Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czemu najszybciej?

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Radziki4
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 446
Dołączył(a): 20.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Radziki4 » 30.05.2011 19:49

dołączę się do tematu jak wiadomo każdy ma jakiś tam czas urlopowy i chce go wykorzystać tak jak uważa jedni gonią od razu w ulubione miejsce , drudzy coś zwiedzają po drodze a jeszcze inni nigdzie się nie ruszają . Co do zwiedzania po trasie jeszcze czegoś, wiąże się niestety z dodatkowymi kosztami nie chodzi mi tu aczkolwiek o nadłożenie 100 czy 200 km. , lecz noclegi , wyżywienie no i pamiątki dla dzieciaków .
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 30.05.2011 19:50

Ja powiem tak, wolę gnieść d..ę na nadbrzeżnych kamieniach i oddychać morską bryzą niż gnieść d..ę w samochodzie i oddychać powietrzem z klimy :wink:
Dlatego nawigację zawsze ustawiam na "szybką" :wink:
Radziki4
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 446
Dołączył(a): 20.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Radziki4 » 30.05.2011 19:53

szaki17 święte słowa
Adolvo
Podróżnik
Posty: 23
Dołączył(a): 17.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adolvo » 30.05.2011 19:59

moim zdaniem lecąc autostradami, najzwyczajniej szkoda okazji..
przecież i tak jedziemy kawał drogi różnica 3-4 godzin jeśli chodzi o czas przybycia na miejsce,
jest chyba małym kosztem w stosunku do możliwości zobaczenia czegoś po drodze..

wszyscy znajomi, kiedy pokazuję im trasę jaką będę jechał
znacząco wywalają oczami i palec wskazujący wędruje im do czoła..

myślę, że w obecnej dobie telefonów etc. ryzyko czegoś nieznanego
jest znacząco niższe.. warto spróbować :)
JAREKPIOTROWICZ
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 215
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) JAREKPIOTROWICZ » 30.05.2011 20:05

szaki17 napisał(a):Ja powiem tak, wolę gnieść d..ę na nadbrzeżnych kamieniach i oddychać morską bryzą niż gnieść d..ę w samochodzie i oddychać powietrzem z klimy :wink:
Dlatego nawigację zawsze ustawiam na "szybką" :wink:


Właśnie do tego zmierzam. Nie cierpię gnieść d...py w samochodzie i oddychać klimą przez 15 godzin. Dlatego jazda z zapałkami w oczach nie ma dla mnie żadnego sensu.
Odcinek 500 km, postoje co dwie godzinki, zwiedzanie krajów mijanych, dobra kolacja regionalna, wieczór przy piwku, odpoczynek. Rano jem śniadanko o 9, wyjeżdżam dalej w trasę o 10, bez żadnego pośpiechu. Raj :)
Dzień, w którym podróżuję, a nie GNAM zaliczam do dni urlopowych, podczas których WYPOCZYWAM, tak dla jasności ;)
Więc Ty jesteś 12 dni na urlopie a przez 2 dni walczysz ze snem i zmęczeniem na trasie, a ja wypoczywam pełne 14 dni ;)
JAREKPIOTROWICZ
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 215
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) JAREKPIOTROWICZ » 30.05.2011 20:10

Radziki4 napisał(a):noclegi , wyżywienie no i pamiątki dla dzieciaków .


Czy zapłacisz za nocleg na trasie, czy na miejscu docelowym - tak czy siak zapłacisz. Ok, w trasie może wyjść trochę drożej ale każdy może dostosować swoje potrzeby do możliwości finansowych.
A z wyżywieniem i pamiątkami to chyba żart ;) Jaka to różnica czy będę jechał 4 dni a na miejscu 10, od opcji pełnych 14 dni na miejscu? Przejesz tyle samo :)
henius34
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1221
Dołączył(a): 17.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) henius34 » 30.05.2011 20:40

szaki17 napisał(a):Ja powiem tak, wolę gnieść d..ę na nadbrzeżnych kamieniach i oddychać morską bryzą niż gnieść d..ę w samochodzie i oddychać powietrzem z klimy :wink:
Dlatego nawigację zawsze ustawiam na "szybką" :wink:

podpisuję się :D
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5829
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 30.05.2011 21:03

No to włożyłeś kij w mrowisko - jak chciałeś. Ilu dyskutantów, tyle spojrzeń na to samo zagadnienie. Ja popieram Twoją ciekawość świata, jednakże pewne obawy (jak napisałem wyżej) nie pozwalają mi w pełni tą ciekawość zaspokoić. Żeby ta dyskusja nie była czysto teoretyczna, to może polecisz tutaj kilka miejsc, które można zobaczyć i dla których warto zboczyć z ustalonej wcześniej trasy (niekoniecznie z GPS-a bo z niego nie korzystam). :)
olaf555
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 27.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) olaf555 » 30.05.2011 22:38

To jest właśnie mój problem wyjazdu w tym roku. Ja bym chciał jak najszybciej sobie ponurkować, a tutaj...a może dzień w Wiedniu... lub... zajedźmy do Budapesztu... a wyjazd już za tydzień
stary_jac
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 301
Dołączył(a): 16.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) stary_jac » 30.05.2011 22:41

Odcinek 500 km, postoje co dwie godzinki


500km i jeszcze lokalnymi drogami to przynajmniej 5h w samochodzie + postoje na odpoczynek + nocleg ,co to za zwiedzanie ?
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 30.05.2011 23:02

za dużo nowego to pewnie nie napiszę, bo to zrobili przedmówcy..

ja do Cro jadę zwykle na trzy tygodnie, trzy tygodnie na miejscu+dwa dni w jedną+dwa w drugą stronę. Sam wyjazd, wiem, należy do tych dłuższych, na które nie każdy może sobie pozwolić i nie myślę tu o pieniądzach a o urlopie, który da szef, albo trzeba pozostawić firmę. Jadę na tak długo, bo się wolno regeneruję :) ale czy dwa dni w podróży to mało czy dużo, to kwestia odporności, na dziecko w aucie i twardość siedzeń. Po drodze czasem żona coś wymyśli, typu Postojna, czy nocleg połączony ze spacerem po jakimś mieście. Prawda jest taka, że celebrowanie drogi jest kosztowne, czasochłonne i z tego powodu większość mknie do celu ile mocy w aucie. I trzeba sobie zdać sprawę, że jedno dziecko w aucie to jedna torba do wypakowania, a trójka dzieci??(to na szczęście nie mój przypadek). Z innej beczki, mało kto ma czas zaplanować i drogę w taki sposób by była ciekawa. Mój rekord zrobiony kiedyś matizem(we dwoje), wyjazd z Trogiru o 9 rano, nocleg w Milówce o 23:30 - czyli ponad 1000 kilometrów dziś wydaje mi się szaleństwem.
marcel232
Croentuzjasta
Posty: 266
Dołączył(a): 20.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcel232 » 30.05.2011 23:29

Ja naleze do osob dla ktorych urlop zaczyna sie od przygotowywania/pakowania auta dzien przed wyjazdem.
Zawsze uwielbialem jezdzic samochodem i czas spedzony za kierownica jest dla mnie relaksem i przyjemnoscia a nie przykrym (dlugim) obowiazkiem. dlatego jezdzimy do Cro na raz (okolo 2000km). czasami zdarzaja sie jakies drzemki na parkingu ale nic na sile.

zwykle wyjzdzamy o 12 w poludnie i na miejscu jestesmy o 9-10 rano nastepnego dnia. jezdzimy przez niemcy bo drogi lepsze i mozna szybciej ale przede wszystkim plynniej jechac.

jakos nie moglismy sie przemoc do noclegu po drodze. wypakowywac rzeczy, sprzety (laptop, kamera, ladowarki), caly ten 'majdan' potrzebny dla dziecka..... wolimy przejechac i wypoczywac na plazy
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 30.05.2011 23:49

marcel232 napisał(a):...(laptop, kamera, ladowarki)...


Ale po kiego grzyba Ci to wszystko wypakowywać :D

Ja mam przygotowane na wierzchu wyłącznie kosmetyczki. Prysznic, ząbki, śniadanko i w drogę :)
marcel232
Croentuzjasta
Posty: 266
Dołączył(a): 20.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcel232 » 31.05.2011 01:07

Zawina ci kiedys samochod - to sam odpowiesz sobie na to pytanie 'czemu wartosciowe mi rzeczy zabierac ze soba'

nikomu nie zycze
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 31.05.2011 05:16

Nam nie odpowiada leżenie na plaży.

W tym roku "zdrada" juz jedna była w Turcji na objazdowce.
Nie jest problemem wrzucenie prawie codziennie do autokaru walizek.

Teraz także przed nami duuuze kolo. Samo liczy okolo 6kkm + szacuję około 1kkm na wloczęgi wokół miejsc noclegowych, a takich głównych będzie 4 + dwa tranzytowe.

Już sie nie mogę doczekać....
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone