Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Cypr - po obu stronach zielonej linii

Cypr jest trzecią co do wielkości wyspą na Morzu Śródziemnym. Hymn państwa nosi tytuł „Imnos is tin Eleftherian, co oznacza „Hymn do Wolności”. Jest to jednocześnie hymn Grecji. Z tego powodu jest nieakceptowany przez Turków zamieszkujących wyspę. Znajdują się tu trzy obiekty, które zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Należą do nich zabytki archeologiczne w regionie Pafos, zdobione kościoły regionu Trodos oraz stanowisko neolityczne Chirokitia. Charakterystycznym dla Cypru gatunkiem fauny jest muflon, który znajduje się tu pod ścisłą ochroną.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18984
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 10.04.2013 10:23

Franz napisał(a):W końcu to luty. ;)



No tak , już czas :wink:


Pozdrawiam
Piotr
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.04.2013 19:02

piotrf napisał(a):No tak , już czas :wink:

Dla równowagi krajom, gdzie śnieg zalega do kwietnia. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 13.04.2013 17:11

Wracamy do samochodu. Zapada powoli zmierzch - trzeba się ewakuować, ale jeszcze zatrzymujemy się na moment w Lakki, zwanym również Latchi. Bea wyczytała, że na plaży stoi tam wyciągnięty dawno kuter; widzieliśmy go z dala, przejeżdżając w stronę Łaźni Afrodyty. Teraz podjeżdżamy w jego pobliże i staje się on ostatnim punktem programu tego dnia.

P2050039.JPG


P2050040.JPG


P2050042.JPG


P2050043.JPG
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14108
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 18.04.2013 10:28

A widzieliście na północno-zachodnim wybrzeżu statek, który osiadł na mieliźnie kilkaset metrów od brzegu?
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 18.04.2013 11:43

tony montana napisał(a):A widzieliście na północno-zachodnim wybrzeżu statek, który osiadł na mieliźnie kilkaset metrów od brzegu?

Nie. Ty o nim wspominałeś, ale chyba też go nie widziałeś?
Przy czym, to jednak bardziej południowo-zachodnie wybrzeże, niż północno-zachodnie. Tak mi się wydaje...

Pozdrawiam,
Wojtek
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14108
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 18.04.2013 12:44

Franz napisał(a):
tony montana napisał(a):A widzieliście na północno-zachodnim wybrzeżu statek, który osiadł na mieliźnie kilkaset metrów od brzegu?

Nie. Ty o nim wspominałeś, ale chyba też go nie widziałeś?
Przy czym, to jednak bardziej południowo-zachodnie wybrzeże, niż północno-zachodnie. Tak mi się wydaje...

Pozdrawiam,
Wojtek


Tak. On stał niedaleko Sea Caves, gdzieś mniej więcej TU
Dziwne jednak, że ani na GMaps ani na BingMaps... hmmm

Ps oczywiście masz rację, to raczej południowo-zachodnie wybrzeże ...
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 18.04.2013 13:13

tony montana napisał(a):Tak. On stał niedaleko Sea Caves, gdzieś mniej więcej TU
Dziwne jednak, że ani na GMaps ani na BingMaps... hmmm

Może przyszła wysoka fala i pożeglował do Hondurasu. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.04.2013 15:31

Na drogę powrotną wybieramy główną szosę z Polis do Pafos. Tuż za miastem w świetle kończącego się dnia wpadają nam w oczy piękne gaje pomarańczowe, a także tu i ówdzie kwitnące migdałowce. Cóż, może w kolejnych dniach natrafimy jeszcze gdzie indziej, w lepszych warunkach oświetleniowych na kuszące drzewka pomarańczowe, a teraz już szosa wyprowadza na wyżej położone, znacznie mniej urodzajne tereny. Najnowsza historia skłania do niezbyt optymistycznych refleksji. Exodus z okolicznych wiosek rozpoczął się jeszcze przed tragedią z 1974r. O ile pierwsze lądowanie na Cyprze dowódcy EOKA, Grivasa, zostało wykryte i zneutralizowane przez Brytyjczyków, to w późniejszych latach działalność tej niepodległościowej greckiej organizacji przybrała charakter wyraźnie terrorystyczny. Początkowo cypryjscy Grecy, wspomagani przez wojskowych z samej Grecji atakowali w zasadzie wyłącznie Brytyjczyków, by następnie przystąpić również do akcji przeciw wioskom zamieszkanym przez ludność turecką. Zginęło kilkuset Turków, wielu porzucając domostwa, uciekało do znajdującej się pod osłoną tureckiej armii enklawy Kokkina. Po wielu latach ciągłego napływu na wyspę broni i ochotników greckich, również Turcja zdecydowała się wesprzeć ziomków na Cyprze. Wtedy Grecy, cieszący się znacznie większą sympatią światowej opinii, umiejętni rozdmuchali turecką pomoc miejscowej ludności. Kolejny raz zatriumfowała zasada, że nieważne, co się stało - ważne, w jaki sposób uda się to przedstawić…

Już po zmroku trafiamy do hotelu, gdzie okazuje się, że dziś kolacja serwowana jest wcześniej niż zwykle, bo od 18:00 do 20:00. Tak więc udaje nam się załapać na pyszny jak zwykle posiłek praktycznie w ostatnim momencie. Byłoby szkoda, gdybyśmy po całym dniu wspaniałości dla zmysłu zmroku mieli stracić rozkosze podniebienia. Ale smakowita kolacja nas nie omija i kończymy ten dzień usatysfakcjonowani i pełni wrażeń. Co robimy jutro? Zaraz zajrzymy do mapy i przewodników.

Mapka powrotu do hotelu:

CypMapa.jpg
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 08.05.2013 18:58

Dzień piąty

O ile początkowo wymyśliliśmy na dziś stolicę wyspy, to potem doczytaliśmy, że najciekawsza dla nas atrakcja jest akurat w niedzielę niedostępna, zatem do Nikozji pojedziemy innego dnia, zaś dzisiaj ruszymy południowym wybrzeżem kierunku wschodnim. Zatem w roli głównej wystąpi Larnaka, zaczniemy jednak od ról drugoplanowych, a pierwszą z nich zagra Choirokoitia. W leżącej w połowie drogi między Limasol a Larnaką wiosce odkryto najstarsze na Cyprze osadnictwo, datowane na szóste tysiąclecie przed naszą erą.

W cenie 1,70 euro na głowę kupujemy bilety z jedyną i niepowtarzalną w swoim rodzaju Afrodytą i tuż za kasą wita nas sierściuch rudzielec. Kociak łasi się do nas, zatrzymuje i nie ma zamiaru odpuścić. Jest naszym przewodnikiem po pierwszej części wioski – w najpaskudniejszy sposób, jaki sobie można wyobrazić, postawione betonowe okrągłe ule, imitujące neolityczne domostwa. Naszym zdaniem, absolutny brak gustu i pomyślunku. No cóż, przechodzimy w kierunku wzgórza, gdzie zachowane są oryginalne, odrobinę zrekonstruowane, liczące sobie około ośmiu tysięcy lat zabudowania.

P2150044.JPG


100_7145.JPG


P2150046.JPG


P2150047.JPG


P2150048.JPG


100_7148.JPG


P2150050.JPG
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14108
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 08.05.2013 19:07

O! Tam nas nie bylo ;)

Ciesze się, że wznowiłeś relację z Wyspy Afrodyty
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 08.05.2013 20:00

tony montana napisał(a):Ciesze się, że wznowiłeś relację z Wyspy Afrodyty

Nie wznowiłem, bo nie przerywałem. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.05.2013 16:22

Chodnik prowadzi wzdłuż ogrodzenia. Widać u góry nakryte daszkiem fragmenty wykopalisk, co nas od razu ucieszyło, gdyż sugeruje coś ciekawszego, może też lepiej zachowanego. Póki co, zaczynamy z pewnej wysokości spoglądać na leżące niżej okrągłe murki, co daje lepszy wgląd. Podobno tholos – jak zwane są te domostwa - kryte były płaskimi dachami, zapewne drewnianymi, zaś zmarłych chowano pod polepą, bądź bezpośrednio u wejścia. Żeby nie wracali do świata żywych, przygniatano ciało sporym kamieniem.

Tymczasem przychodzi rozczarowanie – do chronionych dachem obiektów nie ma dojścia, furtka zamknięta. Ale cóż, ogrodzenie nie jest specjalnie wysokie… Po chwili jestem już u góry i zaglądam do wnętrza. Ha! Nie warto było się starać, ale przynajmniej wąskie przejścia pomiędzy tholos są w miarę interesujące. Wracamy, a z nieba spadają pierwsze krople deszczu. Na szczęście nieliczne i wkrótce ustają. Na dole wita nas kot przewodnik, a pan w kasie pyta, czy się podobało.

- Very good – odpowiadam, zastanawiając się jednocześnie, jak by zareagował, gdybym odpowiedział: Çok güzel…

P2150051.JPG


P2150054.JPG


100_7159.JPG


P2150055.JPG


P2150057.JPG


P2150058.JPG


P2150060.JPG


P2150061.JPG
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14108
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 13.05.2013 11:37

Są tacy, co czekają na kontynuację (nie wznowienie ;) )

:papa:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 13.05.2013 11:53

tony montana napisał(a):Są tacy, co czekają na kontynuację (nie wznowienie ;) )

Zwłaszcza, że... zbliżamy się do Larnaki? ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 13.05.2013 12:19

Ciągle nie mogę uwierzyć, że ja na tym samym Cyprze byłam :roll: ...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Cypr - Kýpros



cron
Cypr - po obu stronach zielonej linii - strona 27
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone