dangol napisał(a):Świetne są takie spotkania "na żywo" , niezależnie zaplanowane, czy nie .
Kapitańska Baba napisał(a):Kamilko - dlaczego ja zgubiłam odcinek?
Właśnie weszłam w Twoją relacje aby Cię pogonić z pisaniem a tu niespodzianka
Przepraszam - to chyba przez moje ostatnie zaganianie..... Ten tydzień jest szalony, o weekendach nawet nie wspomnę pewnie stąd moja gafa
Kapitańska Baba napisał(a):Serio Twojego męża za mocno kołysało???
Dobrze, ze Ty masz zeglarską głowę i nic nie czułaś, brawo!!!
kaeres napisał(a):Widok z ostatniego zdjęcia jest zawsze majestatyczny ale przygnębiający :/
Nie lubię go ale zawsze podziwiam.
dangol napisał(a):Świetne są takie spotkania "na żywo" , niezależnie zaplanowane, czy nie . My tak spotkaliśmy się kiedyś z Kulkami na granicy grecko-macedońskiej, gdyż akurat był strajk i samochody troszkę musiały postać. Pierwszy (i pewnie ostatni) raz w życiu, taki strajk nam pasował
piotrf napisał(a):dangol napisał(a):Świetne są takie spotkania "na żywo" , niezależnie zaplanowane, czy nie .
Dlatego starałem się być na każdym zlocie i spotkaniu , jakie były organizowane na Cro.pl i mam z nich piękne wspomnienia
Zwracam też uwagę na oznaczone naklejką "Cro.pl" samochody , moje samochody są również oznaczone . . .
Pozdrawiam
Piotr
piotrf napisał(a):Dlatego starałem się być na każdym zlocie i spotkaniu , jakie były organizowane na Cro.pl i mam z nich piękne wspomnienia
maslinka napisał(a):Kamilko, Wasze popołudnie było świetne, bo nie dość, że super towarzysko, to jeszcze żeglarsko
maslinka napisał(a):I też mam tak jak Ty - czasami brak sił i czasu, żeby napisać choć krótki post... Zarobiona jestem ostatnio
"pomorzanka zachodnia"]
Spotkanie, które przerosło oczekiwania No i w głowie przez jakiś czas mi szumiało (bo ja słabą mam głowę )
pomorzanka zachodnia napisał(a):Byłeś na każdym spotkaniu? Fajnie, Kiedyś na pewno było ich więcej
maslinka napisał(a):Szkoda, że nie wybrałeś się na "górskie spotkanie", Piotrze Były wątki na forum Fajna ekipa, która chętnie wita w gronie "nowe" osoby. Ja preferuję taką aktywną formę spotkań i coroczne łazikowanie po górach sprawdzało/sprawdza się doskonale.
Kapitańska Baba napisał(a):"pomorzanka zachodnia"]
Spotkanie, które przerosło oczekiwania No i w głowie przez jakiś czas mi szumiało (bo ja słabą mam głowę )
Ja zupełnie nie rozumiem po czym
piotrf napisał(a):pomorzanka zachodnia napisał(a):Byłeś na każdym spotkaniu? Fajnie, Kiedyś na pewno było ich więcej
Niestety nie , z różnych przyczyn - wyjazdy , stan zdrowia , zdarzenia losowe , ale jak pisałem - starałem się być na zlotach i spotkaniach , bo to lubięmaslinka napisał(a):Szkoda, że nie wybrałeś się na "górskie spotkanie", Piotrze Były wątki na forum Fajna ekipa, która chętnie wita w gronie "nowe" osoby. Ja preferuję taką aktywną formę spotkań i coroczne łazikowanie po górach sprawdzało/sprawdza się doskonale.
Wybierałem się na górskie , ale nie udało się dopasować terminów , potem gdy terminy pasowały - były poważne problemy z kręgosłupem
Nie wyszło , ale może kiedyś
Pozdrawiam
Piotr
piotrf napisał(a):Bardzo fajne miejsce na drodze "do" i "z" , zgadzam się z Beatą - Graz jest sympatyczny . Na koniec skostniały monitoring miejski - toż to skamieliny są - ubawiłem się , dziękuję
Pozdrawiam
Piotr
Powrót do Nasze relacje z podróży