Pożegnane z Molatem w pięknych okolicznościach przyrody
A pływające dziewczyny wywołują banana na twarzy i tęsknotę za latem i wakacjami
Kapitańska Baba napisał(a):Poza tym staramy się wykorzystywać ciszę na szerszych wodach - przecież zatoczki służą nam nie do kąpieli tylko do opróżniania zbiorników z szamba
"zumila"]Pożegnane z Molatem w pięknych okolicznościach przyrody
A pływające dziewczyny wywołują banana na twarzy i tęsknotę za latem i wakacjami
"maslinka"]Kąpieli rzeczywiście bardzo dużo I fajnie!
Miło ze strony Włochów, że się zainteresowali
Kapitańska Baba napisał(a):Beata, mam nadzieję, że nie wzięłaś mojego wpisu o możliwych przyczynach zanieczyszczenia wody w zatoczce Ruda do siebie. To była jedna z opcji, którą wtedy rozważaliśmy, a niestety nawet wśród żeglarzy można trafić na niegodne żeglarza zachowanie.
pavlo napisał(a):Kapinańska Babo zazdraszczam Ci takiego spędzania czasu w wodnej przestrzeni. Gratuluję rodzinnej pasji żeglarskiej Ja w jakiś sposób próbowałem zarazić moją żonę i dzieci moimi pasjami; lataniem i żeglowaniem. Pierwsze upadło na starcie bo wielki strach, drugie w powijakach ale łatwiej mi idzie z dzieciakami. Żona oporna jest. Woli szydełkowanie i książkę siedząc na kamyczkach i mocząc stopy w wodzie. Czasem się przepłynie na moich plecach, jak na żółwiu
"Habanero"]Ugljan i Pašman , aż łezka w oku się kręci.
To od nich zaczęliśmy przygodę z Dalmacją.
Przed nami Kornati i już nie mogę się doczekać żeglowania między wysepkami
Epepa napisał(a):
Myślałam, że będzie Premuda, Ilovik, Losinj, a Was w stronę Szybenika pociągnęło.
dangol napisał(a):Kapitańska Baba napisał(a):Epepa napisał(a): Północ by nas zabiła finansowo
Marina Mali Lošinj w 2008 była największym zabójcą
Powrót do Nasze relacje z podróży