Do Makariosa nie dojechałem. czego bardzo żałuję - może kiedyś będzie okazja do poprawki
Pozdrowienia, bardzo ładne fotki, Cypr jest piękny, ma tyle kolorów ....
ADAMOS II napisał(a):Ko tam był,wie o ich pięknie,kto nie był...szczerze polecam /prawda Franz?/
ADAMOS II napisał(a): Dorzucę jeszcze parę fotek z kompleksu grobowców królewskich oraz parku archeologicznego w Pafos....
trochę przemieszane ,ale jednak..
Pominę tu opisy poszczególnych obiektów /odsyłam do relacji Franza,któren dokładnie opisuje co z czym/ Franz-myślę ,że mi wybaczysz/ponieważ w pamięci zostają obrazy, a nie informacje...
tony montana napisał(a):Do Makariosa nie dojechałem. czego bardzo żałuję - może kiedyś będzie okazja do poprawki
Pozdrowienia, bardzo ładne fotki, Cypr jest piękny, ma tyle kolorów ....
Franz napisał(a):Nie mam czego wybaczać.
Pozdrawiam,
Wojtek
tony montana napisał(a):Do Makariosa nie dojechałem. czego bardzo żałuję - może kiedyś będzie okazja do poprawki
Pozdrowienia, bardzo ładne fotki, Cypr jest piękny, ma tyle kolorów ....
ADAMOS II napisał(a): Tony...wracamy na Cypr...
ADAMOS II napisał(a):tony montana napisał(a):
Za to byłem np w Kakopetrii heheh A propos - widziałeś moją relację z lutego?
No jak nie ....jak tak.... bajka..
Pozdrawiam
Adam.
tony montana napisał(a):
Bajka, bajka, nawet w lutym piekne lazury i sporo słońca
Ech Wyspo Afrodyty - spodobałaś mi się
piotrf napisał(a):Na temat Lanii "Biblia winiarzy" nie wspomina , ale prawdą jest , że tradycja winiarska na Cyprze należy do najstarszych na świecie i sięga starożytności .
Największy wpływ na rozkwit winiarstwa i rozpowszechnienie szczepów cypryjskich miał angielski król Ryszard Lwie Serce - w 1191 roku zajął wyspę i nakazał zakładanie nowych winnic . Jego dzieło kontynuowali joannici - każdy kawaler maltański miał ambicję posiadać własną winnicę
Szczepy cypryjskie są wyjątkowe , nigdy nie padły ofiarą filoksery ( szkodnik winnic ) i dlatego 30 000 ha
obecnych winnic na wyspie niemal w 80 % obsiane jest odmianami rodzimymi .
Pozdrawiam
Piotr
CROberto napisał(a):Dalibóg wędrowcze szlachetny niestrudzony,niechże dane mi będzie te tropy poznać......jednakże mam nadzieję że krzyżowcy zady moczyli i trochę wielkiej wody ujrzę
te kiero napisał(a):
taki Cypr od innej strony, nieznany mi zupełnie, bo raczej miałem okazję oglądać tylko część nadmorską, dzięki, pogoda dopisała, zresztą jak miała nie dopisać
ADAMOS II napisał(a):te kiero napisał(a):
taki Cypr od innej strony, nieznany mi zupełnie, bo raczej miałem okazję oglądać tylko część nadmorską, dzięki, pogoda dopisała, zresztą jak miała nie dopisać
Nie przejmuj się przecież wystarczy....polecieć tam jeszcze raz...a naprawdę warto...
Pozdrawiam
Adam.