Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Croatia-ekstremalnie pokrecony holiday

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 21.02.2012 12:38

I jak?
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.02.2012 12:41

Jacek S napisał(a):I jak?


Napisalam Ci na skrzynke...
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 21.02.2012 13:19

Odpisałem.
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 21.02.2012 13:33

heca7 napisał(a):Czekamy, czekamy :wink:

"Napisalam Ci na skrzynke..."
Agapi
masz jednak czas
nie oszukuj
pisz
może krótkie odcinki
heca7 napisał(a):Czekamy, czekamy :wink:

pozdrawiam
i czekamy
arabesqa74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 742
Dołączył(a): 26.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) arabesqa74 » 21.02.2012 14:31

Żaden ze mnie krytyk literacki, ale masz tak fantastyczny styl i lekkość pióra, że nie można się oderwać od Twojej opowieści. Przy tak obrazowo napisanej historii, zdjęć mi w ogóle nie brakuje (chyba, że przez czystą ciekawość :lol: ).
Wracając do polonistki, to mój starszy syn - fanatyk historii, miał podobne przejście z historyczką, która przygotowywała się tylko "po łebkach" do lekcji i za każdym razem moje dziecko dopowiadało jakieś szczegóły do tematu, a Pani mściła się na nim przy każdej możliwej okazji :twisted: W porę się zorientowałam i "wyjaśniłyśmy" sobie z Panią od historii różnicę zdań. Od tej pory "współpracują", a nie walczą, z wiadomym dla ucznia skutkiem. Nie często spotyka się nauczyciela z zamiłowania i za często ludzie niekompetentni wykonują ten zawód, zniechęcając dzieciaki do nauki.

Wszyscy czekają na ciąg dalszy - pisz, pisz, pisz!
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.02.2012 15:23

Darkos napisał(a):
heca7 napisał(a):Czekamy, czekamy :wink:

"Napisalam Ci na skrzynke..."
Agapi
masz jednak czas
nie oszukuj
pisz
może krótkie odcinki
heca7 napisał(a):Czekamy, czekamy :wink:

pozdrawiam
i czekamy


Darkos..do Ciebie tez moge na skrzynke napisac ...jesli chcesz... :lol: :wink:
..zartuje ..a tak powaznie to ..mam czas tylko na odpowiadanie ...
Na kolejny odcinek potrzebuje znacznie wiecej czasu i.....SPOKOJU.... a tego Ci u mnie w domu jak na lekarstwo...


Jednak.....

Nastepny odcinek juz dzisiaj w nocy...Wiec..juz tuz tuz... :) :(
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.02.2012 15:28

arabesqa74 napisał(a):Żaden ze mnie krytyk literacki, ale masz tak fantastyczny styl i lekkość pióra, że nie można się oderwać od Twojej opowieści. Przy tak obrazowo napisanej historii, zdjęć mi w ogóle nie brakuje (chyba, że przez czystą ciekawość :lol: ).
Wracając do polonistki, to mój starszy syn - fanatyk historii, miał podobne przejście z historyczką, która przygotowywała się tylko "po łebkach" do lekcji i za każdym razem moje dziecko dopowiadało jakieś szczegóły do tematu, a Pani mściła się na nim przy każdej możliwej okazji :twisted: W porę się zorientowałam i "wyjaśniłyśmy" sobie z Panią od historii różnicę zdań. Od tej pory "współpracują", a nie walczą, z wiadomym dla ucznia skutkiem. Nie często spotyka się nauczyciela z zamiłowania i za często ludzie niekompetentni wykonują ten zawód, zniechęcając dzieciaki do nauki.

Wszyscy czekają na ciąg dalszy - pisz, pisz, pisz!



..skoro ''wszyscy czekaja''...to trza chyba...czystke w moim domu zrobic...albo ....moze mnie ktos przygarnie na godzinke ..lub dwie...?!

..musze czym predzej dopisac zakonczenie...bo tym razem to Moje Slonce jak nic ''strzeli drzwiami''...i zas dni rozwodowe miec bedziemy:)

ps
W ktorej klasie jest Twoj syn?
Agasz
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 371
Dołączył(a): 13.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Agasz » 21.02.2012 16:04

agapi napisał(a):Nastepny odcinek juz dzisiaj w nocy...Wiec..juz tuz tuz... :) :(


No i znowu spać późno pójdę po takiej zapowiedzi :roll:
a obiecywałam sobie, że dziś już nie będę po nocach na cro siedzieć...

pisz Agapi pisz... bardzo ciekawa jestem zakończenia...
przeczytam na pewno (jedna noc więcej albo dwie nawet różnicy nie robią - spać będę na emeryturze może, jeśli nie będzie nic ciekawszego do roboty)
:lol:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.02.2012 16:07

Agasz napisał(a):
agapi napisał(a):Nastepny odcinek juz dzisiaj w nocy...Wiec..juz tuz tuz... :) :(


No i znowu spać późno pójdę po takiej zapowiedzi :roll:
a obiecywałam sobie, że dziś już nie będę po nocach na cro siedzieć...

pisz Agapi pisz... bardzo ciekawa jestem zakończenia...
przeczytam na pewno (jedna noc więcej albo dwie nawet różnicy nie robią - spać będę na emeryturze może, jeśli nie będzie nic ciekawszego do roboty)
:lol:


Ja mysle ,ze na emeryturze to my dopiero sie..''obudzimy''..:)))
:wink:
arabesqa74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 742
Dołączył(a): 26.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) arabesqa74 » 21.02.2012 17:46

W drugiej gimnazjum :D
Ewa i Piotr
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 204
Dołączył(a): 01.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ewa i Piotr » 21.02.2012 18:38

Agapi, czekam na ciąg dalszy. Codzienne zaczynam przeglądanie portalu w oczekiwaniu na nowe wpisy. Pozdrawiam
heca7
Cromaniak
Posty: 624
Dołączył(a): 03.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) heca7 » 21.02.2012 20:33

Wygląda na to, że noc będzie długa :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.02.2012 22:31

Strasznie wolna ta nasza Lupinka,co ma swoje plusy i minusy.
Plusem jest to ,ze mozna sie skalkom dokladniej przyjrzec a minusem...uciekajacy czas.
Wszyscy mierzymy wzrokiem mijany brzeg w poszukiwaniu skalek dla tych co chca se poskakac..

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mijamy Tucepi i plyniemy w strone Podgory.
Czasu juz nam wiele nie zostalo zatem ,przy pierwszym lepszym miejscu ,zarzucamy kotwice.
Miejsce wymarzone i do skakania i do siedzenia.
Pozbywszy sie kamizelek wskakujemy do wody...i gramolimy sie na skalki.
Chwala Bogu nie jest gleboko.Woda siega ledwo pupy wiec ....utopic sie nie utopie..:)
Skalki jednak byly ostre i trzeba bylo uwazac zeby gdzies nogi nie wsadzic,bo pelno bylo mniejszych lub wiekszych szczelin.

-''Czy na pewno jest tu wystarczajaco ..gleboka woda?''-pytam poniewaz wcale mi sie ten..''skakajacy pomysl ''nie podoba ale jestem w mniejszosci...
Zas jakies makabryczne wizje mi sie w glowie legna...
-''Nie martw sie ciocia ,zaraz sprawdze''-powiedzial szwagier i dal nura pod wode.

Moi juz niecierpliwie w miejscu drepcza..

-''...a bo zescie sobie darowac nie mogli..''-mowie z wyrzutem do malzonka.
-''Nie panikuj''-odpowiada i skacze do wody,a ja ''mysle w duchu'':
-''....hmm...nie panikuj,a malo to przypadkow kalectw przez takie ...skoki..?!''.


Wybadawszy dno, szwagier pokazal gdzie mozna ...a gdzie nie nalezy.....a ja mialam serce w gardle za kazdym chlupnieciem w wode ...i tylko sprawdzalam czy wylania sie glowa czy nie.
Nawet moje najmlodsze dziecko ''sie zarazilo''bo prosi:
-''...Mamo ..moge i ja??''
-''Ani mi sie waz! Jestes za maly!''-ucinam zdecydowanie.
-...''proooosze.....''-slysze i choc wiem jak bardzo moje dziecko ''cierpi '' to jednak mowie kategorycznym tonem :
-''Nie!''

Wystarczy ,ze mam cztery glowy do pilnowania...piata by mnie o jakis rozstroj okowzroczny przyprawila.
Po kilku jednak skokach udziela mi sie ich radosc ,bo zaczynam sie usmiechac na widok ich rozanielonych twarzy.
Dzieci przescigaja sie kto pierwszy ...kto szybciej sie wydrapie..
Maja radoche na calego .

Obrazek

Obrazek



Obrazek

Nagle po skoku moj malzonek wola do mnie z wody:
-''Mam cos dla ciebie...Lap!''
''O Boze ...-pomyslalam-zaraz mi tu pizgnie jakas osmiornica ...jezowcem ..czy tez nie wiadomo czym...''

Zachowawczo, zrobilam unik w bok,probujac dostrzec co tez trzymaja jego rece.
Nie potrafilam zobaczyc jako ,ze trzymal ta...niespodzianke ciagle pod woda.
Przyszlo mi do glowy ,ze moze jakas rybke zlapal....ale ...on kocha rybki...Czym jak czym ale rybkami toby chyba ...nie rzucal???

Nagle ..wzial potezny zamach i rzucil.
-''Pac!''-plasnelo mi cos przy stopach.
Moje oczy zrobily sie wielkie niczym kola mlynskie(jak w znanej legendzie)..
-''Normalnie nie wytrzymam z toba!!!''-wrzeszcze z wscieklosci.
-''Pilnuj!''-krzyknal malzonek i dal nura pod wode.

''.... juz ja ci popilnuje ,czekaj tylko wyjdziesz na brzeg..''-groze mu w myslach .
Ostatnio edytowano 14.03.2012 22:18 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.02.2012 22:40

arabesqa74 napisał(a):W drugiej gimnazjum :D


...trudny wiek...
:lol:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.02.2012 22:41

Ewa i Piotr napisał(a):Agapi, czekam na ciąg dalszy. Codzienne zaczynam przeglądanie portalu w oczekiwaniu na nowe wpisy. Pozdrawiam


...staram sie....
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Croatia-ekstremalnie pokrecony holiday - strona 24
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone