Czarnogóra z przygodami

Alidrzi napisał(a):Z plusów jedynie ten ,że przejaz przez Słowację to w tym przypadku jedynie koszt paliwa

Ale coś za coś. Czas też swoje kosztuje i jeszcze nerwy związane z legendarnymi słowackimi policjantami. Zmieściłem się na styk w 10 dniach wobec czego autostrady słowackie kosztowały mnie 10 Euro.
Pozdrawiam Tomek

Zaraz po przekroczeniu murów starego miasta postanowiłem dać sobie upust moich zamiłowań górskich i poczuć namiastkę wspięcia się na szczyt. Jak pisałem na wstępie nasz epizod tatrzański się nie udał a i z wyskoku w Durmitor tez nic nie wyszło. Zbyt ambitny plan ze względu na odległości. Zostawiwszy resztę rodziny w kameralnej kafejce w jakiejś wąskiej uliczce udałem się do wejścia na mury prowadzące do ruin twierdzy. Jak później doczytałem droga służyła w średniowieczu do wciągania armat na szczyt. Musieli mieć niezłe zacięcie i siłę.









































Z Kotoru mam najwięcej fotek a w szczególności z wejścia na twierdzę wobec czego powyższa ilość może wydawać się duża ale jest to tylko wycinek całości. A wracając do drogi prowadzącej na górę to naprawdę warto pokonać to przewyższenie sięgające ponoć 260m (według przewodnika na takiej wysokości usytuowano tę twierdzę). Widoki są piękne zwłaszcza na góry otaczające Kotor i zatokę. Należy się jednak koniecznie wyposażyć w wodę; w połowie drogi stoi co prawda tubylec z turystyczną lodówką ale napoje są znacznie droższe. Natomiast samą drogę porównać można chyba do ceprostrady na Szpiglas. Może nachylenie miejscami jest tylko trochę tu większe.
cdn. Pozdrawiam Tomek

tompie68 napisał(a):Zostawiwszy resztę rodziny w kameralnej kafejce w jakiejś wąskiej uliczce udałem się do wejścia na mury prowadzące do ruin twierdzy.

Też tam właziłem z przyjemnością.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Też tam właziłem z przyjemnością.

..ja niestety nie , bo widoki z góry mieliśmy przy zjeżdzie z N.P.Lovcen
...ale miło pooglądać zdjęcia z innego miejsca

Zdjęć Kotoru nigdy dość

To czytam i oglądam.

mervik napisał(a):..ja niestety nie , bo widoki z góry mieliśmy przy zjeżdzie z N.P.Lovcen

Nam nie było dane tam jechać czego żałowaliśmy.
Pozdrawiam Tomek

anazaw napisał(a):Zdjęć Kotoru nigdy dość

No zgadzam się w 100%
Przypomina mi się moje wejście,była 2 poł.września i baaardzo gorąco.
Pozdrawiam
Piotr

tompie68 napisał(a):Nam nie było dane tam jechać czego żałowaliśmy.

.zawsze możesz zajrzeć ''''TU''

Boka (z Kotorem itp) jest przecudna i warto tam wrócić; do tego jeszcze reszta Czarnogórskich atrakcji i urlop zaplanowany

te kiero napisał(a):Boka (z Kotorem itp) jest przecudna i warto tam wrócić; do tego jeszcze reszta Czarnogórskich atrakcji i urlop zaplanowany

Samo objechanie Boki wraz ze zwiedzaniem można zaplanować na jeden urlop. A cała reszta to na kilka.
Pozdrawiam Tomek

te kiero napisał(a):Boka (z Kotorem itp) jest przecudna i warto tam wrócić; do tego jeszcze reszta Czarnogórskich atrakcji i urlop zaplanowany

...widzę że już postanowiłeś ,odwiedzić Czarnogórę
..mnie po remoncie i zmiany mebli ,
nie wiem czy na Szklarską .P będzie mnie stać w 2014

tompie68 napisał(a):Samo objechanie Boki wraz ze zwiedzaniem można zaplanować na jeden urlop.

..ale bardzo krótki

mervik napisał(a):

te kiero napisał(a):Boka (z Kotorem itp) jest przecudna i warto tam wrócić; do tego jeszcze reszta Czarnogórskich atrakcji i urlop zaplanowany

...widzę, że już postanowiłeś, odwiedzić Czarnogórę
..mnie po remoncie i zmiany mebli ,
nie wiem czy na Szklarską .P będzie mnie stać w 2014

trzeba przeżyć to raz jeszcze, jak pobyty w Breli; choć remont i naprawa autka (u mnie) nie napawa optymizmem

BTW: w Szklarskiej też jest spoko, byłem kilka razy

Tomku, sorry za OT

mervik napisał(a):

tompie68 napisał(a):Samo objechanie Boki wraz ze zwiedzaniem można zaplanować na jeden urlop.

..ale bardzo krótki

pozostał jeszcze Tivat i płw na którym leży, aczkolwiek nie zwiedzam super dokładnie; podoba mi się ta fota płw

tompie68 napisał(a):Widoki są piękne zwłaszcza na góry otaczające Kotor i zatokę.

Tomku bardzo ładnie wyszły Ci zdjęcia zatoki; moje niestety jakieś przymglone z upału (poniżej przykład); trzeba mieć fart do dobrego oświetlenia lub dobry aparat;
a nie ma czasu na obróbkę...

Dla mnie zatoka Kotorska, to jedno z najpiękniejszych miejsc jakie zobaczyłam w czasie mojej podróży. Po obejrzeniu tych zdjęć jeszcze bardziej żałuję, że nie zobaczyłam samego Kotoru. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się uda...
Ps. Zdjęcia przepiękne. Zwłaszcza z murów.