Oliver Dragojevic zamyka konobę i zostawia kieliszek wina
a na laku noć zaśpiewa "Dovidjena ili zbogom" Darko Domijan.
Motoschiza napisał(a):Mam już ostatnią butelczynę Chorwackiego winka
Mam nadzieję że do Sylwestra ją utrzymam
maciek1956 napisał(a):Ps. wina od Janusza też chętnie wypiję, słuchając chorwackiej muzyki
Motoschiza napisał(a):Zapraszam do mnie z tymi kilkoma butelkami