Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pisak, Brela, BV i znów Brela 2017 str 18

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to...? 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 16.06.2014 23:27

sneer napisał(a): Czy jest tam jakikolwiek 'deptak', bo patrząc na zdjęcia, wydaje mi się on jakoś tak mocno, nieco jakby chaotycznie, "zagracony i zabudowany" :) Dzięki


Rafał78 napisał(a):Albo się bardzo podoba albo wręcz przeciwnie.


...otóż to ,dla mnie był super z prywatną plażyczką
...byliśmy w Willa Pisak na Put Vruje :wink:
...deptak hihihihi...ścieżka do Maruśić w stronę Omisia
...na porządny deptak do Breli :D
...acha warto ze sobą zabrać jakieś pływadełko [materac,ponton] masska i płetwy obowiązkowe
,jakieś fototowodne :wink:
...w Jadranie przy skałkach jest co oglądać :wink:

krasiu666
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 08.06.2011
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to...? 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) krasiu666 » 16.06.2014 23:56

zabieram się do czytania.
Longin
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 23.01.2014
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to...? 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Longin » 08.07.2014 20:02

Byłem w Pisaku w sierpniu 2013. Willa Porat obecnie Jadre (cena za pokój poszła w górę po zmianie nazwy). I piętro, widok na morze, do plaży - wystarczy wyjść z willi. Po południu robi się b. głośno ale widoki wszystko rekompensują. Fantastyczny zjazd do Pisaka z Jadranki. Aż nie chciało się opuszczać tej byłej osady rybackiej.
kryniu88888
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 205
Dołączył(a): 04.08.2009
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to...? 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) kryniu88888 » 09.07.2014 10:53

Muszę przyznać, że bardzo wciągająca relacja :)
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 753
Dołączył(a): 22.07.2012
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to...? 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 10.07.2014 23:01

Relacja boska,super rodzinka,a foty powaliły mnie na kolana :D
Do Breli jedziecie ponownie renówką? :wink:
DeKa
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 74
Dołączył(a): 05.08.2013
Relacja Brela 2014 str. 9

Nieprzeczytany postnapisał(a) DeKa » 11.03.2015 20:01

loverosa, zapraszam do czytania, pozostałych również.

Obiecałem kolejną relację więc zabieram się do pisania.
Nie zakładam nowego wątku. Będę kontynuował tutaj.
Tych, których jeszcze nie było w tym wątku zachęcam do przeczytania go od pierwszej strony.

Troszkę muszę się wytłumaczyć dlaczego dopiero teraz piszę.
Jak mogliście przeczytać zajmuję się amatorsko zdjęciami co wiąże się z tym, że robię ich dużo a to z kolei wiąże się z tym, że trzeba je obrabiać a to wiąże się z tym, że zabiera to dużo czasu a to wiąże się z tym, że doba ma tylko 24h a to wiąże.. a dobra! Nie chciało mi się pisać! To znowu wiąże (ostatni raz) się z tym, że teraz już nie wszystko dobrze pamiętam ale raczej jak zacznę pisać to mi się przypomni.

No więc. Długo jeszcze wspominaliśmy i czuliśmy ciepło chorwackiego słoneczka po powrocie z wakacji we wrześniu 2013 r.
Wiedzieliśmy, że kolejne miesiące zlecą szybko i przyjdzie czas na wakacje 2014 r.
Jak mogliście przeczytać troszkę wyżej zastanawialiśmy się nad Zadarem, Omisem itd.

Padło jednak na Brelę. Zaczynamy. A zaczęło się ostro.

"Był poniedziałek. Światło szarego zimnego poranka sączyło się przez okna. Jego słabo widoczna sylwetka zamajaczyła na skraju łóżka. Jeszcze zaspany wstał powoli. Ze skupieniem na twarzy po cichu zakradł się do kuchni. Ze skrzynki z narzędziami wyciągnął młotek i po chwili spokojnie wrócił do pokoju. Stanął w drzwiach. Zawahał się chwilę ale ruszył dalej. Podniósł młotek przygotowując się do zadania ciosu.
Świnia, chociaż ładna - pomyślał.
Przez ułamek sekundy poczuł wyrzuty sumienia ale musiał to zrobić.
Młotek z dużą siłą poleciał w dół. Stało się. Skarbonka rozbita.
- Kochanie śpisz jeszcze?
- Nie.
- Liczę pieniądze na wakacje. Jedziemy do Breli."

Jedziemy na dwa samochody ale w mniejszym składzie. Moja żonka, dzieciaki i rodzice.
Ja z laguną się rozstałem ale zostałem przy renault. Tym razem zagazowana megane II.
Miałem małe obawy (czy słuszne?) co do samochodu bo nie był sprawdzany na dłuższych trasach. Kupiony w marcu a wyjazd do Breli w czerwcu. No cóż...

Zakupy zrobione, wszyscy spakowani (nie zapomniałem, tak jak ostatnio na szczęście maski z rurką do snurkowania). W Pisaku było ekonomicznie. To był rekonesans. Teraz w śwince skarbonce było troszkę więcej pieniążków.
W Polsce ładnie i ciepło. Ruszamy około 17tej. Liczymy na to, że teraz podróż potrwa zdecydowanie krócej niż 23h. chociaż mamy mniej kierowców. Trzeba będzie się zdrzemnąć po drodze.
(spokojnie zdjęcia będą, chociaż już na pewno nie aż tyle i już chyba nie takie fajne).

C.d.n.
Ostatnio edytowano 12.03.2015 14:53 przez DeKa, łącznie edytowano 1 raz
razpol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3791
Dołączył(a): 24.06.2008
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) razpol » 11.03.2015 21:44

No to wio na trasę. ;)
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 12.03.2015 11:25

To ja w dalszym ciągu zostaję i czekam na rozwinięcie relacji :D
voite
Croentuzjasta
Posty: 153
Dołączył(a): 20.12.2011
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) voite » 12.03.2015 11:27

Ooooo będzie Brela, to zerknę trochę i powspominam, bo też rok temu tam wypoczywaliśmy.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108014
Dołączył(a): 10.09.2004
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 12.03.2015 14:56

voite napisał(a):Ooooo będzie Brela, to zerknę trochę i powspominam, bo też rok temu tam wypoczywaliśmy.

Podobnie jak ja :lol:
DeKa
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 74
Dołączył(a): 05.08.2013
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) DeKa » 13.03.2015 01:47

Powtórka z rozrywki. (oby nie ze wszystkim :? ) Czyli...
Jedziemy tą samą trasą.
Czechy, Słowacja, Węgry, Słowenia no i Chorwacja.
Wyjeżdżaliśmy 17go czerwca więc dni były dłuugie. Tylko 4 dni do Nocy Kupały czyli Nocy Świętojańskiej.
Ważne dla kierowcy bo długo jasno było.
Trasę pamiętałem (chociaż i tak zaopatrzyłem się już w porządny GPS). Nie było po drodze przygód na szczęście. Wszystko szło gładko i według planu.
Już na terenie Chorwacji przyszedł kryzys. Musiałem się zdrzemnąć. Zjechaliśmy na jakiś parking. Przy okazji był tam punkt widokowy. Było bardzo wcześnie.

236.
Obrazek

Po około 2h pojechaliśmy dalej. Nad nami ciągle chmury. Myślę sobie, że jak przejedziemy Sveti Rok to będzie ładnie. To pasmo gór nad tunelem jest naturalną barierą dla chmurek.
Przejechaliśmy tunel i się zdziwiłem. Chmurki ciągle nad nami.

237.
Obrazek

Autostradami mknie się szybciutko. Jestem pewien, że bardzo dużo ciekawostek mijamy po drodze, których nigdy nie zobaczę. Ale zrobiliśmy sobie postój i mogliśmy podziwiać przynajmniej to:

238.
Obrazek

239.
Obrazek

No nudna trasa. Żadne auto się nie popsuło. Nie pomyliliśmy trasy. Dojechaliśmy po około 15h. Wiem, że gro osób dociera tam szybciej ale nie byliśmy na wyścigach. I tak czas był dobry.

Ha. Zapamiętałem sobie starszego jegomościa u którego kupiliśmy winko wracając z Pisaka do Polski. I już na wjeździe do Gornej Breli podjechaliśmy, żeby zaopatrzyć się w prosiaka i wiśniówkę. Na prawdę facet zna się na rzeczy.
Tym razem nie jechaliśmy w ciemno. Znalazłem ofertę przez internet i w maju wpłaciłem zaliczkę za pobyt.
Trafiliśmy bez problemu pod nasz adres:
Sanja Bekavac Frankopanska 7 Brela
Pani Sanja była właścicielką ale na miejscu rządziła mama Pani Sanji. Starsza kobieta (no właśnie, nie pamiętam imienia) przywitała nas, zaprowadziła do pokoju i tyle. Nie byłą tak miła i sympatyczna jak Pani Irena z Pisaka ale co tam. Mało ważne.
Dwa pokoje, łazienka, kuchnia. Mieliśmy wszystko co potrzebne.

240.
Obrazek

241.
Obrazek

242.
Obrazek

Widok bardzo fajny.

243.
Obrazek

244.
Obrazek

245.
Obrazek

A nasz budynek wyglądał tak (pokoje mieliśmy tam gdzie niebieski parasol):
246.
Obrazek

247.
Obrazek

Ogarneliśmy się i poszliśmy na plażę. Chmurki ciągle nad nami ale było cieplutko a prognozy mówiły, że z czasem będzie ładniej.
Woda cieplejsza troszkę niż we wrześniu 2013. Tak samo przezroczysta i słona jak zapamiętałem.

248.
Obrazek

249.
Obrazek

Gdy nacieszyliśmy się morzem i piwem, poszliśmy na lody. Pyyyszne, duuuuuże i ziiiimne.
250.
Obrazek

Później krótki spacer po plaży i nabrzeżu i do pokoju.
248.
Obrazek

249.
Obrazek

250.
Obrazek

251.
Obrazek

252.
Obrazek



Pierwszy dzień zleciał szybko. Noooo. Wakacje 2014r. uważam za rozpoczęte.
Dobranoc.

C.d.n.
wiola3131
Odkrywca
Posty: 64
Dołączył(a): 03.07.2014
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola3131 » 13.03.2015 15:25

Witam
Późno co prawda wpadłam na Twoją relacje, ale łyknęłam całą na raz :D
Super piszesz , a fotki klasa. :D
Czekam na ciąg dalszy Twojej relacji, bo chociaż w te sposób mogę sobie umilić czas oczekiwania na wyjazd do Cro. :) A do lipca jeszcze tyle długich, długich dni :(
miras_sg
Odkrywca
Posty: 109
Dołączył(a): 06.07.2014
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) miras_sg » 14.03.2015 18:10

Z chęcią przysiądę się i ja .
DeKa
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 74
Dołączył(a): 05.08.2013
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) DeKa » 15.03.2015 23:48

wiola3131 ,miras_sg, witam, miło mi.

Rozpoczynamy drugi dzień. Plan był taki, że nie było planu. Chcieliśmy odpocząć. Na pewno pójdziemy na lody, na plażę i przespacerujemy się pięknym nabrzeżem Breli. Ale ja już powolutku myślałem co tutaj można jeszcze robić. Brela to świetna baza wypadowa do Omisa, Splitu, Makarskiej itd.
Nooo i jeszcze ciągle patrzała na mnie góra. Św. Jure woła.
Zacierałem ręce.
Renia się pewnie bała (auto moje). Głaskałem ją i mówiłem, że wjedzie, nie poobcieram jej karoserii, nie zajadę sprzęgła ani hamulców. Będzie dobrze.
No ale to na później. Najpierw plaża i spacerek.
Nie wiedziałem czy w końcu będziemy odwiedzać jakieś pobliskie miasta (byliśmy przecież pół roku wcześniej) ale za to zamierzaliśmy spróbować rozrywek, które oferowano w samej Breli, jednak to też troszkę później.

No to odpoczywamy.
A ha. Napiszę jeszcze, że sklep mieliśmy bliziutko bo był pod nami. Można powiedzieć, że prawie w tym samym budynku.
Na zdjęciu nr 243 widać na dole czerwony szyld z białym wózkiem sklepowym (Ivelma market).
Można powiedzieć, że byliśmy w samym centrum. Wychodząc z naszego budynku i skręcając w prawo, po przejściu około 200 metrów w dół (drogę widać na zdjęciu nr 243) docieraliśmy do głównego skrzyżowania Breli (kościół, pizzeria, przystanki, piekarnia). I teraz do wyboru było przejście drogą obok hotelu prosto na plażę albo można było tak jakby zawrócić o 180 stopni, przejść około 150 metrów i schodami zejść między sklepy, kantor, urząd pocztowy no i też na plażę, niestety nie widać tego na zdjęciu nr 243. Może to ciut niejasno napisane ale chodzi o to, że mieliśmy blisko. No... Tyle.

Drugiego dnia pogoda też nie była wymarzona (chmurek trochę było, widać to na zdjęciu nr 243) ale i tak było ciepło i tak się trzeba było schładzać zarówno od środka jak i od wewnątrz. Ale jedliśmy nie tylko lody. Znów musiałem przypomnieć sobie smak burka. Pycha.

No to idziemy do morza (też widać na zdjęciu nr 243) i na spacer.

253.
Obrazek

254.
Obrazek

255.
Obrazek

256.
Obrazek

257.
Obrazek

258.
Obrazek

259.
Obrazek

260.
Obrazek

261.
Obrazek

262.
Obrazek

263.
Obrazek

264.
Obrazek

265.
Obrazek

266.
Obrazek

267.
Obrazek

Słit foci nie robiłem ale temu lusterku nie mogłem się oprzeć. Selfie musi być, haha. A co?
268.
Obrazek

269.
Obrazek

270.
Obrazek

271.
Obrazek

272.
Obrazek

273.
Obrazek

274.
Obrazek

275.
Obrazek

Po południu byliśmy na spacerku. Wróciliśmy do pokoi. Zjedliśmy co nieco i jak już się robiło ciemno, znów poszliśmy podziwiać Brelę i zobaczyć jakie atrakcje oferuje wieczorem. Czy tętni tam nocne życie?
Mieliśmy fajną niespodziankę, bo w porcie (pamiętacie zdjęcie nr 243? no niestety portu na nim nie widać) rozsiedli się jacyś goście w koszulkach w paski, światełka wokół nich mrugały a oni zaczęli śpiewać. Hmm, nie wiem czy to ichne szanty ale można było nawet posłuchać. No coś nowego. Po jakimś tam jednak czasie niektórych z nas zaczęło to nudzić, jeszcze dokończyliśmy spacer i wróciliśmy do pokoi.
276.
Obrazek

277.
Obrazek

Dzień drugi szybko i przyjemnie minął.

C.d.n.
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11297
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 16.03.2015 09:20

miło powspominać Brelę, byliśmy parę razy, nigdy nie korzystaliśmy z plaży przy porcie, wolimy dalsze dzielnice...
zdjęcia nr 270 i 273 wymiatają
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Pisak, Brela, BV i znów Brela 2017 str 18 - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone