plavac napisał(a):Moje pierwsze spotkanie z tym sprzętem - w kwietniu na Czerwonych Wierchach.
Moje pierwsze spotkanie z tym sprzętem - Alpes Dauphine, rok 1981.
Szalone czasy...
Pozdrawiam,
Wojtek
Franz napisał(a):plavac napisał(a):Moje pierwsze spotkanie z tym sprzętem - w kwietniu na Czerwonych Wierchach.
Moje pierwsze spotkanie z tym sprzętem - Alpes Dauphine, rok 1981.
Szalone czasy...
plavac napisał(a):Jestem sobie w stanie wyobrazić.
plavac napisał(a):Franz napisał(a):tercja napisał(a):Czekan i raki-tego jeszcze nie próbowałam, ale może nadarzy się okazja.
Czasami bywają niezbędne. Zwłaszcza wiosną.
Moje pierwsze spotkanie z tym sprzętem - w kwietniu na Czerwonych Wierchach.
Byłem ogromnie podekscytowany - kolejny stopień górskiego wtajemniczenia!
Radość z pewnego pokonywania śnieżnych stromizn była ogromna. Dopiero potem okazało się, że bywają różne śniegi, a ten pierwszy, wymarzony, był jak zawsze podarunkiem od losu dla neofity.
Spróbuj, Teresa! Jest frajda.
Pozdrawiam.
Piotrek
tercja napisał(a):ojej, masakra, ale za to jakie wspomnienia!
tercja napisał(a):Czytałam instrukcję, jak się używa czekana, ale jakoś nie mogę tego ogarnąć tak "na sucho". Wydaje mi się, że nie jest to takie łatwe, a i krzywdę można sobie zrobić
Zatem konieczny instruktor.
plavac napisał(a):Kapitalne to pierwsze zdjęcie! Długo się wpatrywałem, o co chodzi z tym zabrudzonym obiektywem!
A czekan - czerwony!
plavac napisał(a):A czekan - czerwony! Mój kolega też miał taki ... Jak mu go zazdrościłem, chodząc z dużo większym drewnianym.
te kiero napisał(a):plavac napisał(a):Kapitalne to pierwsze zdjęcie! Długo się wpatrywałem, o co chodzi z tym zabrudzonym obiektywem!
te dwa ujęcia naprawdę robią wrażenie, również nie mogłem się od nich oderwać;
ta przestrzeń na pierwszym - pod nogami - jest niesamowita
Franz napisał(a):Wkrótce staję na szczycie.
Widoczność pozostawia sporo do życzenia, pomimo to jednak majestat Gór Przeklętych wydaje się przepotężny.
plavac napisał(a):A to rozmyte światło godne jest mistrzów malarstwa renesansu.
plavac napisał(a):Mam ochotę wkleić widok Karanfili z podnóża Maja Rosit, we wrześniu. Można?
Powrót do Czarnogóra - Црна Гора