wiem, że Chorwacja nigdy nie była tania porównując do krajów arabskich czy może Bułgarii. Chodzi mi czy bardzo się zmieniło po 1 lipca 2013r?
Czy Chorwaci zachłyśnięci Unią podbili ceny noclegów i wyskokowych specjałów miejscowych ?
piotrek_plock napisał(a):
i zaczynam coraz mniej rozumieć tę miłość - co niektórych - do Chorwacji
sebula napisał(a):Niestety u mnie też pozostał niesmak po pobycie na Riwierze Makarskiej a konkretnie w Podacy. Miała to być mała, spokojna miejscowość na rodzinne wakacje. I rzeczywiście była mała , ale spokojna dopiero po 22 godz. Plaża to był dla mnie największy koszmar. Człowiek przy człowieku, ręcznik przy reczniku, ludzie zajmowali nawet chodnik prowadzący wzdłuż plaży. Hałas, gwar do zachodu słońca. Odwiedziliśmy pobliskie miejscowości, wszędzie mnóstwo ludzi. Chorwacje odwiedziliśmy 5 raz zawsze w szczycie sezonu ( 2004, 2006,2007, 2016, 2017) ale takie tłumy ludzi widzieliśmy poraz pierwszy Z Riwierą Makarską już się pożegnałam, jeśli za rok pojedziemy do Chorwacji to myślę że będzie to wyspa i mam nadzieje że tam znajdę to czego szukam czyli ciszę, spokój i piękne widoki Pozdrawiam ))
Popatrz na to pozytywnie.piotrek_plock napisał(a):(...) Chorwaci też jacyś tacy coraz bardziej nastawieni tylko i wyłącznie na kasę (...)
ale z drugiej strony ludzi też z roku na rok coraz więcej (...)