Bravik napisał(a):To masz ode mnie kilka fotek nocnego, kwietniowego Supetaru zrobione z promu "Tin Ujević".
Piękne Dzięki.
Nasze miejsce puste. Ale jaka piękność stoi przy części promowej
Bravik napisał(a):To masz ode mnie kilka fotek nocnego, kwietniowego Supetaru zrobione z promu "Tin Ujević".
Anata napisał(a):No i właśnie zapewne w tym dniu miałyśmy okazję minąć się parę razy
Czytam co rano Twoją relację i im bliżej wakacji tym bardziej tęsknię za Chorwacją, a w tym roku jakikolwiek wyjazd z różnych względów jest dla mnie ogromnym znakiem zapytania.
Bravik napisał(a):Piękne fale. I to jest to, czego brakuje mi w sierpniowym Jadranie między stałym lądem a wyspami .
Ural napisał(a):Nie czytałem tej relacji ale przeczytam.
Anata napisał(a):Teraz też żałuję, ale następnym razem na pewno nie odpuszczę
Zdjęcia przejrzę i jak coś znajdę wrzucę
CROberto napisał(a):Beata, u Ciebie niepogoda, też mi się podoba a tym bardziej ,że można się było zanurzyć w szmaragdowym morzu...
agata26061 napisał(a):Super, że dziewczyny skorzystały z takiego rozbujanego morza i pobawiły się na falach. My próbowaliśmy jednego roku kąpać się w podobnie pochmurny dzień, ale wtedy mój syn miał 2,5 roku. Woda faktycznie wydawała się wtedy cieplejsza, ale mały po wyjściu z Jadranu marzł okropnie Ale szczęśliwy i tak był Myślę, że teraz jako ośmiolatka nie wyciągnęłabym go z wody, bo nie przepuściłby takich fal...
Powrót do Nasze relacje z podróży