Czarnogóra - pytania i porady.

michal_mc napisał(a):Witajcie. Mam już mętlik w głowie z tematem, Czarnogóra - dowód czy paszport.
Wiem, że dowód osobisty dla pobytu do 30 dni ale są niejasności jeżeli chodzi o nieletnich dlatego mam pytanie do osób, które przekraczały granice z dzieciakami.
Czy pytali o paszport czy nie. My będziemy lecieli do Podgoricy ale kwesta wjazdu pewnie jest ta sama dla samochodu i samolotu.
Może ktoś coś odpisać?
I jeszcze jedno o co chodzi z tym meldowaniem się w miejscowości w której ma się spędzić np tydzień?
Pozdrawiam.

Cześć , nas zameldowano w ten sposób , że zeskanowano nasze dowody ( paszporty ) i zameldowano na okres pobytu , określając dokładnie ilość , wiek , . . . itp.itd. co zostało sprawdzone ( 5 minut ) przy wyjeździe
Po rozmowie z . . . X . . . dowiedziałem się , że ma to związek ze strasznym procederem , jakim jest handlem żywym towarem . . . + związane z tym profity . . .



Pozdrawiam
Piotr

Rozumiem. Czy ten meldunek był w miejscu pobytu czy musiałeś podejść do jakiegoś "Urzędu Miasta "?
Zastanawiam się czy sam mam tego przypilnować czy to jest po stronie właściciela pensjonatu.
Skoro pobiera opłatę za nocleg i podatek klimatyczny to też powinien wypełniać obowiązek meldunku.
Pozdrawiam.

michal_mc napisał(a):Rozumiem. Czy ten meldunek był w miejscu pobytu czy musiałeś podejść do jakiegoś "Urzędu Miasta "?
Zastanawiam się czy sam mam tego przypilnować czy to jest po stronie właściciela pensjonatu.
Skoro pobiera opłatę za nocleg i podatek klimatyczny to też powinien wypełniać obowiązek meldunku.
Pozdrawiam.

Z tego co wszędzie czytałam obowiązek ten leży po stronie przyjezdnego... Jest mi to bardzo nie na rękę, bo jadę do Kotoru tylko na 2 noce i plan będzie napięty, no ale skoro takie mają wymog,i to nie ma wyjścia.

a komuś taki meldunek w ogóle sprawdzali na granicy? Bo mnie się nigdy nie zdażyło

Wczoraj z Czarnogóry pojechaliśmy do Dubrownika. Sprawdzali tylko dowody i zieloną kartę. O meldunek nie pytali.

Bączek napisał(a):Za 6 dni melduję się w Dobrej Vodzie

Jeśli będą jakieś pytania chętnie pomogę

Nie widzę tu Twojej pomocy, którą zadeklarowałeś no ale ja też w tym roku wybieram się do Dobrej Vody więc spróbuję.

Jakie ogólne wrażenie robi ta miejscowość?
Jak jest z czystością, bo słyszałem, że nie najlepiej?
Jak wyglądają plaże?
Czy są duże markety i jakie są ceny podstawowych artykułów w porównaniu z Chorwacją?
Jakie w tym roku są ceny w restauracjach i czy jest ich dużo?

Dla jasności sprawy - oficjalny komunikat :

Z powodu większej liczby obcokrajowców w sezonie letnim Komenda Główna Policji (Uprava Policije MUP) przypomina o obowiązku rejestracji zagranicznych turystów, który jest zapisany w ustawie o obcokrajowcach.

"Jeżeli obcokrajowiec przebywa w obiekcie noclegowym (hotel, motel, apartamenty do wynajęci) właściciel obiektu ma obowiązek zameldować (a po zakończeniu pobytu wymeldować) na komendzie policji obcokrajowca w terminie 12 godzin od momentu rejestracji tego obcokrajowca w obiekcie noclegowym”

"Obcokrajowiec jest zobowiązany do samodzielnego zameldowania i wymeldowania w najbliższym oddziale straży granicznej (Odjeljenje Granične Bezbjednosti), komendzie policji (inspektorowi ds. cudzoziemców) lub Lokalnej Organizacji Turystycznej (Turistička Organizacija Opštine) w czasie nie przekraczającym 24 godzin od momentu rozpoczęcia pobytu, jeżeli nie przebywa w oficjalnym obiekcie noclegowym."

W praktyce przejazd tranzytowy nawet z jednym noclegiem "pod chmurką" nie będzie traktowany raczej jako łamanie przepisów , ale kilkudniowy pobyt już tak , ale to tylko moje zdanie . . .

"jeżeli obowiązek meldunkowy powinien być dopełniony osobiście przez obcokrajowca, a policjanci dokonujący kontroli na terytorium kraju lub służby na przejściu granicznym wykażą jego brak, turysta może zostać za to wykroczenie ukarany mandatem w wysokości 60 EUR; kwota mandatu zostanie zmniejszona o 30%, jeżeli mandat zostanie opłacony w terminie 8 dni od chwili wystawienia)."


Pozdrawiam
Piotr

Piotr super, dzięki za jasne informacje

Czyli trzeba się zameldować, ja mam info od właściciela, że przygotuje papiery, wypiszemy i będzie trzeba się z tym udać do informacji turystycznej.
Koledzy odnośnie mojego drugiego pytania o paszport dla dzieciaków, przekraczał ktoś z was granice z dzieciakami do 18 lat, wystarczy dowód czy paszport?
Pozdrawiam.

Wystarczy dowód osobisty. Obojetne czy dorosly czy dziecko. Odnośnie meldunku jak przekraczamy na dowod jak mogą sprawdzić czas pobytu w danym kraju?
Mi nigdy w ciagu 7 lat nigdy nie sprawdzali meldunku.

Dwa lata temu nie sprawdzali.Kiedy upomnieliśmy się o potwierdzenie zameldowania, to w dniu wyjazdu nawet się nie pojawiła. Chcieliśmy mieć kartkę na granicę w razie czego.

Po pierwsze - to jeśli właściciel lokalu ma obowiązek zameldować gościa, to wydaje mi się, że gość nie musi nigdzie jeździć (w sensie to IT), bo to nie on jest od meldowania, tylko właściciel. Więc jeśli właściciel każe z tym się udać turystom, to leci w c...a, przerzucając swój obowiązek na kogoś innego. Ja bym w tym momencie to zlał..
Po drugie - szanse, że ktoś się będzie o to czepiał, są raczej minimalne. Często podczas kontroli granicznej nawet nie sprawdzają dokumentów, nie mówiąc o skanowaniu, jak ostatnio wyjeżdżałem z Czarnogóry to nikt ich nie chciał, czyli idąc skrajnym tokiem myślenia to nadal przebywam w Czarnogórze
Po trzecie - w kraju tak turystycznym utrzymywanie takich przepisów jest co najmniej dziwne... chyba tylko po to, aby czasem ktoś mógł zarobić ekstra. Nie oszukujmy się - jeśli ktoś dostałby rzeczony mandat 60 euro, to raczej do Czarnogóry szybko nie wróci...

Z tego co pamiętam, w CG funkcjonuje to podobnie jak w HR, czyli melduje właściciel apartamentu u którego zastawia się dowody/paszporty, które on skanuje albo spisuje i załatwia wymogi meldunkowe w urzędzie.

Nie wiem po co to zamieszanie na forum...

A my wczoraj wyjeżdżaliśmy z Czarnogóry. Za każdym razem przekraczania granicy ( 2 razy wjazd i 2 wyjazd - raz wycieczka do Chorwacji) podczas kontroli granicznej, sprawdzali nam paszporty, wbijali pieczątki z datą wjazdu, na koniec wyjazdu. Chcieli zieloną kartę oraz dokumenty samochodu.
A co do podatku to właścicielka dała nam dokumenty z informacją że u niej będziemy wynajmować apartament i z nimi oraz paszportami kazała się udać do biura informacji turystycznej, tam natomiast wystawili blankiet na moje imię i nazwisko do uiszczenia zapłaty na poczcie i z potwierdzeniem zaplaty musieliśmy wrócić do biura pokazać, że dokonaliśmy wpłaty. Pozdrawiam!

Ale tu mowa o meldunku, a nie podatku. Ciekawa praktyka, że wysyła się turystę do IT i potem na pocztę aby samodzielnie opłacił miejscową taksę, jeszcze się z czymś takim nie spotkałem