marekkowalak napisał(a):Bałtyk ma swój urok, który pamiętam z wczasów FWP z młodości i mam do niego sentyment ...
marekkowalak napisał(a):Mnie również się nie przelewa, całym rokiem ciężko pracuję, biorę nadgodziny jeśli się da, składam do świnki, generalnie odkładam na wakacje. Po to, żeby w te wakacje trochę się oderwać, odpocząć, odstresować. Z naciskiem na "odstresować".
Dlatego też chcę jechać nad piękne morze, gdzie mam pewną pogodę, na kolację świeże rybki czy owoce morza, które uwielbiam, życzliwych ludzi, którzy traktują mnie jak turystę, a nie jak Jan*** (słowo ocenzurowane ), pełno zabytków, w tym antycznych i ciepłe morze, w którym mogę się wykąpać plus widoki, od którym co roku zbieram szczękę jeszcze po powrocie.
Jazda nad Bałtyk, gdzie ktoś żąda ode mnie kasy, żeby mnie wpuścić na działkę (jak pisał Anakin), gdzie muszę targać tony różnych ciepłych ubrań i chodzić po plaży w bluzie z kapturem, wstawać rano z duszą na ramieniu czy przypadkiem nie leje, jeść rybę, która zdechła ze starości smażoną na oleju zmienianym rzadziej niż w samochodzie czy kąpać się w morzu z ryzykiem odmrożenia sobie klejnotów (krioterapia mnie nie kręci) czy w towarzystwie sinic - i za to wszystko płacić ciężko zbierane pieniądze - to nie dla mnie. I nijak mi się to nie komponuje z odstresowaniem.
Bałtyk ma swój urok, który pamiętam z wczasów FWP z młodości i mam do niego sentyment - ale póki co nie stać mnie na taką rozrzutność!
ZytaS napisał(a): i bzdury o płaceniu przez płot, bo tak już ktoś napisał i niby jest zabawne.
victoo napisał(a):robertms napisał(a):Ja w tym roku skusilem sie i na Bałtyk, i na All, i na CRO...
Jednak w domu NAJ...
...TANIEJ
Lechoo napisał(a):Garo&Justa napisał(a):Pod jakim kątem lepsza? Zamiast 30 jest 35 stopni? To niekoniecznie na plus
Pewniejsza na pewno no i morze cieplejsze.
wikol napisał(a):Gdyby w Polsce przez dwa miesiące wakacji temperatury były w okolicach 30-34st czy ktoś jeździłby do Chorwacji ?
Trajgul napisał(a):Pääkäyttäjä napisał(a):Trajgul napisał(a):Jak już wspominałem, zadziwiają mnie Ci z południa Polski co odwiedzają Bałtyk, a mam wrażenie, że ich jest najwięcej...
Mają wybór, 600 na Bałtyk albo 800 na Istrię.
Weź mnie oświeć, dlaczego to takie dziwne...? .
Jak ja sam tego nie rozumiem, choć bodajże Sito z Zabrza wcześniej mi wytłumaczył, że górnicze rodziny jeździły do ośrodków nad morzem jeszcze za komuny i ta popularność Bałtyku jest podtrzymywana. Przedwczoraj wracając z gór, na A1 w stronę Gdańska, miałem wrażenie, że najwięcej widziałem rejestracji zaczynających się na S. Ładnych kilka lat temu, będąc we Władysławowie czy innej Karwii zwrociłem na to uwagę, że sporo osób jest ze Śląska. Tyle, ze wtedy nie mialem pojecia o istnieniu raju o nazwie Chorwacja.
bigredone napisał(a): Nie wiem ile masz lat.
Górnicze rodziny jeździły nad Bałtyk za komuny, bo nie miały gdzie indziej możliwości zobaczenia morza. Do KDL-ów jeździli kombinujący wybrańcy, a na zachód tylko szpiedzy.
Dla wielu Bałtyk jest naturalnym wyborem jeśli się myśli - morze. Trochę z tradycji, a trochę (dla niektórych) z obawy przed obcym. No i trochę dla piasku, wydm,zapachu, jodu, itp...
Aaa, i co ty w górach robiłeś ? Nie lepiej było w Alpy jechać ? Wyższe i "fajniejsze".
Pääkäyttäjä napisał(a):bigredone napisał(a): Nie wiem ile masz lat.
Górnicze rodziny jeździły nad Bałtyk za komuny, bo nie miały gdzie indziej możliwości zobaczenia morza. Do KDL-ów jeździli kombinujący wybrańcy, a na zachód tylko szpiedzy.
Dla wielu Bałtyk jest naturalnym wyborem jeśli się myśli - morze. Trochę z tradycji, a trochę (dla niektórych) z obawy przed obcym. No i trochę dla piasku, wydm,zapachu, jodu, itp...
Aaa, i co ty w górach robiłeś ? Nie lepiej było w Alpy jechać ? Wyższe i "fajniejsze".
Nie pochodzę z górniczej rodziny. W mojej rodzinie z morzem związany był wujek, bo pływał w regatach. Tyle. Bałtyk po raz pierwszy na oczy widziałem jako dorosły synek, i to zimą. Tu jeździło się też nad jeziora, do Czech (jeszcze wtedy do Czechosłowacji...).
Alpy to byly zawsze, jak się ma pod nosem Beskidy...
bigredone napisał(a):
Pakataja, wydaje mi się, że pisałem do Trajgula
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko