Epepa napisał(a):[
Nie wydaje mi się. Z tego co piszesz obsługa portu zachowała się naprawdę bezczelnie. Jeśli faktycznie chcieli wpędzić Was w kłopoty i narazić na koszta, to nawet nie wiem jak to skomentować. I te komentarze o Polakach... Ja bym stamtąd spływała.
Tak odebraliśmy, oczywiście nie mam 100% pewności, moze nie mieli złych intencji. Ale w tylu portach w życiu byliśmy i zawsze było miło, nigdy problemów a tutaj....
Chcieliśmy odpłynąć, do tego dołożyła się opłata portowa ale było już późno, osada trochę dalej też nie była nam znana, patrząc po locji tam jeszcze mniej miejsca więc ewentualne przestawienie się nie gwarantowało nam dostępu do wody i prądu a tych po nocy spędzonej na drogiej bojce mocno potrzebowaliśmy niestety