piotrf napisał(a):Plany były i póki co są , tylko jesień inna być musi
Kilka dni temu widziałem śnieżne zadymki (w necie) w Czarnogórze...
piotrf napisał(a):Trochę mnie naprawili , ale nie aż tak , jak bym chciał . . . a może nie wszystko już można
Pocieszające jest to , że po płaskim chodzę już prawie nie utykając ( po kilkunastu kilometrach dość wygodnymi ścieżkami beskidzkimi jednak pojawia się ból , a to już przyjemne nie jest )
To masz znacznie poważniej ode mnie. Mnie tam lekko kolana tylko pobolewają, gdy chodzę po górach, mocno się kijkami zapierając. Do tego stopnia mocno, że pojawiają się problemy od barku po czubki palców u dłoni.
W domu jedynie na schodach kolano się odzywa, ale faktem jest, że po domu przemieszczam się bez kijków...
piotrf napisał(a):. . . byle do wiosny
... lub do... pięknej jesieni?...
Pozdrawiam,
Wojtek