napisał(a) tompie68 » 10.10.2013 17:26
Wyprawa górnym tarasem wzdłuż jeziora Szkoderkiego była dla nas, podobnie jak wszystkie w MNE, wycieczką dziewiczą, w nieznany teren. Okazała się ona strzałem w dziesiątkę ze względu na swe walory krajobrazowe, widokowe i co pozostaje nie bez znaczenia ze względu na stosunkową pustkę i dzikość owych terenów. Tereny te bowiem pozostają na uboczu od gwarnych i zatłoczonych kurortów i uczęszczanych tras nadmorskich. Wyprawa ta pozostaje w pamięci z jeszcze jednego powodu; ze względu na ekstremalne przeżycia związane z małą szerokością i przepaścistością dróg. W tym miejscu drobna dygresja: otóż drogi są generalnie w dobrym stanie, równe, bez dziur. Natomiast to, że są wąskie i przepaściste wynika z naturalnego ukształtowania terenu.
Tyle tytułem wstępu. Na początek zaprezentuje mapkę poglądową.
Już początek drogi, wjazd z Budvy w kierunku Cetinje, dostarcza wrażeń a kierowcy nerwów, że nie może chłonąć widoków pozostającej coraz bardziej w dole Budvy i okolic i rzecz jasna wybrzeża. Ale to co dostrzec można choć kątem oka też jest powalające. Po wjeździe na górę znika wybrzeże i pojawiają się góry Lovcen. My nie skręcamy jednak na Cetinje tylko na starą drogę do Podgoricy. Wcześniej jednak naszą uwagę przyciągają komisy samochodowe, które rozciągają się po jednej i po drugiej stronie drogi. Takie "zagłębie" samochodowe jak u nas w Gnieźnie.
Droga staje się jeszcze węższa i skąd rozciąga się widok na rzekę i miejscowość Rijeka Crnojevica.
Zdarzają się i takie odcinki, że przepaść jest z jednej i drugiej strony.
Teraz zjeżdżamy w dół, ku rzece ażeby zatrzymać się przy punkcie widokowym na zakole rzeki. Tam bardzo rozgadany "tubylec" częstuje wyśmienitymi, bardzo soczystymi winogronami ze swojej winnicy i sprzedaje wino własnej roboty (a właściwie roboty jego rodziny) Vranac z widokiem tego właśnie zakola na etykiecie. Rozkoszujemy się widokami, które naprawdę nie mają sobie równych ale zdjęcia tego nie oddają.
W następnym odcinku udamy się wzdłuż jeziora Szkoderskiego. CDN
Pozdrawiam Tomek