CYPR - trochę oczarowanie, trochę rozczarowanie ... Larnaka Zanim jednak pojedziemy do Larnaki, zajrzymy do Kiki ...
Beata podpowiadała, że jest tam bardzo ładny koścółek ...
Zdjęcia w internetach faktycznie pokazywały, że warto zajrzeć ...
No to zajechaliśmy
Parkujemy na sporym parkingu przed kościołem - 34°50'49.7"N 33°34'16.9"E
Kościółek Panagia Angeloktisi jest rzeczywiście bardzo ładny
A w środku jeszcze ładniej niż z wierzchu
Obejrzyjmy jeszcze kościółek ze wszystkich stron
No to teraz już możemy jechać do Larnaki
Zatrzymujemy się na chwilkę przy Słonym Jeziorze ... gdzieś tam podobno brodzą flamingi ...
W Larnace trafiamy na spore korki, na ale są godziny szczytu, a to jest całkiem spore miasto ...
W końcu parkujemy na ogromnym parkingu obok dworca autobusowego - 34°55'15.7"N 33°38'15.3"E
Idziemy ...
Najpierw do Cerkwi Św. Łazarza, bo robi się późnawo, a chciałabym ją jeszcze obejrzeć w słońcu ...
Prawosławna cerkiew, zbudowana w IX wieku, odrestaurowana w XVII wieku. Wg cypryjskiej tradycji budynek został wzniesiony na miejscu pochówku Łazarza, który przez wiele lat był biskupem Kition (dawna nazwa Larnaki).
Tu można poczytać więcej o historii kościołaObejrzymy sobie dokładnie, bo zarówno na zewnątrz jak i w środku jest pięknie
Można zejść do podziemii ...
Wyjdżmy jednak na zewnątrz ...
Wydaję mi się, że dosyć dokładnie pokazałam Wam to miejsce
A teraz pójdziemy zobaczyć, czy jest jeszcze coś ciekawego do zobaczenia w tej Larnace, bo strasznie kościółkowy był ten odcinek ...