Jako, że rzekłam napisać relację (a co wszyscy piszą mogę i ja), bowiem minęło dziesięć lat od ujrzenia Chorwacji.
4D to była reakcja mojego małża na zdjęcie, które mam w podpisie i kwintesencja tego, co mam w CRO- kompletny luzik.
Po raz drugi wybrałam się do Bibinje, dobra baza wypadowa, na miejscu jest wszystko, czego potrzebuje wczasowicz no i do morza trzy kroki. Taki widok z tarasu
Małż ma koszulkę z Zadarem - ja bardziej ogólnikowo.
CDN