Czternaście dni na Gib Sea A.D. 2019

"mchrob"]
Świetnie Ci się udało, a w międzyczasie dzięki googlowi się troszkę podszkoliłem.

Dzięki za jak zawsze świetną relację a jak masz jeszcze coś zaległego do opisania to ja chętny.

Jak by nas szczurów lądowych ktoś na jacht zabrał kiedyś to może wiedza z Twoich relacji się przyda

pavlo napisał(a):Fantastyczna opowieść Dziękuję za wspaniałe opisy i fotki. Śledziłem cały wątek i czułem cały ten klimat, jak bym tam był. Dla mnie to otucha i pocieszenie, bo w tym roku ze względu na chorobę syna, wyjazd musieliśmy odwołać Pisz proszę takie opowieści, bo podejrzewam, że dla niejednego to wielka radocha Pozdrówka i do zobaczenia w przyszłej, mam nadzieję relacji

Epepa napisał(a):Dziękuję za wspaniałą relację, która przez ostatni czas była dla mnie miłym oderwaniem od nieco przygnębiającej rzeczywistości. Smutno, że już nie będzie kolejnych odcinków, ale wszystko co dobre kiedyś się kończy. Pozostaje życzyć Wam kolejnych wspaniałych przygód i mieć nadzieję, że już niedługo zechcesz nam je znowu opisać.

Bravik napisał(a):Dzięki za relację i fajne foty. I do następnego raza

Kapitańska Baba napisał(a):od poniedziałku zapraszam na coś innego - takie moje wspomnienia, liczę na Twoją obecność

Epepa napisał(a):

Kapitańska Baba napisał(a):od poniedziałku zapraszam na coś innego - takie moje wspomnienia, liczę na Twoją obecność

W takim razie w poniedziałek rano melduję się na pokładzie.

Kapitańska Baba napisał(a):
Kilka wysp, trochę lądu - całkiem przyjemny kawałek

agata26061 napisał(a):Dzięki za relację. Czekam na tegoroczną, bo sporo na to wskazuje, że może się udać

CROberto napisał(a):Każdą milę - spędziłem mile...
Trochę się podszkoliłem i sporo ubawiłem...
Senkju

Kapitańska Baba napisał(a):

agata26061 napisał(a):Dzięki za relację. Czekam na tegoroczną, bo sporo na to wskazuje, że może się udać

Dzięki Kochana za towarzystwo
Mam nadzieję że chociaż wakacyjna Chorwacja wypali Jak dotąd ten rok kiepski wyjazdowo