Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czerwiec 2014 – Primośten subiektywnie i niezwykłe Kuterevo.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108173
Dołączył(a): 10.09.2004
Re: Czerwiec 2014 – Primośten subiektywnie i niezwykłe Kuter

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 16.09.2014 12:01

Czekam na misie :smo: :smo:
giba0909
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2618
Dołączył(a): 13.07.2014
Re: Czerwiec 2014 – Primośten subiektywnie i niezwykłe Kuter

Nieprzeczytany postnapisał(a) giba0909 » 17.09.2014 17:20

Fajne zdjęcia. Domy z kamienia to arcydzieło jednak dachy z kamienia to było mistrzostwo świata. Mało już takich z czego kilka w Primośten.
Vesna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 180
Dołączył(a): 19.08.2010
Re: Czerwiec 2014 – Primośten subiektywnie i niezwykłe Kuter

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vesna » 18.09.2014 11:08

No dobrze. Teraz zatem będzie o Kuterevie, w którym zatrzymaliśmy się po drodze na wybrzeże... ale którego opis chciałam zostawić sobie i Wam na deser. Mam nadzieję, że lepiej pójdzie mi pisanie o miejscu, do którego mam "serce", bo do Primośten jakoś niespecjalnie miałam ;)

Wioska Kuterevo znajduje się w pobliżu miasteczka Otoćac i słynie z sierocińca dla niedźwiedzi. Sierociniec jest projektem jednej z chorwackich organizacji ekologicznych, zaś pracujący w nim (za darmo) ludzie to wolontariusze z różnych krajów. Matki ich podopiecznych tracą życie na drogach lub podczas polowań. W Chorwacji niedźwiedzi jest całkiem sporo – kilkaset, może nawet do tysiąca – i prowadzi się ich regularny odstrzał. Osierocone misie, które trafiają do Kutereva, zostają w nim już na zawsze; nie można ich wypuścić na wolność, między innymi dlatego, że przyzwyczajają się do ludzi. Ale warunki do życia mają znakomite – duże i przestronne wybiegi, drzewa, krzaki, sadzawki do kąpieli. Obserwować można je zza otaczającej wybiegi siatki.

Plan mamy taki, żeby przenocować w Otoćacu, więc po zjeździe z autostrady do miasteczka rozglądamy się za kwaterami. Są, głównie na obrzeżach miejscowości, ale w centrum również. Sam Otoćac – przyjemny, spokojny, nieduży. Jednak nie znajdujemy nic, co by nas przyciągnęło. Małżonek zarządza, że uderzamy do Kutereva – 15 kilometrów dalej. Tam też mają być kwatery.

Wjeżdżamy w wąską górską drogę. Przydaje się GPS, ustawiony na Kuterevo, ponieważ oznaczenia są takie sobie. Pięknie tutaj; rzeka Gacka malowniczo meandruje sobie pośród łąk. Jedziemy wolno, bo droga kręta, mijamy jakieś maleńkie wioski, a po drodze natrafiamy na takie oto widoczki:

P6212414 (1024x768).jpg

P6212415 (1024x768).jpg


Pan od owiec, jak zobaczył, że fotografuję, to nawet pomachał :) Z szerokim uśmiechem na twarzy.

Im dalej jedziemy tą drogą, tym bardziej wydaje nam się, że prowadzi donikąd :) Ale... oto jest! Tablica z napisem "Kuterevo" i znaki wskazujące drogę do misiowego sierocińca. Mijamy jakieś kwatery, skupione w jednym miejscu. Ale nie zatrzymujemy się i już za chwilę – trochę niespodziewanie – docieramy na miejsce, do niedźwiadków. Parkujemy, wysiadamy. Skoro już tu jesteśmy, noclegu poszukamy później.

P6202343 (1024x768).jpg

P6202342 (1024x768).jpg


Wita nas przemiła młoda dziewczyna, Chorwatka. Tak jak wspominałam, wszyscy ludzie, którzy pracują w schronisku, to wolontariusze. Są przesympatyczni i dobrze porozumiewają się po angielsku, więc dogadać się łatwo. Nasza przewodniczka opowiada nam o misiach, mieszkających w schronisku – najpierw oglądamy dwa najmłodsze – i o niedźwiedziach w ogóle; o ich zwyczajach, populacji, odstrzale. Dowiadujemy się też, że kuterevskie misie są prawie w 100% wegetarianami. Jedzą trawę, siano, owoce (uwielbiają truskawki!), a mięso dostają dwa, trzy razy w miesiącu.

P6202296 (1024x768).jpg

P6202297 (1024x768).jpg

P6202299 (1024x768).jpg

P6202301 (1024x768).jpg

P6202306 (1024x768).jpg


Bardzo nam się tutaj podoba. Niestety, sielankę zakłóca wypadek, który przydarza się jednej z naszych córek, i wygląda bardzo, bardzo poważnie. I wtedy przekonujemy się, że wolontariusze z Kutereva to naprawdę wspaniali ludzie. Pomagają nam ratować dziecko (jest wśród nich studentka medycyny), bardzo się przejmują. Na szczęście nie trzeba szukać bardziej profesjonalnej pomocy, młoda dochodzi do siebie i wszystko dobrze się kończy. Poznajemy wolontariuszkę z Polski, bardzo sympatyczną Adę, która radzi nam szukać noclegu w restauracji, znajdującej się ok. 800 metrów przed misiami i to tam właśnie się udajemy (przestraszeni i przygnębieni wypadkiem córki nawet nie oglądamy całego sierocińca).

Docieramy do restauracji i pytamy o kwatery. Gospodarz mówi tylko po chorwacku, ale zaraz zaczepia jakąś przechodzącą obok panią, miejscową, która służy nam za tłumacza. Dogadujemy się i dostajemy pokój z łazienką, aneksem kuchennym i balkonem. Jest małżeńskie łóżko i sofa, na której będą spać dziewczynki. Okno wychodzi na drogę (pustą, bo jesteśmy na końcu świata), pod naszym balkonem jest wejście do restauracji.

P6202364.JPG
Nasza kwatera. Po lewej wysłużone autko gospodyni :)


Zjadamy kanapki z zapasów na drogę i ponownie udajemy się, tym razem spacerkiem, do misiów. Nasza wcześniejsza przewodniczka-Chorwatka wita nas z otwartymi ramionami i wyściskuje naszą córkę. Zwiedzamy pozostałą część sierocińca, przyglądamy się starszym misiom. Trafiamy akurat na porę karmienia – niedźwiedzie wsuwają trawę aż miło ;)

P6202331 (768x1024).jpg


Z każdym z wolontariuszy można zamienić słowo, każdy ma do opowiedzenia coś ciekawego. Cudowni ludzie :) Spędzamy w sierocińcu sporo czasu – nie chce się wychodzić. Na koniec kupujemy w miejscowym sklepiku jakieś drobiazgi: pocztówki, breloczki z miśkami. Nie mają określonych cen, każdy daje tyle, ile uzna za stosowne. Wszystko idzie "na niedźwiedzie".

P6202341 (1024x768).jpg

P6202315 (1024x768).jpg

P6202322 (1024x768).jpg

P6202329 (1024x768).jpg

P6202330 (1024x768).jpg


Powrót od misiów:

P6202344 (1024x768).jpg

P6202349 (1024x768).jpg

Panie siedzące po prawej były bardzo zaciekawione naszymi dziećmi i próbowały wciągnąć nas w rozmowę. Załapaliśmy tyle, że pytają czy to bliźniaczki. Naprawdę nic nie rozumiemy po chorwacku... niby bracia Słowianie, a my głąby jakieś, czy co? :oops:

CDN
Ostatnio edytowano 25.09.2014 11:48 przez Vesna, łącznie edytowano 1 raz
madzia828
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 185
Dołączył(a): 02.04.2012
Re: Czerwiec 2014 – Primośten subiektywnie i niezwykłe Kuter

Nieprzeczytany postnapisał(a) madzia828 » 20.09.2014 17:08

misie bardzo sympatyczne :wink: nawet nie wiedziałam że w Chorwacji jest takie miejsce ale teraz już wiem dzięki Twojej relacji
Vesna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 180
Dołączył(a): 19.08.2010
Re: Czerwiec 2014 – Primośten subiektywnie i niezwykłe Kuter

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vesna » 25.09.2014 12:08

Po powrocie do naszej restauracji usiłujemy przekazać gospodarzom, że chętnie zjedlibyśmy jakąś kolację. Gospodarze są przemili, choć nasz dialog znowu można porównać do rozmowy gęsi z prosięciem ;) Może pora bliżej zapoznać się z językiem...? Kolację oczywiście dostajemy, i to przepyszną. Mięso z grilla, wyśmienicie przyprawione, chleb, surówki. Coś mocniejszego do popicia też :) Gospodarz pije z nami, i znów usiłujemy pogadać. Aż wreszcie zmęczeni udajemy się na spoczynek.

Rano mamy okazję rozejrzeć się po miejscu, w którym spędziliśmy noc. Widoki z okna są takie...

P6212390 (1024x768).jpg
Stał sobie traktor...

P6212394 (1024x768).jpg
...przyszedł pan, przyszedł pies. Obaj wskoczyli na traktor...

P6212396 (1024x768).jpg
...i odjechali :)

P6202357 (1024x768).jpg
W oczekiwaniu na śniadanko.


Niespiesznie zjadamy śniadanie – kasza (kuskus?) ze skwarkami, warzywa, do popicia coś a la zsiadłe mleko – i podziwiamy gospodarstwo naszych państwa.

P6202366 (1024x768).jpg
Koza też przyszła na śniadanie!

P6202367 (1024x768).jpg

P6202368 (1024x768).jpg


Małżonek gada coś o filmach Kusturicy... tak, tak, to jest właśnie taka wioska jak z filmów Kusturicy... zafascynowany totalnie :) Kury, gęsi, kozy... pies, który tych kóz pilnuje... Takiej Chorwacji jeszcze nie widzieliśmy. Takiej pięknej wsi nie widzieliśmy u nas w Polsce! Sielsko, anielsko.

P6202371 (1024x768).jpg

P6202372 (1024x768).jpg

P6202382 (1024x768).jpg

P6202387 (1024x768).jpg

P6212399 (1024x768).jpg

P6212409 (1024x768).jpg


Jesteśmy zachwyceni i bardzo nie chce nam się stąd ruszać.

P6202360 (1024x768).jpg


Właściwie to nie wiem czemu nie zostajemy dłużej. Można było obejrzeć jeszcze młyny u źródeł Gacki, połazić po okolicy... a może chcemy zostawić sobie coś na następny raz? Było cudnie i chyba tam wrócimy :)

P6212410 (1024x768).jpg
Pamiątkowe zdjęcie z naszymi gospodarzami.


Miało być jeszcze coś niecoś o Wiedniu, ale za mało czytelników... i weny już brak. Poza tym Austria to nie Cro...
Vesna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 180
Dołączył(a): 19.08.2010
Re: Czerwiec 2014 – Primośten subiektywnie i niezwykłe Kuter

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vesna » 25.09.2014 12:19

Tak więc dziękuję wszystkim czytającym za uwagę i za komentarze, a na koniec mocniejszy akcent, bo nie umiem się powstrzymać ;)

Mogę teraz napisać, że nasze tegoroczne wakacje...

Zdjęcie0205.jpg

...przeminęły z wiatrem ;)

I niecierpliwie czekamy na kolejne!

A powyższe zdjęcie zrobiłam na poczcie w Primośten, czekając w kolejce do okienka.
Tytuł chorwackiego przekładu tej powieści dla Polaka brzmi... co najmniej zabawnie ;)
Bartek1977
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 946
Dołączył(a): 04.06.2013
Re: Czerwiec 2014 – Primośten subiektywnie i niezwykłe Kuter

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bartek1977 » 25.09.2014 19:45

Nie martw się o czytelników - są, choć może nie często się ujawniają... W tym roku odwiedziliśmy Primosten, bo to po sąsiedzku z naszą Rogoznicą. Miło powspominać ... Zgadzam się z Tobą, że Primosten to tak jak nasze Międzyzdroje - tłoczny i komercyjny. Za to Rogoznica tak mnie urzekła, że w przyszłym roku będzie powtórka...
madzia828
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 185
Dołączył(a): 02.04.2012
Re: Czerwiec 2014 – Primośten subiektywnie i niezwykłe Kuter

Nieprzeczytany postnapisał(a) madzia828 » 28.09.2014 15:57

Vesna fajnie zobaczyć "inna" Chorwację nie tylko plaże i morze. Jak daleko było do tego schroniska dla misiów z Primostenu? bo może w przyszłym roku się tam wybierzemy z dzieciakami :wink:
morgana
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 520
Dołączył(a): 19.03.2010
Re: Czerwiec 2014 – Primośten subiektywnie i niezwykłe Kuter

Nieprzeczytany postnapisał(a) morgana » 28.09.2014 16:14

Vesna, kurka, chyba właśnie podsunęłaś mi pomysł na przyszłoroczny nocleg powrotny ;) .
Bartek1977, cieszę się, że Rogoźnica urzekła :) .
Auriś
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 10
Dołączył(a): 18.03.2014
Re: Czerwiec 2014 – Primośten subiektywnie i niezwykłe Kuter

Nieprzeczytany postnapisał(a) Auriś » 01.10.2014 15:09

jestem jednym z tych "ukrytych" czytelników, czytam relacje z zaciekawieniem nie komentując na bieżąco wpisów. Ale zauważyłem że autorzy czekają żeby zostawiać ślad po swojej obecności, więc jestem. Prześledziłem relację z zainteresowaniem, szkoda że taka krótka, lubię takie rzeczowe opisy a nie cukierkowe zachwyty nad wszystkim. wiedza poszerzona, informacja o schronisku dla misiów bezcenna, już widzę minę dwuletniej córki jak zobaczy misia w realu :) pozdrawiam i życzę kolejnych udanych wakacji w Cro...
Vesna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 180
Dołączył(a): 19.08.2010
Re: Czerwiec 2014 – Primośten subiektywnie i niezwykłe Kuter

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vesna » 17.10.2014 15:24

morgana napisał(a):Vesna, kurka, chyba właśnie podsunęłaś mi pomysł na przyszłoroczny nocleg powrotny ;)

Miło mi ;) Naprawdę warto.

Auriś napisał(a):zauważyłem że autorzy czekają żeby zostawiać ślad po swojej obecności, więc jestem.

Dziękuję za ujawnienie się :) Przyjemniej pisać, jak wiadomo że ktoś podczytuje - chyba o to chodzi. A nie tak sobie a muzom.

Również życzę udanych wakacji w Cro i samych pozytywnych wrażeń u misiów :) Moje dziewczyny wpadły w zachwyt jak jeden z młodych niedźwiadków wszedł do wody i zaczął się pluskać... bo same go wcześniej do tego zachęcały. I miś posłuchał, ku uciesze dzieci ;)

Pozdrawiam :)
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012
Re: Czerwiec 2014 – Primośten subiektywnie i niezwykłe Kuter

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 18.10.2014 11:00

Kuterevo i okolice chodziły mi po głowie w tym roku jako ciekawe miejsce na nocleg tranzytowy. Ostatecznie jednak wygrało Rastoke. Skoro jednak przetarłaś te szlaki, na przyszły rok będzie jak znalazł. :) Wielkie dzięki za piękną relację. :D

P.S. Moja pięcioletnia córka właśnie obejrzała Twoje zdjęcia miśków - no i przechlapane, musimy tam pojechać. :lol:
misiek7003
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 19.01.2013
Re: Czerwiec 2014 – Primośten subiektywnie i niezwykłe Kuter

Nieprzeczytany postnapisał(a) misiek7003 » 23.10.2014 14:33

nie jest tak że mało czytających ale wielu tak jak ja tylko czyta i zbiera info. na kolejny rok wielkie dzięki i pozdrawiam
Vesna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 180
Dołączył(a): 19.08.2010
Re: Czerwiec 2014 – Primośten subiektywnie i niezwykłe Kuter

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vesna » 24.10.2014 09:51

Mikomir, misiek7003 - bardzo proszę :) I dziękuję za komentarze. Cieszę się, że mogłam podzielić się wrażeniami z miejsca, które wcześniej na forum nie zostało opisane. Naprawdę przetarłam szlaki ;)
Poprzednia strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Czerwiec 2014 – Primośten subiektywnie i niezwykłe Kuterevo. - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone