Croatia-ekstremalnie pokrecony holiday

Kenik napisał(a):Na Twoją relację zerknęłam z dwóch powodów:
- należysz do wybranek Bociana, których relacje czytuje. Więc pewnie będzie niestandardowo
- twierdzisz, że już relacji nie piszesz. A to czemu ? Może zagadka się wyjaśni

Zaczęłam czytać i oczywiście na wstępie Anglia, ale jakże odmienna rzeczywistość, którą ja znam z relacji mojego dziecięcia i swoich obserwacji. Tym bardziej mnie to zaciekawiło. Pozwolisz, że prześledzę

Kenik napisał(a):Na Twoją relację zerknęłam z dwóch powodów:
- należysz do wybranek Bociana, których relacje czytuje. Więc pewnie będzie niestandardowo
- twierdzisz, że już relacji nie piszesz. A to czemu ? Może zagadka się wyjaśni

Zaczęłam czytać i oczywiście na wstępie Anglia, ale jakże odmienna rzeczywistość, którą ja znam z relacji mojego dziecięcia i swoich obserwacji. Tym bardziej mnie to zaciekawiło. Pozwolisz, że prześledzę

mervik napisał(a):Kasia , lubisz rozwiązywać takie sytuacje

agapi napisał(a):
...szkoda tylko, że niektóre sytuacje mnie ...''przerastają''

mervik napisał(a):

agapi napisał(a):
...szkoda tylko, że niektóre sytuacje mnie ...''przerastają''

Pamiętasz jak mi mówiłaś [pisałaś ] że zawsze jest druga bramka z wyjściem
tak zwany [plan B ]
....właśnie teraz, jak jest coś nie tak ,zawsze z tego korzystam ,
i o dziwo jakoś wszystko się układa

agapi napisał(a):.Czasem też ta furtka jest tak zerdzewiała, że dużo sił potrzebuję aby ją móc ..otworzyć..

agapi napisał(a):
Pozwolę!

No masz Ci los...z ekshibicjonistki awansowałam na..''wybrankę''...
Nie wiem czy się śmiać czy płakać, że odgrzebałaś moją relację...
(tylko przez moje przeoczenie nie została i ona zablokowana).
Wszystko w niej znajdziesz ale...odpowiedzi której szukasz chyba nie!

Co do angielskiej rzeczywistości-dla każdego człowieka rzuconego na obczyznę jest ....różna .

Bocian napisał(a):

Kenik napisał(a):Na Twoją relację zerknęłam z dwóch powodów:
- należysz do wybranek Bociana, których relacje czytuje. Więc pewnie będzie niestandardowo
- twierdzisz, że już relacji nie piszesz. A to czemu ? Może zagadka się wyjaśni


Taka prośba. Bocian to nie napis na dropsach i nie Leszek na kajak Znajdź sobie inną osobę do podawania ciągłych przykładów, bo widzę, ze z Kingą macie jakieś upodobanie w szermierce moim nickiem...

agapi napisał(a):Bocian..
..ot bardzo Cię Kenik lubi i tyle..

Kenik napisał(a):A kogóż można podawać za przykład jak nie Ciebie

Bocian napisał(a):

agapi napisał(a):Bocian..
..ot bardzo Cię Kenik lubi i tyle..

Dziękuję, postoję...

Bocian napisał(a):

Kenik napisał(a):A kogóż można podawać za przykład jak nie Ciebie

Masz na forum tylu prawych i sprawiedliwych, pomagających nowym, piszących przydatne elaboraty, doradzających na PW, oceniających kto jaki jest. No po prostu sama dobroć.

Kenik napisał(a):
Ale Ty wciąż udowadniasz wszem i wobec, że :
- jesteś prawy i sprawiedliwy
- że pomagasz na PW
- oceniasz innych permanentnie.

No po prostu sama dobroć.

PS. Wiem, ze zaraz nastąpi Twój komentarz, ale ja już na niego w tym wątku nie odpowiem. Bardzo proszę o nie zakłócanie mi spokoju w lekturze tego wątku.

Bocian napisał(a):

Kenik napisał(a):
Ale Ty wciąż udowadniasz wszem i wobec, że :
- jesteś prawy i sprawiedliwy
- że pomagasz na PW
- oceniasz innych permanentnie.

No po prostu sama dobroć.

PS. Wiem, ze zaraz nastąpi Twój komentarz, ale ja już na niego w tym wątku nie odpowiem. Bardzo proszę o nie zakłócanie mi spokoju w lekturze tego wątku.

Typowe zachowanie dziecka bez argumentów. Nie odpisuj bo ja nie odpowiem, jak w piaskownicy. Po co więc piszesz? zachowanie dla mnie po prostu śmieszne. Nie mylić z wesołym.
Gdzie to jest to wszem i wobec? Masz jakieś przykłady? Gdzie udowadniam, że pomagam na PW? Może myli ci się udowadnianie z pisaniem o tym?
Ci inni to kto?
Odpowiedzi raczej nie oczekuję, bo nie będziesz raczej potrafiła...