megidh napisał(a):,,,,,,,,
Nawet z tłumem Słoneczny Brzeg mi się nie podoba.
megidh napisał(a)::hut:
U stóp Cerkwi św. Jana Aliturgetos znajduje się teatr na wolnym powietrzu.
W miejscu tym za czasów panowania greckiego znajdował się teatr antyczny, ale teraz niestety niewiele z niego pozostało.
Normalnie w teatrze odbywają się imprezy artystyczne, ale w czasie pandemii oczywiście nic się tutaj nie dzieje.
Ale bez problemu można wejść na teren teatru. Można też usiąść na widowni i wyobrazić sobie atmosferę panującą tutaj podczas imprez.
W polecanej przeze mnie książce "W bałkańskim kociołku" autorka napisała:kulka53 napisał(a):Architektura i zabudowa Nessebaru, zarówno te świątynie jak i zwykłe domy, przypomina mi trochę Ochryd , tyle że tu jest płasko a tam jednak miasto leży bardziej na wzniesieniach. No i zamiast morza jest jezioro , ale tak duże że większej różnicy nie widać
Pandemia skutecznie zablokowała wszelkie imprezy i my mogliśmy oglądać jedynie puste deski. No chyba że sami byśmy zrobili jakieś przedstawienie .tony montana napisał(a):megidh napisał(a)::hut:
U stóp Cerkwi św. Jana Aliturgetos znajduje się teatr na wolnym powietrzu.
W miejscu tym za czasów panowania greckiego znajdował się teatr antyczny, ale teraz niestety niewiele z niego pozostało.
Normalnie w teatrze odbywają się imprezy artystyczne, ale w czasie pandemii oczywiście nic się tutaj nie dzieje.
Ale bez problemu można wejść na teren teatru. Można też usiąść na widowni i wyobrazić sobie atmosferę panującą tutaj podczas imprez.
Tutaj wieczorem w sezonie odbywają się świetne imprezy, my akurat trafiliśmy któregoś razu na występ polskiego zespołu ludowego
To była restauracja Plakamoto. Nie mogę potwierdzić, czy to ta sama, bo zdjęcia z Twojej relacji wyparowały. Ale może tutaj byś wrzucił kilka fotek. Byłoby fajnie, gdybyś pokazał te muszle, do których (gdy czytałam Twoją relację) ślinka mi ciekła.tony montana napisał(a):Nie wiem czy właśnie w tej knajpce, w której siedzieliście nie jedliśmy tych pysznych muszli
tony montana napisał(a):Nie wiem czy właśnie w tej knajpce, w której siedzieliście nie jedliśmy tych pysznych muszli
megidh napisał(a): Nie mogę potwierdzić, czy to ta sama, bo zdjęcia z Twojej relacji wyparowały. Ale może tutaj byś wrzucił kilka fotek. Byłoby fajnie, gdybyś pokazał te muszle, do których (gdy czytałam Twoją relację) ślinka mi ciekła.
tony montana napisał(a):Teraz, jak pokazałaś tę kolejną restaurację - to z kolei myślę, z eto TA ach te muszle
tony montana napisał(a):Niestety nie mam żadnych zdjęć z Bułgarii - na dyskach ani na Google - były na fmix ale ten poszedł się kochać....
Muszę zapytać znajomych czy mają nasze wspólne zdjęcie z BULGARY