Witam ponownie, dziekuje za miłe komentarze, będę starał się dodawac relacje w miare moich możliwości, a o to i jej kolejna część.
Pooobuudkaaa!!! Nie spac ,wstawać,zwiedzac,spacerowac!
I w ten oto sposób po jakichs 4 godzinach drzemki starsi państwo przerywają mój piekny sen, wyglądam za okno i ufff jednak chyba nie udało się im mnie obudzic,chyba dalej snie bo to nierealne zeby mieć takie widoki za oknem. Chwile postałem,popatrzyłem, uszczypnąłem się' ała'!
To jednak nie sen:) To rzeczywistosc.
Widok
Zachęceni widokami za oknem chcemy dostac się jak najszybciej na plażę, ale zaraz zaraz my przeciez dziś nic nie jedlismy... Jednak nasze kuchareczki uwineły się w błyskawicznym tempie i w mgnieniu oka mielismy podany obiadzik:)
No dobra, ruszamy! Reczniki,karmiata,olejki,okulary przeciwsłoneczne-wszystko jest,można iść:) Droga na plaże zeby nie skłamac zajmowała nam ok 4-5 minut, dość stromym spadkiem w doł-zejsc łatwo zobaczymy jak będzie z powrotem.
'Nadejszllla' kolejna wielkopomna chwilą- pierwsza kąpiel w Jadranie. Tego nie da się opisac słowami, to było coś niesamowitego. Cieszylismy się jak małe dzieci, kótrym rodzice kupili po lizaku na koscielnym festynie. To uczucie kiedy wchodzisz do wody,kładziesz się i lezysz, nie do opisania.
Poniżej kilka zdjęc z naszego pierwszego plażowania
'Baywatch patrol' Jurek pilnuje żebym się nie utopił
Starczy tych szaleństw,do domu! Wracamy,szybki prysznic i ruszamy 'w miasto'. Jest gorąco, więc pierwsze co robimy to zaopatrujemy się w lody. Tutaj należałoby się chwile zatrzymac i opisac sposób ich podawania. Tam nie ma tak jak w Polsce,ze placisz a pani nakłada ci łychą gałki i nawet dziekuje nie powie. Ludzie trudniący się tym są przemili, podają lody na różne dziwne sposoby, żartując z Tobą, czasami robią cie w przysłowiowego balona ale w tym pozytywnym tego slowa znaczeniu.
Przykłady:
1.Jako,że moja wybranka nie mogła zdecydowac się na smak kugli,Pan spytał: 'kwasno czy słodko' gdy usłyszał 'słodko' zacząl nakładac jej wszystkie słodkie smaki po kolei jakie miał-dostała taką wielką porcję,ze ledwo zjadła,a w przypadku słodyczy to Kasia naprawdę potrafi zjesc nie mało.
2.Tym razem ja zamawiam 'lemon pliis' na co pan sprzedający:' nie lemon tylko cyyytRRRynka
3.Z lodów potrafią zrobic niesamowiet postacie:misie,ludziki,słonie- niestety zdjecia mi się gdzies zapodziały
4.Kłade pieniadze na lade a oni je zdmuchuja i moje banknoty fruwają sobie po ulicy, mysle sobie o co im chodzi, ale dopiero potem zrozumiałem ze taka jest u nich tradycja podawania lodów. Za tak podane i przyrządzone lody można zapłacic nawet 2 razy więcej bo w tym przypadku lody to sprawa drugorzedna liczy się forma ich podania.
Oto dówód:
Dla ścisłosci 1kugla-5 kuna
Tego dnia wmaszerowalismy jeszcze na samą górę starego miasta by podziwiac zachód słońca, po czym wrócilismy do naszego lokum bo jednak trudy podrózy dały się nam wszystkim we znaki.
Parę zdjęc ze spaceru:
Uliczki starego miasta:
Zachód słońca:
Primosten po zachodzie słońca:
W apartamencie jeszcze postanowilismy zawrzec bliższą znajomosc z niejaką 'Finladnią Crunberry' no ale o tym nie ma co się rozpisywac, Do jutra!
W następnych odcinkach: plazowania cd,Split,Trogir,rejs statkiem i Park Narodowy Krka..