Oprócz Gdańska, Sopotu i Szczecina oraz Międzyzdrojów, Łeby, czy Władysławowa, nad naszym pięknym Bałtykiem,
jest sporo miejsc, mało znanych, ale godnych polecenia, np.
Smołdziński Las, otoczony z jednej strony Jez. Gardno, z drugiej strony Jez. Łebsko, z trzeciej torfowiskami i błotami,
a z czwartej – Słowińskim Parkiem Narodowym z ruchomymi wydmami.
Znajduje się tam pewne "Ranczo", w którym można wynająć pokój z kominkiem, a okolica oferuje spokój i obcowanie
z przyrodą.
Samo wejście na ruchome wydmy, a w szczególności na najwyższą z nich - Górę Łącką, dostarcza niesamowitych wrażeń. Roztacza się z niej widok warty trudu wspinaczki. Na północy rozpościerają się wody Bałtyku, a na południu
wody największego polskiego jeziora przybrzeżnego - Łebska.
Polecam, chociaż to nie konkurencja dla Adriatyku.