Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy Chorwacja się zmienia?

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016
Re: Chorwacja traci smak?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 09.10.2019 17:49

lokalny77 napisał(a):
Taniochy w Chorwacji nigdy nie było. Pamiętam na początku lat 2000 było drożej niż Grecji. Taka sobie kolacyjka na 2 osoby kosztowała 200 kun, a duża butelka wody 10 kin.


Nic się w tej kwestii nie zmieniło. Dalej zjesz taką sobie kolacyjkę za 200 kun.

ApropoDefacto napisał(a):
Nie rozumiem, tzn. że każdy ma udawać, że jest wszystko ok i broń Boże nie wyrażać własnego (słusznego zresztą) zdania, że pomału Chorwatom się w głowach przewraca z cenami ?....


Oczywiście, że możesz wyrażać swoje zdanie, tak samo jak ja . Ty uważasz, że Chorwatom przewraca się w głowach z cenami, ja , że to normalna kolej rzeczy. Wszystko drożeje, życie w Cro również. Jeżeli głównym źródłem utrzymania dla wielu z nich jest turystyka, to trudno oczekiwać, że będą przymierać głodem przez cały rok , żeby mogli przyjechać do nich mniej zamożni obywatele UE i poczuli dawny klimat Chorwacji, który jak widać, dla wielu kojarzy się jedynie z tanim urlopem :roll:
Podobnie jak Fatamorgana uważam, że jest jeszcze wiele miejsc w Chorwacji, dużo więcej niż w Polsce :idea: , gdzie głównym mottem Chorwatów jest powiedzenie "Gość w dom, Bóg w dom", a nie..." kasa misiu, kasa".
ApropoDefacto napisał(a):... Kto to jest roszczeniowy turysta ? ktoś kto np. nie zgodzi się zapłacić 50 euro za spanie w jakiejś klitce, bez klimy, 3 km od plaży ? dla mnie to racjonalnie myślący turysta, który nie da się nabić w butelkę. Jeżeli już płacimy znaczną kwotę to mamy prawo wymagać. Proste.

...


Roszczeniowy to taki , który zaliczył tydzień all inclusive za 10 tys. i wydaje mu się, że jedzie do jakiegoś osiołkowa
w którym będzie wyznaczać standardy kwater za 50 euro. Nic mu się nie podoba, woda za daleko, na dworze za gorąco, plaża kamienista i w d...e ma prośby gospodarza o wyłączanie klimy podczas plażowania, bo przecież zapłacił i mu się należy.
Nigdy nie spotkałem się z chamskim zachowaniem Chorwatów. Kradzież w sklepie w wykonaniu Polaków widziałem, picie wódy i awantury na plaży również. Kiedyś mniej swołoczy jeździło do Cro, ludzi z brakiem podstawowego wychowania,... a jak wiadomo każda akcja rodzi reakcję.

Poza tym, racjonalnie myślący turysta, jak go nazwałeś, przygotowuje się do wyjazdu. Sprawdza kwaterę, jej położenie, standard. Wszystko jest jak na tacy, wystarczy chcieć, a nie rumburaczyć po przyjeździe.
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5266
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 09.10.2019 18:23

Calapula napisał(a):Zdarzenie z tego roku. Pula. Sąsiad z domku obok, wracając wieczorem z miasta, w taksówce zostawił komórkę. Zaraz po tym jak się zorientował, współtowarzysze zadzwonili na tę komórkę ale chociaż nie była wylogowana to nikt nie odbierał. Na drugi dzień nadal próbowali i udało się. Odebrał Chorwat i za zwrot zażądał 200 euro (nie kuna - euro). Cały dzień trwały pertraktacje i zszedł ostatecznie na 50. Umówili się w Puli przed Areną ale nie przyszedł. Potem telefon już zamilkł na dobre. Fajni ci Chorwaci, oczywiście że nie wszyscy, no jeszcze by tego trzeba.


Zdarzenie z 2016. Na pewno słyszałeś....

https://www.tvn24.pl/poznan,43/pracowni ... 62502.html

Jakiś komentarz?
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 09.10.2019 18:41

Był wątek na ten temat, można poczytać, nowe komentarze zbędne. :idea:

wzmianka-z-rovinj-t50743.html
ApropoDefacto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 582
Dołączył(a): 18.07.2017
Re: Chorwacja traci smak?

Nieprzeczytany postnapisał(a) ApropoDefacto » 10.10.2019 11:32

Habanero napisał(a):Roszczeniowy to taki , który zaliczył tydzień all inclusive za 10 tys. i wydaje mu się, że jedzie do jakiegoś osiołkowa
w którym będzie wyznaczać standardy kwater za 50 euro. Nic mu się nie podoba, woda za daleko, na dworze za gorąco, plaża kamienista i w d...e ma prośby gospodarza o wyłączanie klimy podczas plażowania, bo przecież zapłacił i mu się należy.
Nigdy nie spotkałem się z chamskim zachowaniem Chorwatów. Kradzież w sklepie w wykonaniu Polaków widziałem, picie wódy i awantury na plaży również. Kiedyś mniej swołoczy jeździło do Cro, ludzi z brakiem podstawowego wychowania,... a jak wiadomo każda akcja rodzi reakcję. ...


W każdej nacji są zgredy, którym wiecznie źle, wszystko jest złe, najlepiej żeby wszyscy się wynieśli z Chorwacji i całe wybrzeże należało do nich. To normalne. Ale to nie ma nic wspólnego z kasą. Taki gość może zarówno mieszkać pod namiotem jak i w willi za 500 euro doba. Taka natura.

Zabawne, bo ja Polaków w takich sytuacjach nigdy nie spotkałem, natomiast sporo innych nacji chlało na plażach nie sprzątało po sobie i robiło bydło. Najwięcej Czechów, Słowaków ale też i miejscowych. Zależy jak trafisz albo na kogo jesteś "uczulony".

Bez sensu taka dyskusja. Ja nie uważam żeby ponad 200 zł za dobę (dajmy na to za parę) była śmiesznie niską kwotą za którą nie mamy prawa wymagać. Mamy wolność wyboru, rynek jest otwarty i jeżeli Chorwaci tego nie zrozumieją tylko będą podnosić ceny w zawrotnym tempie to prędzej czy później stracą klientów i wtedy dopiero będą przymierać głodem. Typowy strzał w kolano. Niektórzy chyba zapominają że to nie oni nam robią łaskę, że nam wynajmą.

To nie jest mój wymysł, po prostu wyrażam swoje zdanie (i wielu wielu inny ludzi, którzy też to zauważyli), że to między innymi przez to klimat umiera. I chyba każdy się zgodzi, że to co było kiedyś już nie wróci. Większe miasta co raz bardziej przypominają Krupówki czy Międzyzdroje. Taka naturalna kolej rzeczy miejsc popularnych. Zwłaszcza jak komuś kasa przysłoni oczy.

Habanero napisał(a):Poza tym, racjonalnie myślący turysta, jak go nazwałeś, przygotowuje się do wyjazdu. Sprawdza kwaterę, jej położenie, standard. Wszystko jest jak na tacy, wystarczy chcieć, a nie rumburaczyć po przyjeździe.


Ale taki turystya przecież też wybrzydza, szuka jak najwięcej za już wspomniane 50 euro ,tylko robi to przez neta :wink:
A ci co jeżdżą w ciemno mają dać się łoić i broń Boże nie wybrzydzać, tylko brać co dają za wygórowaną kwotę ? nie no sorry ale to nie dla mnie, ja szanuje swoje pieniądze :wink:
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016
Re: Chorwacja traci smak?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 10.10.2019 15:52

ApropoDefacto napisał(a):....
W każdej nacji są zgredy, którym wiecznie źle, wszystko jest złe, najlepiej żeby wszyscy się wynieśli z Chorwacji i całe wybrzeże należało do nich. To normalne. Ale to nie ma nic wspólnego z kasą. Taki gość może zarówno mieszkać pod namiotem jak i w willi za 500 euro doba. Taka natura.

Zabawne, bo ja Polaków w takich sytuacjach nigdy nie spotkałem, natomiast sporo innych nacji chlało na plażach nie sprzątało po sobie i robiło bydło. Najwięcej Czechów, Słowaków ale też i miejscowych. Zależy jak trafisz albo na kogo jesteś "uczulony".
...

Nic dodać , nic ująć :lol: Ktoś pisał jeszcze o wielu nagannych zachowaniach Włochów, Słoweńców, Niemców i Anglików.
Cały przekrój towarzystwa i dokładnie o tym pisałem w pierwszym swoim poście ...
Habanero napisał(a):A może to kwestia ludzi, którzy przyjeżdżają do Chorwacji ?
Może to oni się zmienili i przez to Chorwaci są bardziej zdystansowani i mniej otwarci ?


ApropoDefacto napisał(a):...
Bez sensu taka dyskusja. Ja nie uważam żeby ponad 200 zł za dobę (dajmy na to za parę) była śmiesznie niską kwotą za którą nie mamy prawa wymagać...


50 euro za apartament dla rodziny 2+2 :idea: Taką śmieszną kwotę miałem na myśli, o którą niejednokrotnie darte są szaty.
Głównie w takie celuję, za rok 2+2 za 40 euro i uspokoję cię,... nie jest to klitka bez klimy, 3 km od plaży.
Ps
Za 50 euro, tydzień temu znalazłem koledze (2+2), full wypas 50 m od plaży (43 m2) z klimą, ogrodem, początek lipca w Bibinje.
Zajęło mi to niecałe 3 godz. :idea: Dodam, że był jeszcze pośrednik do opłacenia :lol:
Drogo ?... Może masz po prostu pecha :roll:

ApropoDefacto napisał(a):... Mamy wolność wyboru, rynek jest otwarty i jeżeli Chorwaci tego nie zrozumieją tylko będą podnosić ceny w zawrotnym tempie to prędzej czy później stracą klientów i wtedy dopiero będą przymierać głodem. Typowy strzał w kolano. Niektórzy chyba zapominają że to nie oni nam robią łaskę, że nam wynajmą.
....



Bardzo mądre z tym... "mamy wolność wyboru" :idea: Nie pasuje jedziesz gdzie jest lepiej i taniej, proste.
Dla mnie najtaniej i najlepiej jest w Cro :D

Reszta zdania trochę nietrafiona, zwłaszcza jak się ją zestawi z dalszą częścią wypowiedzi...
ApropoDefacto napisał(a):...Większe miasta co raz bardziej przypominają Krupówki czy Międzyzdroje. Taka naturalna kolej rzeczy miejsc popularnych. Zwłaszcza jak komuś kasa przysłoni oczy....


Chyba biznes nieźle się kręci :wink: :papa:
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5071
Dołączył(a): 06.08.2014
Re: Chorwacja traci smak?

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 10.10.2019 16:09

ApropoDefacto napisał(a):Większe miasta co raz bardziej przypominają Krupówki czy Międzyzdroje. Taka naturalna kolej rzeczy miejsc popularnych. Zwłaszcza jak komuś kasa przysłoni oczy.
Nie wiem czy ten ktoś (z przysłoniętymi oczami) potrzebuje na Porsche, czy na obiad dla rodziny/dzieci.
Ale stoi w tym straganie i sprzedaje to, co ludzie kupują.

Czy dałbyś mu 10-20-30... kun jeśli by tam tylko stał, bez straganu napastującego oczy turystów, tylko za to, że nie psuje widoku?
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009
Re: Chorwacja traci smak?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 10.10.2019 17:25

Habanero napisał(a):Roszczeniowy to taki , który zaliczył tydzień all inclusive za 10 tys. i wydaje mu się, że jedzie do jakiegoś osiołkowa
w którym będzie wyznaczać standardy kwater za 50 euro. Nic mu się nie podoba, woda za daleko, na dworze za gorąco, plaża kamienista i w d...e ma prośby gospodarza o wyłączanie klimy podczas plażowania, bo przecież zapłacił i mu się należy.
Nigdy nie spotkałem się z chamskim zachowaniem Chorwatów. Kradzież w sklepie w wykonaniu Polaków widziałem, picie wódy i awantury na plaży również. Kiedyś mniej swołoczy jeździło do Cro, ludzi z brakiem podstawowego wychowania,... a jak wiadomo każda akcja rodzi reakcję.

Poza tym, racjonalnie myślący turysta, jak go nazwałeś, przygotowuje się do wyjazdu. Sprawdza kwaterę, jej położenie, standard. Wszystko jest jak na tacy, wystarczy chcieć, a nie rumburaczyć po przyjeździe.


I to się wpisuje w dwie zasadnicze kwestie jakie cechują dzisiejszych turystów wakacyjnych.
1 grupa to typowi wczasowicze, których mało interesuje kraj i jego mieszkańcy, ich kultura itd, a bardziej wyleżenie się na plaży i używanie życia, bo "zapłacili, więc im się należy". Ci zawsze najwięcej wydziwiają, bo nie znając kraju i jego specyfiki, traktują CRO jak każdy inny kraj w którym byli, albo o którym coś widzieli w telewizji.

2 grupa to turyści ŚWIADOMI, czyli właśnie ci, którzy zanim przyjadą, chcą wiedzieć do czego jadą, interesują się, zaczerpną wiedzy, żeby potem nie wydziwiać, albo nie być zaskoczonym, dlaczego do licha na plażach w CRO są same kamienie...i czemu wybrzeże nie jest zabudowane 4 gwiazdkowymi hotelami. ;)

Krótko mówiąc, uroki i zalety Chorwacji najlepiej pozna ten, któremu się chce ten kraj poznawać i go zrozumieć. I tu też nic się nie zmieniło. Ta zasada obowiązuje nawet w Indonezji czy Zimbabwe.
Nie ma to w mojej opinii nic wspólnego z idealizowaniem tego kraju, ale ktoś kto naprawdę jest choc trochę globtroterem a nie turystą plażowym, szybko zauważy jaka jest np. różnica między przeciętnym Chorwatem na wybrzeżu, a Francuzem czy Włochem na ich wybrzeżu.
I te właśnie wszystkie plusy pozwalają zrównoważyć owe wspomniane minusy zw. z cenami. Jak się czegoś chce i coś bardzo polubi, docenia - to się za to zapłaci trochę więcej, byle mieć to, co się tak lubi. ;)
A tak przy okazji... tym, którzy marudzą o gdzieniegdzie wyższe ceny kwater i chcą rozliczać każde euro przypominam, że jak nie jedziecie 110km/h ale ciśniecie obładowaną furą 140km/h to auto spali często na dłuższej trasie tyle więcej, co owa różnica w cenie kwatery. ;)
Calapula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 703
Dołączył(a): 13.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Calapula » 10.10.2019 19:46

Pula, początek czerwca 2 lata temu. Kolega wychodząc z wody poślizgnął się na skałach zwanych tam plażą i rozciął sobie rękę od nadgarstka do łokcia. Prowizoryczny bandaż i do szpitala bo rana głęboka. W poczekalni spędziliśmy prawie 5 godzin zanim go zaopatrzyli. W czasie oczekiwania jakiś Chorwat wywołał awanturę na całą poczekalnie bo nie podobało mu się, że z kolegi krew kapie, mała kałuża już się zrobiła i nikt się nim nie chce zająć. Skutek był taki że wyszedł jakiś lekarz i zabrał kolegę. Założył mu lepszy opatrunek i przez następne godziny oczekiwania już z niego nie kapało. Na koniec kolega zapłacił 1600 kuna, za czyszczenie rany i kilka szwów, bo nie miał karty EKUZ. W sumie nie ma co narzekać bo razem z nami oczekiwało jakieś 30 osób przy czym niektórzy wyglądali na takich, którym już za chwilę pomoc nie będzie potrzebna. Taki klimat.
lokalny77
zbanowany
Posty: 10
Dołączył(a): 03.10.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) lokalny77 » 10.10.2019 20:24

Na kilka wyjazdów do Chorwacji generalnie było ok. Może dlatego pamietam nieciekawe rzeczy. Przy pierwszym wyjeździe prawie 20 lat temu nagminnie nas chciano oszukiwać przy lodach i straganach wydając resztę w słoweńskich tolarach. Parę lat temu pamiętam awanturę, jaką zrobił właściciel sąsiedniego budynku, bo nasze dziecko biegnąc za potrzebą do lazienki skrócilo sobie drogę przez jego podwórko. Inna żenująca sytuacja, kiedy młody miał jakieś sensacje zołądkowe i zwymiotowal na pościel. Był wielki problem, kiedy poprosiliśmy żonę właściciela o wymianę prześcieradła, dostała jakiejś histerii i darła się, że nigdy nie mieli u siebie takich brudasow jak my. Na szczęście gość potem nas przepraszał.

Chorwaci generalnie ok, ale Grecy jakoś bardziej wyluzowani i sympatyczniejsi.
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 10.10.2019 20:46

lokalny77 napisał(a):Na kilka wyjazdów do Chorwacji generalnie było ok. Może dlatego pamietam nieciekawe rzeczy.
Chorwaci generalnie ok, ale Grecy jakoś bardziej wyluzowani i sympatyczniejsi.

Przelicznik trafień udanych do nieudanych bywa różny i zależny od losu, oraz łutu szczęścia. ;)
Ci którzy mieli okazję lub chcieli poznać więcej miejscowych, mają też większe pole do oceny.
Teraz i tak jest inaczej niż kiedyś, ale jak jeszcze były granice, to akurat ten pierwszy kontakt z Grekami źle wspominam, bo do dzisiaj pamiętam jak niemiły i lekceważący był grecki pogranicznik na przejściu granicznym. Ale wszystko to, co było potem wymazało tego typa z całego obrazu i znacznie dźwignęło średnią.
Kwestią, która pomaga w lepszym i pełniejszym odbieraniu danej nacji jest sytuacja gdy znamy i mamy do czynienia z ludźmi z danego kraju poza wakacjami i wypoczynkiem. A zwłaszcza gdy robimy z nimi jakieś interesy, lub spotykamy się z nimi poza ich krajem. Wtedy ocena jest bardziej kompletna i nienaznaczona typową "wakacyjną uprzejmością", wynikającą czasami z tego, że chodzi o klienta, który daje im zarobić. Tak właśnie mam ze znajomymi Chorwatami, których spotykałem i których obecnie widuję co roku w kilku innych państwach. Ani jedna z tych osób nie zostawiła po sobie kiedykolwiek jakichkolwiek złych wspomnień.
Identycznie mam ze Słoweńcami, których znam wielu.
Jak się ich po prostu rozumie zamiast patrzeć jak na obcych, to jest zawsze inaczej. Kwestia podejścia.
P.S. Z Grekami tak jest, bo to jeszcze bardziej na południu i bardziej gorąco. Maniana, spontaniczność, życie bez pośpiechu itd większe. ;)
ApropoDefacto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 582
Dołączył(a): 18.07.2017
Re: Chorwacja traci smak?

Nieprzeczytany postnapisał(a) ApropoDefacto » 11.10.2019 11:47

Habanero napisał(a):50 euro za apartament dla rodziny 2+2 :idea: Taką śmieszną kwotę miałem na myśli, o którą niejednokrotnie darte są szaty.
Głównie w takie celuję, za rok 2+2 za 40 euro i uspokoję cię,... nie jest to klitka bez klimy, 3 km od plaży.

Czy ja gdzieś napisałem że wszystko poniżej 50 euro to klitki bez klimy 3 km od plaży ? :lol: nie, napisałem, że ja bym nie dał 50 euro za klitkę bez klimy 3 km od plaży :wink: a to jest zasadnicza różnica :wink:

Habanero napisał(a):Ps
Za 50 euro, tydzień temu znalazłem koledze (2+2), full wypas 50 m od plaży (43 m2) z klimą, ogrodem, początek lipca w Bibinje.
Zajęło mi to niecałe 3 godz. :idea: Dodam, że był jeszcze pośrednik do opłacenia :lol:
Drogo ?... Może masz po prostu pecha :roll:


Nie mam pecha, raz w życiu wyszło mi za ap dla 2 osób 50 euro i tylk odlatego że booking poleciał w człona i chcieliśmy jak najszybciej coś ogarnąć na miejscu :wink: w tamtym roku za wypas płaciliśmy 80 euro dziennie za 6 osób 8) i uwaga, nie wymagałem cudów za małe pieniądze :oczko_usmiech:

Habanero napisał(a):
Bardzo mądre z tym... "mamy wolność wyboru" :idea: Nie pasuje jedziesz gdzie jest lepiej i taniej, proste.
Dla mnie najtaniej i najlepiej jest w Cro :D


Od początku to mówię, jak komuś nie pasuje, może jeździć gdzie indziej, na Chorwacji świat się nie kończy :wink: co nie zmienia faktu, że klimat się zmienia i zmieniał się będzie :wink:

Habanero napisał(a):Reszta zdania trochę nietrafiona, zwłaszcza jak się ją zestawi z dalszą częścią wypowiedzi...

Jak najbardziej trafiona, gdyż wcześniej pisałem o cenach apartamentów a poniższe zdanie:

ApropoDefacto napisał(a):...Większe miasta co raz bardziej przypominają Krupówki czy Międzyzdroje. Taka naturalna kolej rzeczy miejsc popularnych. Zwłaszcza jak komuś kasa przysłoni oczy....


Dotyczyło wszechobecnej straganowej tandety, której w dużych miastach jest od groma i w dużej mierze zaburza klimat dawnej Chorwacji :wink:

boboo napisał(a):
ApropoDefacto napisał(a):Większe miasta co raz bardziej przypominają Krupówki czy Międzyzdroje. Taka naturalna kolej rzeczy miejsc popularnych. Zwłaszcza jak komuś kasa przysłoni oczy.

Nie wiem czy ten ktoś (z przysłoniętymi oczami) potrzebuje na Porsche, czy na obiad dla rodziny/dzieci.
Ale stoi w tym straganie i sprzedaje to, co ludzie kupują.


To nie zmienia faktu, że robi się klimat Krupówek (a temat dotyczy zmieniającej się Chorwacji) :wink:

boboo napisał(a):Czy dałbyś mu 10-20-30... kun jeśli by tam tylko stał, bez straganu napastującego oczy turystów, tylko za to, że nie psuje widoku?


Ale co to ma do rzeczy czy bym mu dał czy nie ? fakt jest taki, że przez to zmienia się klimat w Chorwacji (ile razy to jeszcze musze pisać ?) Ja z tym nie mam problemu, Ba ! bardzo lubię "metropolię" typu Makarska, dałem tylko przykład co wpływa na zmianę klimatu. I tak, dla mnie o wiele bardziej klimatyczne są zakupy u babci przy drodze, która sprzeda to co sam zrobi i wole jej dać to "10-20-30" kun więcej niż Chorwatowi z zegarkiem za 10 koła papieru, który dysponuje 10 odpustowymi straganami :papa:

Już tak na koniec, mam znajomego w Makarskiej, Chorwata, bardzo fajny gość, cały rok utrzymujemy kontakt mimo, że jeszcze u niego nie wynajmowałem (ale dziadek jego Rakije robi nieziemską). Sprzedaje Rakije od 2 lat, dzisiaj iphone 11, markowo ubrany, zegarek ładny, zapewne drogi i dorobił się na sprzedawaniu Rakiji i wynajmowaniu apartamentów. Więc obraz biednych ludzi, żyjących tylko z turystyki, zarabiających na obiad dla dzieci powoli odchodzi do lamusa (chociaż oczywiście tacy gospodarze na pewno istnieją i szacunek dla nich, sam chciałbym do takich trafić kiedyś). I to są jego słowa a nie moje, z roku na rok wpływy ma co raz większe, co mnie oczywiście cieszy bo każdemu życzę jak najlepiej :papa:
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016
Re: Czy Chorwacje się zmienia?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 11.10.2019 14:35

Gabriela Kielce napisał(a):Może nie będę mocno obietywny... bo jestem wlasnie i siedzę na plazy. W Baska Voda .... i powiem tak nie wiem jak bylo w latach ubieglych ale obecnie to jedno z najdrozszych panstw w jakich bylem ( a zwiedzilem prawie wszystkie panstwa europejskie i nie tylko ) dla przykladu parking w centrum Dubrownika za dzien 330kun... za godzine 30 kun... galka lodow 10 kun... Obiad w Basce Voda za 4 Cole 0,2 danie z osmiorniczek z ftytkami filet z kurczaka z frytkami jak rownież schabowy z frytkami zplacimy srednio 280kun czy jest to malo... w Sopocie za ppdobnepieniadze mamy obiad z.dwoch dan i o niebo lepszy w smaku... Jedzenie i nie tylko bardzo drogie... wyppzyczenie lezaka z parasolem 50 kun dziennie... telatywnie tania jest kawa w granicach 10 -12 kun ... ale.wybor.mizerny... czarna i biala... paliwa w cenach polskich... apartamenty hm poniżej 80euro ze.swieca szukac... za lokum w pierwezej lini brzegowej 100euro mam na mysli apartament dla.4 osob... teraz co do pogody... cieplutko morze bardzo zimne do cieplego czerwonego bardzo duzo brakuje... podsumowujac drogo jedzenie nie bardzo dobre... chorwqci dosc milo ... ale bardzo pazerni....
Czy tu wrocimy ... byc moze... kraj jest przepiekny... widoki jak z pocztowek ;) ceny rodem z centrum Paryża :)
Ps.przepraszam za.bledy i brak pplskich liter pisze z telefonu :)


Post z 2013 r. , pierwsza strona wątku :idea: . Oj się zmienia,... turystów coraz mniej,... a Chorwaci wszystkie kolana już sobie przestrzelili :lol:
Jedynie malkontentów ubywa :wink:
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5071
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 24.10.2019 06:59

A taką statystykę znalazłem:
https://www.laenderdaten.info/Europa/Kr ... rismus.php
Wynika z niej, że od 10 lat turyści wydają coraz mniej pieniędzy (na osobę).
Czy to z powodu drożyzny :roll: , nie wiem.
SingSing74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1465
Dołączył(a): 03.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) SingSing74 » 24.10.2019 09:49

boboo napisał(a):A taką statystykę znalazłem:
https://www.laenderdaten.info/Europa/Kr ... rismus.php
Wynika z niej, że od 10 lat turyści wydają coraz mniej pieniędzy (na osobę).
Czy to z powodu drożyzny :roll: , nie wiem.


To proste. Te 7 milionów, które przybyło w ciągu wspomnianych 10 lat woli wypoczywać na plaży automatycznie wydając mniej i przez to zaniżają średnią.
kars
Globtroter
Posty: 42
Dołączył(a): 12.05.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) kars » 29.10.2019 12:34

Oczywiście, że się zmienia. Zmienia się, tak samo jak zmieniają się inne kraje. Np Polska się zmienia.
Kraje takie jak Chorwacja, które mają dużo do nadrobienia, zmieniają się i to bardzo.
Pytanie czy kierunek zmian jest dobry? To już jest inna kwestia.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
Czy Chorwacja się zmienia? - strona 20
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone