Czarnogóra od gór do morza: Kotor, Perast, Herceg Novi

napisał(a) **Franz** » 25.11.2014 15:19

tercja napisał(a):No właśnie. Planujecie swoje wypady w góry, obserwując uprzednio prognozy pogody, czy po prostu - termin zaplanowany i jadę bez względu na pogodę? Tobie Wojtku jak widzę, to przeważnie słonko świeci

W moim przypadku kiedyś dawało się jakoś zgrać termin wyjazdu z ładną pogodą. Ale od kilku lat pogoda jest już tak niestabilna, że prognoza trzydniowa jeszcze cokolwiek mówi. Reszta jest loterią.

andeo napisał(a):Wojtek często tak wysoko jest ,prawie w chmurach, ma pewnie chody tam na górze i o pogodę się nie martwi

Najładniej jest ponad chmurami.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **tercja** » 25.11.2014 15:59

Też miałam szczęście być nad chmurami. Jest wtedy cudnie!

napisał(a) **Franz** » 25.11.2014 16:08

tercja napisał(a):Też miałam szczęście być nad chmurami. Jest wtedy cudnie!

Czasami się zdarza, że nawet na wysokości rzędu tysiąca metrów ma się morze obłoków pod stopami.
Czar pryska dopiero w momencie, gdy się w te chmury wchodzi...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **plavac** » 25.11.2014 23:19

Franz napisał(a):... od kilku lat pogoda jest już tak niestabilna, że prognoza trzydniowa jeszcze cokolwiek mówi. Reszta jest loterią.

Pełna zgoda.

Dlatego tak ważne jest szczęście. :wink:

P.

napisał(a) **Franz** » 26.11.2014 00:05

plavac napisał(a):Dlatego tak ważne jest szczęście.

Kiedyś miałem.
W Twoich czarnogórsko-hercegbośniackich wojażach Ty miałeś.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **plavac** » 26.11.2014 00:30

Franz napisał(a):
plavac napisał(a):Dlatego tak ważne jest szczęście.

Kiedyś miałem.
W Twoich czarnogórsko-hercegbośniackich wojażach Ty miałeś.

Nie zaprzeczę.

Skąd wiesz? :wink:

P.

napisał(a) **Franz** » 26.11.2014 00:49

plavac napisał(a):Nie zaprzeczę. Skąd wiesz?

Telepatia?...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **tercja** » 26.11.2014 19:51

plavac napisał(a):
Franz napisał(a):
plavac napisał(a):Dlatego tak ważne jest szczęście.

Kiedyś miałem.
W Twoich czarnogórsko-hercegbośniackich wojażach Ty miałeś.

Nie zaprzeczę. Skąd wiesz?
P.

Hehe

Gdzie mogę o tym poczytać?
Czy Wy się znacie osobiście?

napisał(a) **Franz** » 26.11.2014 20:03

tercja napisał(a):Czy Wy się znacie osobiście?

Jeszcze nie zdarzyła się okazja...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **plavac** » 26.11.2014 20:58

Franz napisał(a):
tercja napisał(a):Czy Wy się znacie osobiście?

Jeszcze nie zdarzyła się okazja...

Cały czas na nią polujemy ...

Może tej zimy ?

P.

napisał(a) **tercja** » 26.11.2014 21:28

Oooo! To spoko

Trzymam kciuki. A gdzie mogę poczytać Piotrze o Twoich czarnogórsko-hercegbośniackich wojażach?

napisał(a) **Franz** » 26.11.2014 21:33

plavac napisał(a):Może tej zimy ?

Ja to bym najchętniej - jak niedźwiedź - zimę w gawrze przespał.

Ale - kto wie...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 26.11.2014 21:48

Kiedy docieram do grani, otwiera się widok na zasłany śniegiem lej, który pokonywałem w kierunku szczerbiny; lej zamknięty pionową skalną ścianą, na krawędzi której teraz stoję.

napisał(a) **plavac** » 26.11.2014 21:50

tercja napisał(a):Oooo! To spoko Trzymam kciuki. A gdzie mogę poczytać Piotrze o Twoich czarnogórsko-hercegbośniackich wojażach?

Póki co - nigdzie. :oops:

Ale ... może rzeczywiście warto wrócić do wspomnień? Pomyślę. Dzięki!

Franz napisał(a):
plavac napisał(a):Może tej zimy ?

Ja to bym najchętniej - jak niedźwiedź - zimę w gawrze przespał.

Ale - kto wie...

Niedźwiedziu - jak przyjdzie czas, to Cię obudzę, bądź pewien!

Tylko trzeba by wtedy - jeszcze jedną gawrę sprawdzić ... Obudzić, jakby co ...

Pozdrawiam! I znowu głęboko zaciągam się Karanfilami.

Piotrek

napisał(a) **Franz** » 26.11.2014 22:20

plavac napisał(a):I znowu głęboko zaciągam się Karanfilami.

A wiesz, co znaczy nazwa tej góry?

Pozdrawiam,
Wojtek