie jest aż tak drogo, za to samo we Włoszech trzeba by sporo więcej zapłacić, o ile bym w ogóle znalazła, tak cudowny, oddalony od zgiełku klimat jak tam. No i jak ktoś słusznie zauważył w Chorwacji jest bezpiecznie, w rankingu bezpieczeństwa turystycznego, Chorwacja jest bardzo wysoko !
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009
Re: Czy Chorwacje się zmienia?

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 17.08.2017 19:44

Fanka napisał(a):Moim zdaniem Chorwacja warta jest swojej ceny i wcale nie jest aż tak drogo

Jasne, że nie jest. :roll:

Dla porównania ceny w Albanii:
- pizza od 12 do 25 zeta ( w knajpie)
-piwo (duże) w knajpie ok.4,5 zeta
-lavrak (ryba) ok. 20 zeta
-paczka fajek od 6 do 8 zeta
-Skënderbeu (koniak) - ok.20 zeta
-arbuz (ok.2 kg) - ok.2 zeta

Chorwacja (wszystkim) bije Albanię na głowę, ale niech mi nikt nie mówi, że tam jest tanio.

Generalnie ( co już powtarzam od jakiegoś czasu) Chorwatom w d....się powoli przewraca.
Zgadzam się, że klimat tam niepowtarzalny i bezpiecznie jak mało gdzie - tu dyskusji nie ma żadnej.
Ale............
sito_zabrze
Cromaniak
Posty: 2667
Dołączył(a): 13.03.2011
Re: Czy Chorwacje się zmienia?

Nieprzeczytany postnapisał(a) sito_zabrze » 17.08.2017 19:49

W Chorwacji nie jest drogo.....
Tylko my zarabiamy za mało

Ja wezme jedną wypłate do Cro i Niemiec tez jedną.
Kto kupi wiecej ? ( podobne stanowisko w pracy )

Niemiec jak płaci 3 euro za piwo to ma taniej niz u siebie w kraju w knajpie. A jest w kurorcie....
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
Czy Chorwacja się zmienia? - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone