napisał(a) Kapitańska Baba » 21.04.2020 10:30
pomorzanka zachodnia napisał(a):Piękne zdjęcia, te z wieczoru. Ale moją uwagę zwróciło jedno z wcześniejszych, jak Ewa sama pruje pontonem
. Ja wiem, że Twoje dzieci super pływają, ale za każdym razem, jak widzę zdjęcie którejś z Twoich dziewczyn na pełnym morzu to mnie jakiś dreszcz przechodzi. Jednocześnie podziwiam i się boję
.
Dziękuję
Co do moich dziewczyn - one uwielbiaja wodę i czują sie w niej jak ryby w wodzie
Na tym zdjeciu to tylko port, wszędzie blisko i bez wiatru więc Ewa szalała ile chciała.
Jak pływają na otwartym morzu - zawsze jeden warunek - na linie - czasami jej nie widać na zdjęciach ale zawsze ją mają
O ile dla Ewy woda już przestała być atrakcją samą w sobie - teraz woli właśnie na pontonie niż wpław tak Ania - ta to by nie wychodziła
Przypomniała mi się taka sytuacja z nią - nie wiem czy u Was też jest coś takiego jak projekt Umiem pływać. U nas dzieciaki w 1-szej klasie przez pół roku mają zajęcia finansowane przez miasto na basenie. Poszłyśmy oczywiście z Anką. A tam gromada z jej klasy - wszytskie nie potrafiące nic. Więc Pani prowadząca zajmowała się nimi a Anka miała po prostu jeden tor dla siebie i miała wykonywać polecenia Pani, bez pilnowania. Ileż ja pytań miałam od rodziców jakim cudem Ona bez nadzoru grzecznie pływa tak jak Jej Pani każe - bo nasze dzieci to by się tylko bawiły - słyszałam. I wielki oczy gdy mówiłam: bo Ona po prostu lubi pływać, czas wygłupów basenowych już za nią - poza tym wie że im pilniej będzie ćwiczyć tym większy luz będzie miała w morzu, wszystko przekalkulowała