Czy Bałtyk to konkurencja dla Adriatyku w dobie autostrad?

W zimie nad morzem to chyba wszędzie zadupie...

wiolek_lp napisał(a):Mąż ma fantazję wyskoczyć w zimie nad nasze morze, w jakie okolice celować ?

Daj spokój, niech inaczej spożytkuje swoje fantazje . Półtora roku temu skoczyłem sobie zimą nad morze, żeby spalić długość papierosa. Wynudziłem się te 5-10 minut i wróciłem do domu .

No nic mu nie poradzę, jak taką ma ochotę
Ja wolę zimą góry, no ale jak już morze to Jadran
Wrzuciłam pierwsze lepsze wyszukiwanie w bookingu na Krk i szok jaki mi apartament cudny za śmieszne pieniądze wynalazło

Trajgul napisał(a):

wiolek_lp napisał(a):Mąż ma fantazję wyskoczyć w zimie nad nasze morze, w jakie okolice celować ?

Daj spokój, niech inaczej spożytkuje swoje fantazje . Półtora roku temu skoczyłem sobie zimą nad morze, żeby spalić długość papierosa. Wynudziłem się te 5-10 minut i wróciłem do domu .

My co najmniej raz w roku zimą

Sprawdzamy kierunek wiatru aby nie iść pod wiatr. Jedziemy np. do Orłowa, parkujemy gdzieś auto, np. przy CH Klif, na plażę i nią idziemy do Gdyni, tam jakiś obiadek, na SKM i kurs do Orłowa. Do auta i do domu . Można i w drugą stronę aby np. w Sopocie na plaży z sauny skorzystać a po niej szybka kąpiel w morzu. Sauny nie są złe a widok z okna wręcz kapitalny

wiolek_lp napisał(a):Ej dajcie znać jak nazywają się te zadupia ?

Np. Dębina, Czołpino

Czy Bałtyk to konkurencja dla Adriatyku ?
Jeżeli pominąć aspekt finansowy to Bałtyk nie ma szans.
Jak można porównać np. Tucepi z Karwią czy Łebą ? To są dwa różne światy.

wiolek_lp napisał(a):

piotrulex napisał(a):

Lechoo napisał(a): ... Dlatego nad Bałytkiem najlepsze są "zadupia" ...

Tak zawsze było, jest i oby pozostało, więc nie mówmy tego tak głośno miłośnikom Sopotu, Władysławowa czy innej Łeby

Dla nas i nad Adriatykiem "zadupie" jest najlepsze

Aby popstrykać kilka zdjęć przedzieramy się przez górki kilka zatoczek dalej, czasami udaje się zrobić kadr obejmujący z 50m szerokości plaży na której nikogo nie ma

Ej dajcie znać jak nazywają się te zadupia ?
Nad morzem w Pl byłam tylko w Unieściu, nie powiem pogoda nam się wtedy w sierpniu udała, gorzej z morzem, które w pewnym momencie miało 9 topni, ale to jak się w ciągu 2 tyg wynudziłam to szok
Mąż ma fantazję wyskoczyć w zimie nad nasze morze, w jakie okolice celować ?

Z Rzeszowa to najbliżej i całkiem nieźle: Stegna, Jantar, Krynica Morska ..... Piaski ( tu zadupie)

Pääkäyttäjä napisał(a):... zawsze można też pojechać do Ustronia i Wisły i potaplać się w dość czystej rzece, także Hanysy mają sie kaj kąpać

Z tymi czystymi rzekami to tak fajnie nie jest.... Może i czyste nie są, ale wiele wiosek w okolicy nie jest skanalizowana, a szamba do najszczelniejszych nie należą, więc sporo do rzek trafia...

... a rzekami do morza...

piotrulex napisał(a):
My co najmniej raz w roku zimą

Sprawdzamy kierunek wiatru aby nie iść pod wiatr. Jedziemy np. do Orłowa, parkujemy gdzieś auto, np. przy CH Klif, na plażę i nią idziemy do Gdyni, tam jakiś obiadek, na SKM i kurs do Orłowa. Do auta i do domu . Można i w drugą stronę aby np. w Sopocie na plaży z sauny skorzystać a po niej szybka kąpiel w morzu. Sauny nie są złe a widok z okna wręcz kapitalny

Mając tak blisko, to jasne, że fajne są takie wypady My tak często ruszamy w Bieszczady, na dzień
Swoją drogą po tym nieszczęsnym Unieściu 3 lata temu zatrzymaliśmy się w Toruniu na kolację. Mega zauroczyło mnie to miasto nocą

Lechoo napisał(a):

wiolek_lp napisał(a):Ej dajcie znać jak nazywają się te zadupia ?

Np. Dębina, Czołpino

Dzięku, zapisuję

kawo napisał(a):Z Rzeszowa to najbliżej i całkiem nieźle: Stegna, Jantar, Krynica Morska ..... Piaski ( tu zadupie)

Super, też wpiszę w listę do sprawdzenia

Ale wiecie co... zarezerwowałam 4 noce na sylwestra w tej Baśce... Nie wiem co z tego wyjdzie, ale marzyć można mając miejscówkę

Właśnie spotkałem sąsiadów, którzy wrócili z Piasków. Wyjechali o 9:00 dotarli przed godziną... oczywiście Częstochowa i budowa węzła, ale to chyba jeszcze nie ta doba autostrad tak czy owak.

Sasino i okolice...

Hej jeśli Bałtyk w sezonie to tylko małe miejscowosci.Polskie plaże zawsze kojarzyły mi się z zatłoczonymi plażami i parawanami gdzie człek leży na plaży i nawet morza nie widzi.Myliłam się i to bardzo .Są jeszcze nad naszym polskim morzem plaże dzikie i prawie puste.Polecam plaże między Łazami a Mielnem w sezonie niezatłoczona ,czysta naprawde piękna.Puste plaże również są w okolicach Dąbkowic a dokładnie między Dąbkami a Dąbkowicami.Dąbkowice to bardzo mała miejscowość położona na mierzei między jeziorem Bukowo a Morzem Bałtyckim.jak dla mnie numer jeden.Można dostać się tam jedyną drogą ,która wiedzie z Dąbek na której jest zakaz wjazdu.ruch dozwolony jest tylko dla mieszkańców lub wczasowiczów.Sklepów żadnych nie ma jedynie dwa bary.Dąbkowice to dosłownie jedna ulica. Plaże piękne ,dzikie i puste.

wiolek_lp napisał(a):Ale wiecie co... zarezerwowałam 4 noce na sylwestra w tej Baśce... Nie wiem co z tego wyjdzie, ale marzyć można mając miejscówkę

Zaliczka poszła, czy tylko rezerwacja.

piekara114 napisał(a):

Pääkäyttäjä napisał(a):... zawsze można też pojechać do Ustronia i Wisły i potaplać się w dość czystej rzece, także Hanysy mają sie kaj kąpać

Z tymi czystymi rzekami to tak fajnie nie jest.... Może i czyste nie są, ale wiele wiosek w okolicy nie jest skanalizowana, a szamba do najszczelniejszych nie należą, więc sporo do rzek trafia...

.....a z kanalizacji ,to niby gdzie trafia?