tercja napisał(a):Właśnie Wojtku. Czy na Złą Kolatę też wchodziłeś? A może Ty Piotrze?
Ja nie wchodziłem. Ale Piotrek - z tego, co wiem - zakołatał z sukcesem...
Pozdrawiam,
Wojtek
plavac napisał(a):Zakołatałem z sukcesem. Tzn na Zlej zakołatałem, Dobrej tylko pomachałem z przełęczy. Dobra leży na wschód od przełęczy, Zla na zachód. Dobra jest kopulasta, Zla spiczasta - ale od północnego- zachodu, gdy nie widać ściany północnej. Jej północna, prawdziwie alpejska, ściana jest dosyć szeroka i kulminuje szpicem, najlepiej widocznym z początkowej fazy podejścia. Potem się troszkę "rozpłaszcza"
tercja napisał(a):Wojtek był na Maja, Piotrek na Kolata. Hmmm, bo tak się zastanawiam, która z tych górek trudniejsza. Wprawdzie jeszcze nie jadę, ale wiadomo - duchowe najważniejsze. Ileż ja zmarnowałam czasu
Franz napisał(a):tercja napisał(a):Wojtek był na Maja, Piotrek na Kolata. Hmmm, bo tak się zastanawiam, która z tych górek trudniejsza. Wprawdzie jeszcze nie jadę, ale wiadomo - duchowe najważniejsze. Ileż ja zmarnowałam czasu
Spędzałaś czas inaczej i pewnie też nie masz czego żałować.
plavac napisał(a):I takie piękno nosi nazwę Przeklętych ... !
Franz napisał(a):plavac napisał(a):Na Maji nie byłem - ale z opisu sądząc - Maja trudniejsza.
Niekoniecznie. Kiedy przeczytasz mój opis, wszystko stanie się proste.
Pozdrawiam,
Wojtek
tercja napisał(a):ale jaki opis? I co stanie się proste? Bo nie bardzo rozumiem
Powrót do Czarnogóra - Црна Гора