Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czwarty raz w Chorwacji, czyli do trzech razy sztuka

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 27.06.2024 21:37

Fajna trasa wycieczki :) My w 2016 roku płynęliśmy odwrotnie - z Šolty (tylko ze Stomorskiej) do Trogiru :)
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 28.06.2024 18:33

piekara114 napisał(a):Fajne odcinki przed nami.... z miejsc całkiem mi nieznanych...
Mam nadzieję, że te miejsca przypadną Ci do gustu.

piotrf napisał(a):Gosiu , tej perspektywy Trogiru nie widziałem :D
Cieszę się, że udało mi się pokazać coś, czego jeszcze nie widziałeś.

maslinka napisał(a):Fajna trasa wycieczki :) My w 2016 roku płynęliśmy odwrotnie - z Šolty (tylko ze Stomorskiej) do Trogiru :)
Czytałam i oglądałam zdjęcie z Waszego rejsu w Twojej relacji a teraz z ciekawości przejrzałam ją ponownie, aby przypomnieć sobie, co zobaczyliście podczas tego rejsu.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 28.06.2024 18:56

flaga Cro.png

Trogir już ledwie widoczny.

20230922_090355.jpg

20230922_090359.jpg

Przez chwilę mieliśmy fajne towarzystwo.

20230922_090352.jpg

Łódź płynęła wzdłuż wybrzeża stałego lądu

20230922_091347.jpg

20230922_091735.jpg

20230922_091746.jpg

aż do pomostu przy plaży Belvedere w miejscowości Seget Vranjica, gdzie dosiadło się kilka osób.

20230922_092325.jpg

Na szczęście tłoku na łodzi nie było.

20230922_092317.jpg

Po chwili płynęliśmy dalej.

20230922_092351.jpg

Łódź przepłynęła w niewielkiej odległości od wysepki Čelica, więc mieliśmy okazję podziwiać ją z bliska.

20230922_092720.jpg

20230922_092744.jpg

20230922_092728.jpg

Przez cały czas zastanawiałam się, jak to się dzieje, że dzbanki z napojem stały stabilnie na stolikach, pomimo tego, że łódź skakała na falach. I niestety nie udało mi się znaleźć wytłumaczenia tego zjawiska.

20230922_092718.jpg

20230922_094046.jpg

20230922_095338.jpg

20230922_095340.jpg
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 28.06.2024 20:19

megidh napisał(a):Przez cały czas zastanawiałam się, jak to się dzieje, że dzbanki z napojem stały stabilnie na stolikach, pomimo tego, że łódź skakała na falach. I niestety nie udało mi się znaleźć wytłumaczenia tego zjawiska.

:lool:
Pewnie jakaś czarna fizyka zadziałała :lol:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 28.06.2024 22:46

piekara114 napisał(a):
megidh napisał(a):Przez cały czas zastanawiałam się, jak to się dzieje, że dzbanki z napojem stały stabilnie na stolikach, pomimo tego, że łódź skakała na falach. I niestety nie udało mi się znaleźć wytłumaczenia tego zjawiska.

:lool:
Pewnie jakaś czarna fizyka zadziałała :lol:


To z szacunku jaki ma dzbanek soku ( lub innego rodzaju napojów :oczko: ) do morza . Nie śmiały kołysać się w innym rytmie jak Jadran :mg:


Pozdrawiam
Piotr
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.06.2024 19:10

piekara114 napisał(a):
megidh napisał(a):Przez cały czas zastanawiałam się, jak to się dzieje, że dzbanki z napojem stały stabilnie na stolikach, pomimo tego, że łódź skakała na falach. I niestety nie udało mi się znaleźć wytłumaczenia tego zjawiska.

:lool:
Pewnie jakaś czarna fizyka zadziałała :lol:
:oczko_usmiech: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:

piotrf napisał(a):To z szacunku jaki ma dzbanek soku ( lub innego rodzaju napojów :oczko: ) do morza . Nie śmiały kołysać się w innym rytmie jak Jadran :mg:
Póki Jadran kołysał się lekko, to dzbanek z napojem dawał radę. Gorzej było, gdy Jadran się wzburzył i łódź skakała po falach. Wtedy dzbanki zaczęły taniec na stołach i trzeba je było powstrzymywać przed zbyt frywolnymi figurami :oczko_usmiech:.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.06.2024 19:24

flaga Cro.png

Po godzinie i 15 minutach od wypłynięcia z Troguru łódka Žižula zaczęła wpływać do Uvali Maslinica. Okazało się, że zmieniła się kolejność odwiedzania miejsc, które były w planie rejsu, i zamiast na Błękitną Lagunę, przypłynęliśmy do Maslinicy na wyspie Šolta.

20230922_101107.jpg

20230922_101605.jpg

20230922_101637.jpg

20230922_101640.jpg

20230922_101729.jpg

20230922_101731.jpg

20230922_101816.jpg

20230922_101818.jpg

20230922_101829.jpg

20230922_101838.jpg

20230922_101933.jpg

Po dobiciu do brzegu opuściliśmy łódkę Žižula.

20230922_113140.jpg

Dostaliśmy tutaj dwie godziny wolnego czasu, więc udaliśmy się na pobieżne zwiedzanie Maslinicy.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.06.2024 19:38

flaga Cro.png

Część pasażerów łódki poszła na plażę, a my udaliśmy się w stronę centrum miasteczka. Mieliśmy ochotę na kawę, więc ciągnęło nas do jakiejś kavany.

20230922_102530.jpg

Po drodze trafiliśmy na kawiarnię (chyba jedyną czynną), więc zdecydowaliśmy się usiąść przy stoliku i zamówić kawę (americano w cenie 3 euro) z apetycznym croissantem (w cenie 2 euro).

20230922_102634.jpg

20230922_103859.jpg

I tak siedząc delektowaliśmy się zarówno dobrą kawą,

20230922_103908.jpg

jak i widokami na słoneczną Maslinicę.

20230922_102604.jpg

20230922_103638.jpg

20230922_103655.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.06.2024 19:51

flaga Cro.png

Po kawie, która dodała nam energii, ruszyliśmy na zwiedzanie Maslinicy. Nie zagłębialiśmy się w boczne uliczki, gdyż nie mieliśmy na to czasu. Postanowiliśmy jedynie przejść się wokół zatoki do mariny, zaglądając w miłe dla oka zaułki.
Maslinica była bardzo pusta, co bardzo nas zdziwiło, ale i ucieszyło, bo fajnie się zwiedza bez towarzystwa sporej ilości turystów.

20230922_105039.jpg

20230922_105107.jpg

20230922_105133.jpg

20230922_105157.jpg

20230922_105209.jpg

20230922_105240.jpg

20230922_105301.jpg

20230922_105707.jpg

20230922_105716.jpg

20230922_105719.jpg

20230922_105724.jpg

20230922_105728.jpg

20230922_105930.jpg

Zaskoczyła nas żółta łódź podwodna, stojąca na trawie. Dlaczego nie na wodzie :?: :oczko_usmiech:.

20230922_105814.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 01.07.2024 19:10

flaga Cro.png

Doszliśmy do luksusowej mariny Martinis Marchi.

20230922_110126.jpg

20230922_110621.jpg

20230922_110639.jpg

20230922_110644.jpg

Za mariną droga wije się w górę i można nią dojść do kościoła św. Mikołaja,

20230922_110927.jpg

ale my odpuściliśmy sobie ten spacer, ponieważ czas nas gonił, a chcieliśmy jeszcze dotrzeć do plaży, znajdującej się po drugiej stronie zatoki.
Obejrzeliśmy więc tam jedynie poprzez konary drzew miejsce do kąpieli, znajdujące się tuż przy marinie.

20230922_110800.jpg

20230922_110804.jpg

20230922_110857.jpg

20230922_111104.jpg

Marina oferuje do wypożyczenia rowery elektryczne, nie wiem jednak, czy mogą z niej korzystać wszyscy, czy tylko goście mariny.

20230922_110840.jpg

Ale ponieważ znajduje się tam taka instrukcja wypożyczenia rowerów, to chyba każdy może z nich skorzystać.

20230922_110847.jpg

Po schodach zeszliśmy na teren mariny, która okazała się bardzo elegancka i bardzo nam się tam podobało. Biały kamień i sporo pięknie utrzymanej zieleni sprawiały, że chciało się w tym miejscu spędzić więcej czasu, którego niestety nie mieliśmy.

20230922_110904.jpg

20230922_111123.jpg

20230922_111144.jpg

20230922_111328.jpg

20230922_111256.jpg

20230922_111356.jpg

20230922_111416.jpg

20230922_111506.jpg

20230922_111510.jpg

20230922_111516.jpg

W barokowym zamku, usytuowanym tuż obok mariny, znajduje się luksusowy Martinis Marchi Heritage.
Chciałoby się wypoczywać w takich wnętrzach, ale ceny zapewne są powalające.
Nawet ich nie podają na stronie, więc zapewne nie byłoby mnie stać na wynajęcie apartamentu w tym hotelu.

20230922_111732.jpg

20230922_111900.jpg

20230922_112006.jpg
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 01.07.2024 21:26

Marina w Maslinicy już lata temu miała ceny z kosmosu.
Na małej plażyczce przy pomoście nasz Kapitan wbił sobie w stopę kolce jeżowca i zamiast oglądać z nami zachód słońca wyciągał cały wieczór te kolce.....
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 02.07.2024 20:02

Kapitańska Baba napisał(a):Marina w Maslinicy już lata temu miała ceny z kosmosu.
Ciekawi mnie, dlaczego akurat w Maslinicy postawili na taki luksus ?.

Kapitańska Baba napisał(a):Na małej plażyczce przy pomoście nasz Kapitan wbił sobie w stopę kolce jeżowca i zamiast oglądać z nami zachód słońca wyciągał cały wieczór te kolce.....
To miał spory niefart. Ja zawsze gdy wchodzę do wody, nawet na piaszczystej plaży, to zakładam buty do wody.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 02.07.2024 20:54

flaga Cro.png

Opuszczamy marinę.

20230922_112352.jpg

Idziemy ponownie tą stroną nabrzeża, przy której stoi nasza Žižula.
20230922_112455.jpg

20230922_112545.jpg

20230922_112704.jpg

20230922_113053.jpg

Žižula na nas czeka, ale jeszcze nie będziemy odpływać.

20230922_113137.jpg

Mijamy ją i idziemy dalej w kierunku miejskie plaży.

20230922_113319.jpg

20230922_113410.jpg

Ta namalowana sowa to Čuvita, która jest symbolem wyspy Šolta.
20230922_113508.jpg

20230922_113543.jpg

20230922_113717.jpg

Plaża jest dosyć wąska i kamienista.

20230922_114018.jpg

Rozszerza się jedynie w okolicach baru, stojącego na cyplu.

20230922_114325.jpg

20230922_114022.jpg

20230922_114319.jpg

20230922_114323.jpg

Na samym końcu cypelka ujrzeliśmy taką ramkę do zdjęć.

20230922_114149.jpg

20230922_114256.jpg

Na plaży nie spędzamy zbyt dużo czasu, bo już pora wracać na Žižulę.
Idziemy więc w jej kierunku po drodze podziwiając roślinność.

20230922_115217.jpg

20230922_115315.jpg

20230922_115231.jpg

20230922_115323.jpg
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 03.07.2024 08:07

Ciekawi mnie, dlaczego akurat w Maslinicy postawili na taki luksus ?.


Nie mam pojęcia :oczko:

[/quote] To miał spory niefart. Ja zawsze gdy wchodzę do wody, nawet na piaszczystej plaży, to zakładam buty do wody.[/quote]

On wtedy nie założył bo nawet nie wchodził na plażę. Poszedł popływać z córkami. Niestety pod wodą kawałek od brzegu była jakaś skała i uderzył w nią stopą w trakcie płynięcia i trafił prosto w jeżowca :rotfl:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 04.07.2024 17:39

Kapitańska Baba napisał(a):
megidh napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):Marina w Maslinicy już lata temu miała ceny z kosmosu.
Ciekawi mnie, dlaczego akurat w Maslinicy postawili na taki luksus ?.

Nie mam pojęcia :oczko:
Szkoda :(

Kapitańska Baba napisał(a):
megidh napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):Na małej plażyczce przy pomoście nasz Kapitan wbił sobie w stopę kolce jeżowca i zamiast oglądać z nami zachód słońca wyciągał cały wieczór te kolce.....

To miał spory niefart. Ja zawsze gdy wchodzę do wody, nawet na piaszczystej plaży, to zakładam buty do wody.

On wtedy nie założył bo nawet nie wchodził na plażę. Poszedł popływać z córkami. Niestety pod wodą kawałek od brzegu była jakaś skała i uderzył w nią stopą w trakcie płynięcia i trafił prosto w jeżowca :rotfl:
Ja asekuracyjnie buty do wody zakładam nawet wtedy, gdy skaczę do wody ze statku (co będzie widać z następnym odcinku).
Taka fobia :oczko_usmiech:.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Czwarty raz w Chorwacji, czyli do trzech razy sztuka - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone