Co do trasy, to jedyne utrudnienia spotkałem na obwodnicy Budapesztu. Nie stałem, ale kilkadziesiąt kilometrów jechałem 40km/h. Tu kierowcy ciężarówek bardzo grzecznie poruszają się prawym pasem, osobówki lekko toczą się lewym. Remonty.
W BiH jedzie się jednopasmowymi drogami raczej bez stresu (o ile wcześniej nie będzie ulewy- o tym później). 2 pasy były tylko przes Sarajwem (ok. 50km płatne- można kartą). Zdecydowanie bardziej wymagający jest odcinek od Sarajewa do Czarnogóry, ale nie ma się czego bać. Trzeba tylko przygotować się, że prędkości nie będą zbyt wysokie
Tunele w BiH oraz Czarnogórze są przeważnie nieoświetlone, a nad głową mamy litą skałę. Często kapie z góry woda i drąży w asfalcie dziury. Wjeżdżając do takiego tunelu z pełnego słońca, przez pewien moment nic nie widać- wjeżdżamy w czarną dziurę.
W samej Czarnogórze jeździ się mało europejsko
Potrafią jechać 30km/h poza zabudowanym, żeby za chwilę jechać 70km/h w zabudowanym. Ot tak- takie mają widzimisie. Z ronda auta z środka zjeżdżają na pewniaka przed autami z pasa zewnętrznego. Parkują gdzie się da i tak gdzie się nie da- np. na końcu pasa do prawoskrętu. Włączają awaryjne, wychodzą z auta i idą w siną dal.
Droga powrotna była ciężka. W okolicy granicy Czarnogóra-BiH dopadła nas potworna ulewa (na najgorszym fragmencie drogi). Później trzeba byłó się bardzo mocno pilnować, bo bardzo dużo kamieni leżało na asfalcie. Często były to kamienie, przez które reszta podróży mogła się skończyć lawetą.
Ceny w restauracjach:
Cevapki, pleskavica z dodatkami ok. 5-6 euro
Makarony 6 (np. carbonara) do 10 (z owocami morza) euro
Dania z rybami ok 10 euro
Pizza duża 5-7 euro
Pizza sprzedawana na kawałki w piekarniach ~2,50 euro/kawałek.
Piwo 0,5l ~2,5E
Piekarnie/sklepy:
Chleb ~0,5E (wg mnie mają lepsze pieczywo niż w Chorwacji. Pieczywo białe, nie ma co liczyć na coś innego)
Woda 1,5-1,75l ~0,50E
Cola 1,5l 1,4E
Piwo 0,5l ~0,8E, a to samo w plastiku 1,5l ~1,6E
Burek z mięsem ~1E
Tuńczyk w puszcze ~1,5E
Sery / wędliny znacznie droższe niż u nas, ale dokładnych cen nie pamiętam.
Koniecznie trzeba kupić pre-paida z internetem. 500GB w T-mobile na 15 dni 5E.
Jechałem na Here i Google maps z wcześniej pobranymi mapami offline. W Sarajewie do noclegu prowadziło mnie pod zakaz skrętu, więc pojechałem dalej. 40 minut krążyłem często wycofując się z bardzo wąskich uliczek bo okazywały się ślepe, a nawigacja przeliczała trasę i twierdziła, że można jechać. Finalnie musiałem wjechać pod zakaz.
Jeśli ktoś nie nastawia się na stołowanie tylko w restauracjach to warto zaglądnąć na targ i tam zaopatrzyć się w świeże i przepyszne owoce morza.
Czas przejazdu Kraków - Sarajewo 15h. Wyjazd o 4, przyjazd o 19. Sarajewo - Bar ok 5-6h.
Bar - Kraków (1300km) 22h, w tym samej jazdy 19h. 3h to postoje/tankowanie/granice/nocna kontrola Policji w Chorwacji albo na Węgrzech i drzemka 30 min przed Budapesztem.
W BiH oraz Czarnogórze często spotykaliśmy kontrole Policji, ale Policjanci przeważnie byli oparci o auta i bawili się telefonami. Warto jednak pamiętać, że co kilkadziesiąt km stoją.
Wyjeżdżając z Czarnogóry na granicy usiłowali mi wmówić, że wywozimy za dużo wina. Wiedziałem ile mogę wywieść, twardo postawiłem na swoim i po kilku minutach pozwolili przejechać.