Czarnogóra - wybór miasteczka na wakacje

Oj mike,miałeś trochę tych przygód ale fajnie ,ze wszystko opisujesz,może komuś takie informacje się przydadzą.
Ja wczoraj jeszcze raz spytałam męża ile wychodzi nam na paliwo i zdecydowanie opcja z samolotem nam się nie opłaca
A ten lot za 300 zł to w jedną stronę pewnie? no i nie ląduje w Czarnogórze,więc jeszcze dochodzi dostanie się do niej z lotniska,ojjj za dużo kombinacji jak dla nas ,ale dobrze wiedzieć

My czarterem lecieliśmy dwa lata temu do Dubrownika ,no ale z biurem podróży,więc od razu w autokar i nic mnie dojazdy nie obchodziły

W obie.

Nie interesowało mnie to więc cenę oparłem na doświadczeniach autora postu.
Natomiast interesował mnie Stambuł samolotem i w sezonie znalazłem połączenie z Belgradu /lub Lublany/ za coś ok 590 zł serbskimi liniami. Mam nadzieję, że po będzie taniej.
Taniej latają ukraińskie linie z WAW przez Kijów, ale nie chciałbym być "przypadkowo" strącony przez ruskiego Buka.
Na szybko nic poniżej 1000 zł. nie znalazłem do Czarnogóry.

jadę do Dobra Voda... 3 osoby. 1700 km w jedną stronę, koszt paliwa 1.000, dwa noclegi 250, winiety 300, koszt dojazdu dla 3 osób 1.550zł. Czas dojazdu 14h+9h=23h... Czarnogóra jest za blisko żeby latać samolotem, chyba, ktoś nie lubi jeździć autem.

Mike - Petrovac nie jest małą miejscowością - to jest miasteczko - wąskie uliczki, znalezienie parkingu graniczy z cudem, apartamenty były do wynajęcia ( pojechaliśmy w ciemno ) ale nie ciekawe w blokach, nawet nie pytaliśmy o cenę, podejście pod górę z plaży więc z dziećmi nie jest łatwo, a samochód musiałby stać na ulicy. Dużo ładniejszy i mniejszy jest Święty Stefan i bliżej Budvy.

slavko.v napisał(a):jadę do Dobra Voda... 3 osoby. 1700 km w jedną stronę, koszt paliwa 1.000, dwa noclegi 250, winiety 300, koszt dojazdu dla 3 osób 1.550zł. Czas dojazdu 14h+9h=23h... Czarnogóra jest za blisko żeby latać samolotem, chyba, ktoś nie lubi jeździć autem.

Koszt paliwa u mnie ok. 1800 zł. Noclegi po 40-50 E. Więc inaczej to widzę.

Heterka napisał(a):Mike - Petrovac nie jest małą miejscowością - to jest miasteczko - wąskie uliczki, znalezienie parkingu graniczy z cudem, apartamenty były do wynajęcia ( pojechaliśmy w ciemno ) ale nie ciekawe w blokach, nawet nie pytaliśmy o cenę, podejście pod górę z plaży więc z dziećmi nie jest łatwo, a samochód musiałby stać na ulicy. Dużo ładniejszy i mniejszy jest Święty Stefan i bliżej Budvy.

Jak dla mnie Petrovac jest mały porównując go z Budva, Kotorem czy Barem. Oczywiście znajda się też mniejsze miejsca. W Świętym Stefanie też mamy apartamenty z parkingiem, ale w wyższych cenach
W Petrovac mamy własny parking zacieniony winoroślą, poza tym mamy też przy apartamentach miejsca parkingowe, a jak już nie ma miejsc to można parkować pod apartamentem na miejskim parkingu za darmo czasem trzeba wtedy poczekać z godzinę aż się zwolni miejsce. Na fotce nasz parking w Petrovac

Ciekawy patent na parkowanie na słońcu w Petrovac

Widok z balkonu na wyspę Świętego Stefana i w oddali an Budvę

Ten patent z owiniętą kierownica to Polak wymyślił ??? Jeżeli tak to powinien sobie lepiej czapkę od słońca kupić na głowę.

Ja jak byłem w Petrovac wspominam bardzo dobrze, jak dla mnie idealne miasteczko. Na plażę chodziłem w stronę południową - plaża Lucice. Fakt jest zapełniona (jeszcze bardziej niż na tych fotkach), ale my zawsze mieliśmy leżaki w pierwszej linii przy morzu i uwierzcie mi, tłumy wtedy nie przeszkadzają, bo przed sobą masz tylko morze
kilka fotek z 2012 roku.
https://plus.google.com/photos/10462726 ... unUz-TPggE

JurekM73 napisał(a):Ten patent z owiniętą kierownica to Polak wymyślił ??? Jeżeli tak to powinien sobie lepiej czapkę od słońca kupić na głowę.

Ja jak byłem w Petrovac wspominam bardzo dobrze, jak dla mnie idealne miasteczko. Na plażę chodziłem w stronę południową - plaża Lucice. Fakt jest zapełniona (jeszcze bardziej niż na tych fotkach), ale my zawsze mieliśmy leżaki w pierwszej linii przy morzu i uwierzcie mi, tłumy wtedy nie przeszkadzają, bo przed sobą masz tylko morze
kilka fotek z 2012 roku.
https://plus.google.com/photos/10462726 ... unUz-TPggE

OMG, w życiu nie widziałam takiego tłumu, rzeczywiście jak sardynki.

I te rzędy leżaków, to jakiś koszmar, ludzie naprawdę tak odpoczywają? :/

slavko.v napisał(a):Za granicą szczególnie w Austrii, trzeba jeździć przepisowo, bo po drodze jest dużo fotoradarów i policji... mój TDI 140KM jest dość oszczędny ( przy 170km/h każde auto pali dużo)...w Austrii 135 km/h na autobahnie można zaszaleć, ale na tym koniec... paliwo 6zł? w zeszłym roku w Mureck za diesel płaciłem 1,30X4,15=5,40, w Czarnogórze diesel na słoweńskim Petrolu kosztował 1,27X4,15=5,27, najdrożej było w Słowenii i Chorwacji. W tej chwili w Mureck 1,16E za litr diesla, w Czarnogórze 1,19E, także podobnie jak u nas.

Noo, jeśli cena paliwa w Austrii jest niższa niż u nas to znak , że jutro trzeba iść do urn
W ubiegłym roku euro kupowałem po 4,21. Przy wypłacie z bankomatu było już (jeśli pamiętam) ponad 4,40.

jaki znak? (lepiej nie pisz jaki, bo jest cisza) cena podobna... Trzeba iść do urn? już chciałem coś napisać... ale cisza wyborcza...hehe
w 2014 kupowałem euro po 4,15 z bankomatów nie pobierałem...

W każdym razie... ja już dokonałem wyboru... jadę do Dobra Voda M&M

slavko.v napisał(a):jaki znak? (lepiej nie pisz jaki, bo jest cisza) cena podobna... Trzeba iść do urn? już chciałem coś napisać... ale cisza wyborcza...hehe
w 2014 kupowałem euro po 4,15 z bankomatów nie pobierałem...

Cisza dotyczy agitacji na kandydatów, a nie propagowania obywatelskiego obowiązku.

cisza dotyczy - cicho szaaaaa... hehe lepiej nic nie mówić, nie pisać .... cicho sza.... Dobra Voda!

No sza.
Do Dobra Voda nie zapomnij zabrać papieru toaletowego i dobrych worków na śmieci.
Chociaż apartman był niezły to śmieci wystawialismy przed drzwi, bo nie bardzo było wiadomo co z nimi zrobić. Jak psy rozszarpaly worek to trzeba bylo posprzątać i zanieść dalej.
Takie klimaty tam są

biorę papier i biorę worki, ale...Pero Tomić Serb, nasz vlastnik jest wyjątkowy i o porządek dba!