Re: Czy Bałtyk to konkurencja dla Adriatyku w dobie autostr
napisał(a) ziemniak » 05.06.2022 19:40
te kiero napisał(a):rufus295 napisał(a):te kiero napisał(a):W dniu wczorajszym Pani J została wstępnie przekonana, żeby zamiast Bałtyku znów HR;
porównałem jej ceny pobytu w Kołobrzegu (jej wybór miejscowości) z cenami z Pagu.
Wybór był oczywisty. Różnicę robi w tej chwili tylko paliwo, ale delektując się jazdą tak jak ja lubię, można spalić mniej paliwa (do 2L na 100km).
Śpieszyć na UW się nie zamierzam, tym bardziej że z przyczyn zdrowotnych min. co 200km spacer 15min.
Jedziesz autostradą czy jedynką. Bo przy spokojnej jeździe, aż prosi się przez Plitvice jechać. 1.5 godzinki dłużej ( w rejon Makarskiej), a koszty jednak sporo niższe. U mnie podobnie, 2 litry minimum mniej niż na autostradzie
Poza autostradą to różnica w spalaniu jeszcze większa; nawet 3-3,5L mniej.
A w temacie porównania wg tematyki wątku:
w dobie autostrad Adriatyk kojarzy mi się głównie z długim urlopem, natomiast nad Bałtyk lubię skoczyć w 6godz na parę dni.
Zdecydowanie Bałtyk jest fajny na krótkie wypady. Nawet z południa Polski. Natomiast w sezonie, w godzinach szczytu dalej nad ten ulubiony Bałtyk można dłużej jechać niż nad Adriatyk. Jeżdżąc nad Adriatyk w tygodniu na noc może być szybciej. Dla mnie rewelacja, wyjazd wieczorem,
zupełnie pusta autostrada, załoga śpi, a wczesnym rankiem możemy się delektować pięknem Adriatyku.
W tym roku będę testował wolną jazdę. Jestem ciekaw reakcji wszystkich, bo droga daleka i wyjeżdżamy wcześniej. Drogi też nie do końca będą pozwalały zazwyczaj na szybszą jazdę. W sumie ok. 3500 km (po kolei po kilka dni MNE, BiH, HR). Zakładana prędkość to ok. 90-100 kmh co daje ok. 4,5 L ON. Porównując do 8 L przy szybszej jeździe powinna być spora różnica.
W pracy często jeżdżę autostradą i poniżej 95 kmh jest niestety IMO bardzo niebezpiecznie jechać, bo trzeba jechać przynajmniej tak jak ciężarówki, a niektóre ciągniki z naczepami ciągną nawet 100 kmh.