napisał(a) megidh » 25.03.2023 07:25
Przez długi czas nie pisałeś Piotrze relacji a teraz już drugą rozpoczynasz, chociaż poprzednia jeszcze nie skończona.
Bardzo się z tego powodu cieszę, bo Twoje relacje są interesujące i ciekawie opisujesz miejsca, które odwiedziliście.
Czechy są mi mało mało znane, chociaż kilka razy byłam po tamtej stronie granicy.
Cieszyn mi przypomniałeś i zajrzałam do moich zdjęć z wizyty w tym mieście.
Bardzo mi się tam podobało, chociaż pogoda wtedy była w kratkę.
Na rynku trafiłam do kawiarni, gdzie przypomniały nam się czasy PRL-u.
Spacerując uliczkami tego miasta natknęliśmy się na takie Ministerstwo.
A Cieszyńska Wenecja ujęła nas swoim spokojem i malowniczością.