Ural napisał(a):To Ty Franz jeszcze się nie połamałeś. Dziwne, bardzo dziwne. Chodzi po górach i nie doznał kontuzji, niesamowite, nie może być.
Nie połamałem, ale drobne kontuzje się przydarzały. Nawet w minioną sobotę odrobinę się potłukłem, ale już nie boli, póki tego miejsca nie naciskam...
Pozdrawiam,
Wojtek