Wkrótce wychodzi mi na spotkanie głaz z wymalowanym czerwona farbą napisem „K Torac”. Strzałka pokazuje w prawo, czyli do tych szałasów w dolinie, zatem to właśnie będzie katun Toracz. Ja kieruję się w stronę przeciwną, napotykając po krótkiej chwili dwie groty oraz jeszcze jedną, otwierającą się głębokim zapadliskiem.