Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Cykladzka przygoda wrzesień 2014-Thira-Amorgos-Paros

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008
Re: Cykladzka przygoda wrzesień 2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 21.11.2014 11:37

longtom napisał(a):Nasze na Lipsi tak ładnie "udrapowane" nie były. :)

Ale bardzo smakowicie wyglądały. My na Hvarze w Mali Rapaku "udrapowaliśmy tak" :lol: :
Hobotnica na Hvarze.jpg
Hobotnice na Hvarze Sierpień 2011
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21670
Dołączył(a): 04.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 21.11.2014 12:07

Witam
Fotki naprawdę piękne...pozdrawiam
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 21.11.2014 13:26

taki mały off topic się wdarł, ale już powracam na Amorgos :D

Wciśnięta w skały bryła klasztoru Hozoviotissa robi ogromne wrażenie. Biel murów kontrastuje tak pięknie z otaczającymi skałami i błękitem Egeo, że wspinaczka po schodach w pełnym słońcu kompletnie jest dla nas niezauważalna. Oczy chciałyby zjeść te widoki. Troszkę historii...
W 730 r. Cesarz Leon III Izauryjczyk wydał dekret, w którym otwarcie wystąpił przeciwko oddawaniu czci wizerunkom, kultowi ikon. Ruch ten został nazwany ikonoklazmem. Wywoływało to bunt wśród mieszkańców Konstantynopola oraz innych miast cesarstwa. Walki i zamieszki trwały ponad sto lat. W IX wieku, w Jerozolimie zostało zniszczonych wiele ikon. Jedna z nich, Ciemooka Maryja uniknęła tego losu. Pewna mądra kobieta, która nie chciała się pogodzić z niszczeniem ikon, wrzuciła jej dwie połowy do morza, licząc na to, iż w ten sposób uniknie ona losu pozostałych. Po pewnym czasie morze jedną z połówek wyrzuciło na wybrzeże Amorgos u stóp góry Profitis Illias. Dla uczczenia tego faktu, na wybrzeżu została wzniesiona kaplica. Jednak w początku XI wieku społeczność Amorgos postanowiła zbudować w tym miejscu monastyr. Budowa jednak nie posuwała się. Po każdym dniu pracy, kiedy wznoszono zaczątki murów, w nocy, jakaś tajemnicza siła niszczyła wykonane prace. Nie pomagały ani modlitwy, ani zaklęcia. Wydawało się, że nad budową monastyru ciąży fatum. Jednak pewnego ranka, pasterz prowadzący swoje kozy wąską ścieżką, na ścianie Profitis Illias, 300 metrów nad poziomem morza, zauważył wtopione w skałę narzędzia murarskie. Z tą nowiną pobiegł do wioski i opowiedział, co zobaczył. Społeczność doszła do wniosku, że jest to wyrażenie woli Boga, iż monastyr powinien zostać zbudowany nie na wybrzeżu, ale właśnie tam, w ścianie, 300 metrów nad wodą. Rozpoczęto tam budowę monastyru. Prace toczyły się już bez nadprzyrodzonych przeszkód. Trwały jednak 80 lat.
Ale co z drugą połowy ikony?
Podryfowała na wyspę Patmos w archipelagu Dodekanezu, gdzie także z tej okazji został wzniesiony monastyr. Patmos jest wymieniana w Apokalipsie Św. Jana, gdzie Jan został zesłany i doznał objawienia. W ten sposób dwie połówki ikony Panagia Hozoviotissa zostały znowu symbolicznie połączone. W monastyrze Hozoviotissa istnieje podobno ikona przedstawiająca statek na morzu w czasie burzy, a na jego pokładzie modlących się o pomoc do Maryi mnichów. Ona objawia się mnichom wskazując bezpieczną drogę. Kiedy bezpiecznie powrócili na Amorgos, w klasztorze namalowali ikonę ku jej pamięci.
Tak głosi legenda o powstaniu tego niezwykłego monastyru.

klasztor1.jpg

pniemy się do góry.jpg

klasztor2.1jpg.jpg

klasztor3.1sukniajpg.jpg

W dole parking w tle Megalo Viokastro (ten "kamyk" w morzu), a tam cudna plaża Kambi Beach (o tym później)
widok na Megalo Viokastro w dole parking.jpg

klasztor3.jpg

klasztor7.jpg

klasztor4 pionowe mury.jpg

Docieramy do klasztoru, a tam na małym placyku "przebieralnia" z gotowymi strojami.
Krzyś zaprasza mnie do tych gustownych spodni...dalibyśmy radę we dwójkę :D
przebieralnia.jpg

klasztor5 spodnie.jpg

klasztor6 na dziedzińcu.jpg

klasztor6.1 na dziedzińcu.jpg

wracamy.jpg

300 metrów w dół
z klasztoru w dół1.jpg

Klasztor jest udostępniony dla zwiedzających tylko w bardzo niewielkiej części. Czynny od 8-13 i od 17-19 i z tego co wiem bardzo restrykcyjnie ta przerwa popołudniowa jest przestrzegana. Bardzo stromymi schodami wchodzimy na górę, gdzie jest pokój dla gości z fotelem wyrzeźbionym z kości słoniowej będący podarunkiem od Hosni Mubaraka (prezydent Egiptu do 2011). Na ścianach zdjęcia popów, przeorów klasztoru. Zostajemy poczęstowani kieliszkiem pysznego likieru na bazie rakii z miodem i czymś tam jeszcze i coś, co przypomina żelowe cukierki - bardzo dobre. Wpis do księgi pamiątkowej - a jakże. W środku jest przyjemnie chłodno. Kilka osób, cisza. Słychać modlitwy popów. W części kościelnej absolutny zakaz fotografowania. Zapalamy świece i w ciszy podziwiamy to miejsce. Od 2012 r światowe stowarzyszenie architektów rozpoczęło proces włączenia monastyru Panagia Hozoviotissa na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Można się włączyć do tego procesu poprzez poparcie tu https://secure.avaaz.org/it/petition/Mi ... t/?aUcPuhb lub przez FB do czego serdecznie zachęcam :D
jeden z przeorów.jpg

fotel Hosniego.jpg

w klasztorze.jpg

Co roku w święto Panagia (Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny), 21 listopada, organizowany jest w monastyrze wielki poczęstunek dla odwiedzających przygotowany przez mieszkańców wyspy. A to właśnie dziś - szkoda, że nie można tam być... :(
Od drugiej strony klasztor wygląda tak (właśnie pierwszy raz w tv taki go zobaczyłam i :hearts:
klasztor z boku1.jpg

klasztor z boku2.jpg

Powoli wracamy, oliwną alejką, mijamy niesamowite pionowe skały, a jaka ciekawa sedymentacja (moja psorka z Sedymentów byłaby zachwycona :oczko_usmiech: )
oliwna alejka.jpg

sedymentologia.jpg

sedymentologia2.jpg

ściany.jpg

Nasz kolejny cel na dziś jest za "winklem" w dole - to Agia Anna. To tam francuski reżyser Luc Besson postanowił "usadowić" Sycylię w swoim filmie Wielki Błękit (Big Blue). Wcale mu się nie dziwię...
nasz cel za rogiem.jpg

cdn. :papa:
Ewa Zuber
Cromaniak
Posty: 580
Dołączył(a): 08.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ewa Zuber » 22.11.2014 20:15

Asiu widzę strój masz dobrany do cykladzkiej kolorystyki. Idealnie :) Zdjęcie Egeo położonego 300 m niżej powala na łopatki Pozdrowionka.
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 22.11.2014 21:47

Słynna z filmu Big Blue plaża Agia Anna nazwana od kapliczki św. Anny usytuowanej tuż nad nią, jest miejscem niesamowitym. Z monastyru asfaltową drogą docieramy na spory parking i ku naszej uciesze niemal pusty :D . To zaleta wrześniowych wojaży. Po prawej stronie na krańcu parkingu jest knajpka i schody prowadzące w dół na Sirma i Kambi Beach. Na lewo niewielki występ oddzielający Sirmę od Ag. Anna
droga na Kambi Beach z Agia Anna.jpg

na prawo do kambi na lewo ag.an.jpg

Jest dość gorąco, widząc tak blisko morze każde z nas marzy o skoku do wody. Idziemy na lewo do św. Anny...Kapliczka jest coraz bliżej i widzę sceny z filmu, gdzie była zaadoptowana na dom rybaka. Jej biały kolor "razi" w oczy, słychać tylko odgłos niewielkich fal rozbijających się o kamyki na plaży i lekki wiaterek. Cisza...
Agia0.0.jpg

Agia0.jpg

Agia1.jpg

Agia2.jpg

Agia3 plaża.jpg

Agia3.jpg

Plaża Ag. Anna jest tak właściwie "zespołem" małych kamienistych zatoczek ciągnących się wzdłuż skalistego wybrzeża. Kolory wody mienią się cudownie w promieniach słońca. Niebieskość ma tyle odcieni...Kilka osób ulokowało się już na plaży, my oczywiście do "jaskini" i hop do wody, a po fantastycznej kąpieli oczywiście kawusia :D . Odważni wspięli się na skałę i skaczą w dół ("zlał" się gość z tłem skały :D ). Zwolennicy beztekstylnego opalania też lubią to miejsce :D
Agia4.jpg

Agia5.jpg

agia6.jpg

Big Blue1.jpg

Big Blue2.jpg

Big Blue2.plaża.jpg

Big Blue3.jpg

big blue4.jpg

skały.jpg

skały1.jpg

jaskinia.jpg

odważny.jpg

Big Blue3 nudyści.jpg

Z plaży widać "wbitą" w skałę bryłę monastyru Panagia Hozoviotissa. Wow! Znowu pasiemy gały :D
klasztor z Ag.A.jpg

klasztor z Agia.jpg

klasztor z Agia1.jpg

Po kilku godzinkach odpoczynku na plaży Ag. Anna, wracamy niechętnie rozstając się z tym miejscem. Wiemy jedno...tu trzeba wrócić choćby na chwilkę i nacieszyć oczęta.
Wracając spotykamy naszych Francuzów poznanych pierwszego dnia. Niestety fotki nie zrobiliśmy :(
Ale jeszcze rzut oka z góry na Wielki Błękit...
agia z góry.jpg

Wracając wstępujemy do Chory na drobne zakupy, ale oczywiście widząc takie "rzeczy" rozpoczynamy włóczęgę po uliczkach pustego miasteczka. Wszak pora sjesty jeszcze i każdy szanujący się Grek co robi? Sjestuje oczywiście...cdn :papa:
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 22.11.2014 21:51

Ewa Zuber napisał(a):Asiu widzę strój masz dobrany do cykladzkiej kolorystyki. Idealnie :)


Kochana, jadąc na Cyklady trzeba mieć koniecznie coś niebieskiego, a na wieczór black or white :lol:
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 22.11.2014 22:28

Piękne te Cyklady !
Czekam na cd przebierając nóżkami.
Ewa Zuber
Cromaniak
Posty: 580
Dołączył(a): 08.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ewa Zuber » 23.11.2014 12:38

Joan65 napisał(a):Kochana, jadąc na Cyklady trzeba mieć koniecznie coś niebieskiego, a na wieczór black or white :lol:

I "zakasować" hipsterskie azjatki :D
Mam nadzieję,że poświęcisz niedzielny spacer i dopieścisz nasze gały dalszym ciągiem relacji.Jestem na głodzie :lol:
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 23.11.2014 20:14

Ewa Zuber napisał(a):dopieścisz nasze gały dalszym ciągiem relacji.Jestem na głodzie :lol:


Właśnie!

Ps. Cykladzki monastyr trochę mi przypomina czarnogórski monastyr Ostrog :idea:
ale jednak morska sceneria daje cykladzkiemu przewagę.


Obrazek
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 24.11.2014 11:06

Torac napisał(a):Czekam na cd przebierając nóżkami.

Jak ta moja Zytka... :D
Torac napisał(a):Cykladzki monastyr trochę mi przypomina czarnogórski monastyr Ostrog :idea:
ale jednak morska sceneria daje cykladzkiemu przewagę

Myślę, że każdy z nich jest wyjątkowy i równie piękny

Ewa Zuber napisał(a):Jestem na głodzie :lol:

hmmm to może jakaś "ścieżka zdrowia" :oczko_usmiech: :lol:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12193
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 24.11.2014 11:19

Ewa Zuber napisał(a):Jestem na głodzie :lol:


Jak bardzo cierpisz, to może wycieczka dookoła Lipsi choć trochę Ci pomoże. :D

pzdr :wink:
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 24.11.2014 12:27

Chora na Amorgos to stolica wyspy nazywana kiedyś Kastron. Jak każda szanująca się stolica także Chora posiada zamek, a obecnie już ruiny wzniesiony na ogromnej skale przez Wenecjan. Miasteczko rozciąga się na zboczach wzgórza, skąd roztaczają się piękne widoki na wyspę i morze. Jest niezwykle malowniczym typowo cykladzkim miasteczkiem z charakterystyczną architekturą niewielkich wręcz cukierkowych domków i kościołów, kapliczek w kolorze oczywiście białym z niebieskimi oknami, drzwiami, płotkami itp. Chociaż zdarzają się i inne kolory np. zielony :P . Jest pora sjesty zatem miasteczko jest wyludnione (co absolutnie nam nie przeszkadza), czasem trafi się jakiś samotny turysta lub drzemiąca w cieniu staruszka. No i wszędobylskie koty :)
znak1.jpg

Chora0.jpg

Chora1.jpg

Chora2.jpg

Chora3.jpg

Chora4.jpg

Chora5.jpg

Chora6.jpg

Chora7.jpg

Chora8.jpg

Chora9.jpg

Chora10.jpg

Chora11.jpg

Chora12.jpg

Chora13.jpg

Chora14.jpg

Chora15.jpg

Chora16.jpg

Chora17.jpg

Chora18.jpg

Chora19.1.jpg

Chora19.jpg

Chora20.jpg

Najmniejszy podobno kościółek w Grecji dla max.5 osób :D Agios Fanourios (ten po lewej)
DSC00806.1Agios Fanourios.jpg

Chora21.jpg

Chora22.jpg

Chora23.jpg

Chora24.jpg

Chora25.1.jpg

Chora26.jpg

Chora27.jpg

Chora28.jpg

Chora29.jpg

Po ponad 2 godzinnej włóczędze po uliczkach Chory, wracamy do Aegiali z planem na dalszą część zwiedzania w najbliższą niedzielę rano.
Wjeżdżając do Aegiali widok na plażę, a powyżej śliczna Tholaria
wjeżdżając do Aegiali - plaża i powyżej Tholaria.jpg

W porcie jakiś towarowy statek się przyczaił
towarowy.jpg

towarowy1.jpg

Późnym popołudniem nie mogłam oprzeć się malutkiej sesji. No w takim "anturażu" szybko może nie być okazji :D
sesja1.jpg

sesja2.jpg

cdn. :papa:
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 24.11.2014 12:30

longtom napisał(a):
Ewa Zuber napisał(a):Jestem na głodzie :lol:


Jak bardzo cierpisz, to może wycieczka dookoła Lipsi choć trochę Ci pomoże. :D

pzdr :wink:


Ewcia zdecydowanie polecam...piękna jak zwykle longtom'owa opowieść
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12193
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 24.11.2014 14:03

Joan65 napisał(a):Ewcia zdecydowanie polecam..


Wtryniam się z autoreklamą, a Ty zamiast opieprzyć jeszcze polecasz. 8O :oops:
Dziękuję. :)

Chora urokliwa :!:

pzdr :wink:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 24.11.2014 14:24

Joan65 napisał(a):Mam nadzieję, że Ci się spodoba.

Zdecydowanie masz rację. Jest pięknie. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα

cron
Cykladzka przygoda wrzesień 2014-Thira-Amorgos-Paros - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone