Czarnogóra - spokojne plaże

Wybieramy się w drugiej połowie lipca samochodem do Czarnogóry. W planach mamy Durmitor, monastery, trasę nad jez. Szkoderskim i dużo zwiedzania. Jedziemy z dziećmi (6 lat i 3 lata) i będziemy musieli trochę czasu spędzić na plaży. I z tym jest problem. Poszukujemy w miarę spokojnej plaży gdzie nie trzeba będzie gnieździć sie w zwartym tłumie innych osób. Czy w Czarnogórze są takie miejsca w sezonie? Może ktoś poleci takie plaże i podpowie nazwy pobliskich miejscowości w których nalezy szukać apartamentów.

Pozdrowienia

Nikt się nie odzywa, czyli wygląda na to, że w sezonie w Czarnogórze nie znajdę w miarę spokojnej plaży i skazana jestem na przebywanie w tłumie innych plażowiczów.

Słuchaj, to nie tak. W Czarnogórze zapewne znajdziesz sporo plaż "spokojnych". Sam byłem w okolicy Ulcinja. Wielka Plaża ciągnie się dość daleko (piaszczysta) i jest podzielona na miejsca z parasolkami (tłum) i miejsca bez parasolek - pustka. Byłem w szczycie sezonu i naprawdę nie było kłopotu. Samochodem można bez kłopotów wjechać na wydmy i znaleźć sobie cichutką i ustronną miejscówkę pod sosnami... Równie spokojnie i bez tłumu było w pobliskiej zatoce Valdanos (plaża kamienisto-betonowa), jednak tam nie zawsze plażowiczów wpuszczano - teren prywatny; nie wpuszczano wtedy, kiedy był duży wiatr i fale - prawdopodobnie właściciel miał obawy o kłopoty, gdyby się któremuś z plażowiczów coś stało.

Co do wielkiej plaży - zajrzyj na zdjęcia google - dokładnie tak to wygląda w rzeczywistości - jak są parasolki, to jest tłum, potem przez kilkaset metrów pustki...

http://tnij.org/ulcinj

Parrot dziękuję za informacje. Cały czas jeszcze się zastanawiamy jak zorganizować wyjazd.
Obejrzałam wczoraj filmiki z części drogi nad jeziorem Szkoderskim i nie wiem czy nią pojedziemy. Wiedziałam, że jest wąska. Ale nie spodziewałam się, że jest szerokości jednego samochodu (nawet nie na 1,5 samochodu), na długich odcinkach brak miejsca na mijankę, kiepski asfalt i duża ekspozycja przy ograniczonych zabezpieczeniach. W porównaniu do niej tzw "drabina Kotoru" czy drogi Hvaru to luksusowe autostrady.

cześć
W 2008 roku pojechałem z żoną i 10-latkiem do Czarnogóry.Nocowaliśmy w cichej miejscowości za Ulcijnem Donje Ston jak dobrze pamietam.Pare kilometrów za Ulcijnem, niedaleko garnicy Albanią.
Do plaży z apartamentu mieliśmy co prawda ze 2 km, ale zawsze samochodem, tym bardziej że dużo rzeczy do wożenia.Ponton,zabawki młodego,lodówka itp.
Plaża cicha spokojna, bez leżaków.Były jedynie parasole takie trzcinowe za które trzeba było płacić-oczywiście gdy sie z nich korzystało.Chodził gość i kasował parę groszy, ale nie codziennie.Plaża to końcówka słynnej plaży Wrlika plaża lub jak ją nazywają Copacabana.Parkingi bezpłatne.Trzeba uważać tylko na piasek przy wydmach, raz się zakopałem.
Na plaży piasek ale czarno-brązowy i bardzo gorący.Ale za to bez tłoku.
Gorsza plaża jest w samym Ulcijnie, tam człowiek przy człowieku no i niemiłosierny brud.
Pozdrav

Co do wyjazdu żaden problem, siadasz i jedziesz.Co prawda droga daleka.Ja miałem prawie 1700km.jechalismy sami, pierwszy raz,wcześniej nawet nie byłem w Chorwacji.Trasę podzieliłem na dwa dni.
Pierwszy dzień , wyjazd o pólnocy, jazda do 17.00, nocleg w Drveniku gdzieś za Dubrovnikiem,zmęczenie.
Rano o 9.00 wyjazd i przyjazd na miejsce.
Co do Szkoderskiego to nie jest tak strasznie.Bylismy w Albanii, w Szkodrze a następnie powrót przez góry własnie na Szkoderskie jezioro.Droga kreta ale bezpieczna.

Drogi się zupełnie nie obawiaj. Na zdjęciach i filmikach wygląda gorzej, niż jest rzeczywiście.

Rozumiem, że rozmawiamy o tej samej drodze czyli Vladimir-Vilpazar.
Czyli radzicie jechać. A czy da się gdzieś zjechac z tej drogi nad jezioro Szkoderskie na plażę. Czy woda w jeziorze Szkoderskim nadaje się do kąpieli?

Rozmawiamy o tej samej drodze.Ja osobiście się nie kapałem.OPo całym dniu w Albanii mielismy dość wrażeń.Byłem na obiadku w jakiejś knajpce w górach, bardzo miły właściciel.Jezioro "zwiedzałem"z wysokości...

Nie obawiaj się tej drogi. Jesteśmy w Czarnogórze, co roku i zawsze wybieramy się na wycieczkę brzegiem jeziora. To niezapomniana trasa i warto ją zrobić. Co do plaż to jak powiedzieli poprzednicy jest tyle miejsc na wybrzeżu, ze na pewno coś znajdziecie dla siebie. My będziemy od połowy lipca na Lusticy. Miłych wakacji.

Byłem w tamtym roku nad Szkoderwm droga jest ok. Woda w jeziorku czysta można się kąpać, zjazd do plaży gdzieś w okolicach Bes lub Livari na dole knajpka ze świeżą rybką, a chłopcy za 10 euro wożą na pobliskie wysepki z monastyrami pozdrav

Witam. Otrzymałam ofertę od adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl. Stargowałam do 55 euro za apartament. Przysłali mi zdjecia mailem ( tylko 2 ), po moch pytaniach przysłali nawet zjęcia pocztą . niestety to trwało za długo i już mamy inną kwaterę. Jeśli ktoś chce skorzystać to proszę pisać do nich

Witam. Otrzymałam ofertę od adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl. Stargowałam do 55 euro za apartament. Przysłali mi zdjecia mailem ( tylko 2 ), po moch pytaniach przysłali nawet zjęcia pocztą . niestety to trwało za długo i już mamy inną kwaterę. Jeśli ktoś chce skorzystać to proszę pisać do nich

ten apartament ilu osobowy i gdzie? i gdzie teraz znalazles apartament? napisz na adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl dzieki