Czarnogóra od gór do morza: Kotor, Perast, Herceg Novi

napisał(a) **tompie68** » 09.11.2013 23:06

Franz napisał(a):

Wyglądają jak zęby monstrualnego potwora.
Pozdrawiam Tomek

napisał(a) **Franz** » 10.11.2013 13:34

piotrf napisał(a):Tak sobie oglądam u Ciebie tą Soa nebeska i nawet to białe mi nie przeszkadza . . .

Zaraz stanę się jej elementem...

tompie68 napisał(a):Wyglądają jak zęby monstrualnego potwora.

Albo jak jego grzbiet.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Piotrek Byrdziak** » 11.11.2013 23:53

piotrf napisał(a):Durmitor piękny jest i basta

Oj jest,widziałem z daleka z bliska może byc kłopot-nie mam zacięcia do gór.
Z okna u siebie w domu oglądam Skrzyczne.
Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Vjetar** » 12.11.2013 08:46

Franz napisał(a):A nawet nie ma helikoptera.

Nie jestem z kamienia...

:wink:

Pozdrawiam

napisał(a) **Franz** » 12.11.2013 14:07

Piotrek Byrdziak napisał(a):Z okna u siebie w domu oglądam Skrzyczne.

Ode mnie czasem też widać, ale słabo.

Vjetar napisał(a):Nie jestem z kamienia...

Uff...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **tompie68** » 12.11.2013 17:07

Franz napisał(a):
Piotrek Byrdziak napisał(a):Z okna u siebie w domu oglądam Skrzyczne.

Ode mnie czasem też widać, ale słabo.

Tylko pozazdrościć tych widoków. U mnie jedyna droga nie pozioma to droga do lub z pradoliny Brdy.
Pozdrawiam Tomek

napisał(a) **Franz** » 12.11.2013 23:35

tompie68 napisał(a):Tylko pozazdrościć tych widoków. U mnie jedyna droga nie pozioma to droga do lub z pradoliny Brdy.

Zapewne masz inne atrakcje. Wszędzie można piękno znaleźć...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 13.11.2013 17:38

Z przełęczy otwiera się nowy widok. Chociaż właściwie wcale nie nowy - wczoraj byłem nawet tam całkiem na dole, przy schronie nad Skrcko jezero. Spoglądałem w górę na Bobotov kuk. A teraz, cóż - przede mną ostatni fragment trasy na najwyższy szczyt Durmitoru.

I tu... niespodzianka. Przykra niespodzianka. Stromy, mokry śnieg, obsuwający się pod stopami. Wiem, że ten stromy skos urywa się odrobinę niżej kilkusetmetrowym urwiskiem. Jeśli to wszystko ruszy, nic tego nie zatrzyma.
Wbijam czekan w śnieg - wchodzi na całą głębokość, nie znajdując twardszego oparcia. Nie daje najmniejszej gwarancji jakiejkolwiek asekuracji...

napisał(a) **DarCro** » 13.11.2013 21:55

No i zrobiło sie dramatycznie.

napisał(a) **Franz** » 14.11.2013 00:10

DarCro napisał(a):No i zrobiło sie dramatycznie.

Poczułem adrenalinę...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **te kiero** » 14.11.2013 08:02

Franz napisał(a):Z przełęczy otwiera się nowy widok. Chociaż właściwie wcale nie nowy - wczoraj byłem nawet tam całkiem na dole, przy schronie nad Skrcko jezero.

kapitalne są te górskie jeziora, i ta zielona linia brzegowa... rewelacja

napisał(a) **Franz** » 14.11.2013 16:38

te kiero napisał(a):kapitalne są te górskie jeziora, i ta zielona linia brzegowa... rewelacja

Nie przejdę obojętnie wobec żadnego jeziora.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **tompie68** » 14.11.2013 16:45

Franz napisał(a):
DarCro napisał(a):No i zrobiło sie dramatycznie.

Poczułem adrenalinę...

Pozdrawiam,
Wojtek

Wow, już się przyzwyczaiłem do ekstremalnych przeżyć w Twoich relacjach.
Pozdrawiam Tomek

napisał(a) **Franz** » 14.11.2013 22:34

tompie68 napisał(a):Wow, już się przyzwyczaiłem do ekstremalnych przeżyć w Twoich relacjach.

A być może jeszcze w najtrudniejszych momentach mi nie towarzyszyłeś.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **tompie68** » 17.11.2013 15:58

Franz napisał(a):A być może jeszcze w najtrudniejszych momentach mi nie towarzyszyłeś

W miarę możliwości staram się nadganiać i czytać i oglądać.
Pozdrawiam Tomek