Autem bez klimy byliśmy zarówno w czerwcu, lipcu jak i sierpniu. Żyjemy
Bez klimy byliśmy też z 4 letnim dzieckiem, bez marudzenia dało radę, jazda zasadniczo w dzień
golibroda napisał(a):Jeździłem do pracy swego czasu 70 km w jedną stronę. Latem samochód bez klimy i z klimą to była kolosalna różnica i poziom zmęczenia. I nikt mi nie powie bo doświadczyłem na własnej skórze, że to bez znaczenia.
Jednak jechać i dojechać się da spokojnie.
Nawet teraz w CRO jak jest 30 stopni w cieniu to jak wsiadam do samochodu, zanim przewietrzę i ochłodzę wnętrze to jest łaźnia ....
Bocian może masz grubą skórę jak słoń
zubek59 napisał(a):Kochani w poniedziałek wyjazd, a ja dziś pewny siebie, pojechałem nabić klimę. Okazało się, że wysiadła sprężarka. Szacunkowy koszt naprawy z nabiciem około 1000zł.
Jedziemy we dwoje, 1000zł to spory wydatek i mam do Was pytanie. Co byście zrobili na moim miejscu?
W CRO byłem 3 razy, zawsze z klimą.
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi