Epepa napisał(a):Ale zrobiłaś mi przyjemność tymi zdjęciami! Miło było znowu zobaczyć to śliczne, spokojne miasteczko.
Cieszę się - trzeba koniecznie czymś uprzyjemniać sobie ten dziki nienormalny czas - i być wolnym chociaż we wspomnieniach
Epepa napisał(a):Ale zrobiłaś mi przyjemność tymi zdjęciami! Miło było znowu zobaczyć to śliczne, spokojne miasteczko.
CROberto napisał(a):Ta plaża nie znajduje się w pobliżu portu- jest po wschodniej stronie z widokiem na Rivierę.
Jedna z moich ulubionych...
Teraz, tam podobno rozkładają w sezonie miasteczko wodne
wysmagany-wiatrem-i-marzeniami-czyli-croberto-na-gigancie-t47113-510.html
"mchrob"]Kawałek dalej powyżej kościoła doszlibyście do tego cyprysowego ronda
A tam już prosta droga do Sumartińskich plaż których wiem że nie lubicie
Tak to wygląda z tymi gumiakami
Jest jeszcze druga plaża na szczęście jeszcze dziewicza
Epepa napisał(a):Nie rozumiem jak można zeszpecić takie piękne miejsce tymi dmuchańcami.
elka21 napisał(a):Kapitańska Baba napisał(a):Było pysznie
No nie wątpię
Ale smaka narobiłaś
elka21 napisał(a):Na jedzenie nie, ale jakąś lampkę, by się w ręku potrzymało
Kapitańska Baba napisał(a):elka21 napisał(a):Kapitańska Baba napisał(a):Było pysznie
No nie wątpię
Ale smaka narobiłaś
Na szczęście wieczór to nie pora na jedzenie
piotrf napisał(a):Dwie godziny temu zjadłem kolację z pysznym , włoskim winem ( chorwackie już dawno wyszło ) , ale mnie też smaka zrobiłaś . . . i z wielką chęcią dotrzymałbym Wam towarzystwa
Dzięki za inspirację , gałęzie z drzew czekają i żeliwny kociołek też
Pozdrawiam
Piotr
Kapitańska Baba napisał(a):[b][color=#0000FF]Nie można pojechać do Chorwacji - to Ona przyjechała do nas
Taki obiadek wczoraj mieliśmy
pavlo napisał(a):Zainspirowałaś mnie , idę po przyprawę do cevapcici, bo takową zakupiłem w większych ilościach.
Wino jest, mięsko się zakupi i uczta gotowa
Żeby było jeszcze bardziej Hrvatsko to nasadziłem lavandę w ogródku.
Nie wiem tylko dlaczego w okręgach przypominających koronę, tak jakoś samo wyszło,....
mchrob napisał(a):Garnek przywieźliście z Cro czy kupiony w Polsce? Jak długo w tym ognisku trzymaliście. Chętnie bym coś takiego sobie u siebie też zrobił.
Powrót do Nasze relacje z podróży