Lazy Jack napisał(a):Te pranie co zasłania częściowo widoki to u sąsiadów na koszu dziobowym chyba...
Jak to w klimacie śródziemnomorskim - gacie muszą być
Lazy Jack napisał(a):Te pranie co zasłania częściowo widoki to u sąsiadów na koszu dziobowym chyba...
Epepa napisał(a):Ciekawa jestem, jak dalej rozwinie się sytuacja. Na mnie Jelsa, w przeciwieństwie do Starego Gradu, nie zrobiła jakiegoś większego wrażenia. Widzę jednak, że sporo osób na forum na sentyment do tego miasteczka. Domyślam się, że pewnie inaczej odbiera się Jelsę, gdy się w niej mieszka, a inaczej, gdy wpada się tam tylko na chwilę.
gusia-s napisał(a):Przynajmniej jakaś kara za nadmiar delfinów
Lazy Jack napisał(a):Kapitańska Baba napisał(a):Lazy Jack napisał(a):Te pranie co zasłania częściowo widoki to u sąsiadów na koszu dziobowym chyba...
Jak to w klimacie śródziemnomorskim - gacie muszą być
Rzec by można " Slip in Jelsa"
Kapitańska Baba napisał(a):Bravik napisał(a):Chyba będziecie musieli uwiązać załogantkę Anię, bo znowu zabaluje.
Wakacje od tego są - będziemy bardzo wyrozumiali
Bravik napisał(a):
Ale dlaczego pomyliłem załogantkę Margot z niewinną dzieciną Anią, to sam zachodzę w głowę.
A to bardzo zmienia sens postu
gusia-s napisał(a):Aaaaaale luda
W obliczu obecnych wydarzeń obraz jak z science fiction
Nasz ostatni wieczór w Jelsie też był oprawiony imprezą ale było znacznie luźniej.
"maslinka"]Ale balujecie na tym rejsie
Super, że znowu się spotkaliście ze Słoweńcami! Miła niespodzianka
Powrót do Nasze relacje z podróży