Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Covidowe wakacje, czyli Bułgaria zamiast… Bułgarii

Stolicą Bułgarii jest Sofia – miasto o wyjątkowej historii, którego początki sięgają już starożytności. Gest kręcenia głową w dwie strony Bułgarzy odbierają jako przyznanie racji lub wyrażenie zgody. Odwrotnie niż w pozostałej części Europy! Narodowym kwiatem Bułgarii są róże. Z tego państwa pochodzi aż 50% całkowitej światowej produkcji olejku różanego.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.10.2020 20:49

piekara114 napisał(a):Bułgaria jest jednak tania. Jak szukałam na połowę września Grecji, ale bez jedzenia, to ceny oscylowały w granicach 1200-1700 zł.... A jeszcze app. dla 3 osób to już skromniutki wybór był :papa:

Też szukałam wczasów w Grecji i trafiłam właśnie na polecany przez Ciebie Apartamenty Mediterranea w cenie 1200 zł od osoby (przelot + zakwaterowanie) na 7 dni od 4 października.
Ale się wahałam i potrzebowałam jakiegoś kopa, żeby się zdecydować na tę ofertę. Nawet napisałam do Ciebie e-malia przez forum, ale chyba źle trafiłam (wtedy właśnie wyjeżdżałaś na swoje wakacje), albo mój e-mail trafił do spamu, bo nie dostałam od Ciebie odpowiedzi. Na drugi dzień cena tej oferty skoczyła w górę o całe 1000 zł i problem się sam rozwiązał, bo cena 2200 zł już nie była atrakcyjna. Ale chyba dobrze się stało, bo gdybym te wczasy wykupiła, to byśmy na nie nie polecieli, gdyż słyszałam, że od 4 października biura podróży odwoływały swoje imprezy w Grecji.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.10.2020 21:40

piekara114 napisał(a):ciekawa jestem jedzenia, ale nawet jak bez niego to cena za przelot+transfer+ sam nocleg była by świetna.

Raphael napisał(a):
megidh napisał(a):Cena za wczasy była niewygórowana, bo płaciliśmy po 860 zł od osoby.

Na tydzień? Rozumiem, że w tym przelot i hotel? A jakie wyżywienie? było wliczone w cenę BB/HB/FB/AI?

Cena za nasze tygodniowe wczasy w Bułgarii faktycznie była bardzo niska i obejmowała przeloty, transfery, zakwaterowanie i wyżywienie HB. A nasi nowi znajomi zapłacili po 100 zł od osoby więcej, ale z wyżywieniem all inclusive, więc też była to bardzo dobra cena.

Wyżywienie było takie, jak w innych hotelach, w których do tej pory byliśmy. Królowały potrawy na bazie jajek, czyli jajecznica, jajka gotowane, jajka sadzone, omlety, ale były też wędliny, sery, mięso (również z grilla), ryby, pizza, naleśniki, makarony, sporo warzyw, owoce, ciasta. Do śniadania kawa, herbata, woda. Do kolacji woda (również z cytryną) i słodkie napoje typu coca-cola, fanta, sprite.

Bardzo mi smakowały te francuskie tosty oraz banitsa (czyli burek) z serem.
potrawy 2.jpg

potrawy 1.jpg

potrawy 3.jpg

Z powodu obostrzeń sanitarnych wyspy oraz stoiska z jedzeniem ogrodzone były płytami z pleksi. Wewnątrz stała obsługa w maseczkach i rękawiczkach, która nakładała na talerze potrawy, o które się prosiło. Trzeba było ich stopować, bo porcje nakładali spore. Jeśli po zastanowieniu chcieliśmy, żeby nam coś dołożono, to nie chcieli nakładać na ten sam talerz tylko nakładali na nowy. Tak więc zdarzało się, że na stoliku mieliśmy po kilka talerzy. Ale takie były procedury, żeby talerz dotknięty przez klienta nie wracał do wnętrza wyspy i ja to rozumiem.
restauracja 4.jpg

restauracja 3.jpg

Restauracja w hotelu Zefir jest bardzo duża, więc odstępy między stolikami są spore.
restauracja 2.jpg
My najchętniej jadaliśmy posiłki na zewnątrz przy basenie w towarzystwie mew, które bardzo chętnie posilały się z talerzy nieopatrznie pozostawionych na stolikach. Wystarczyło, że ktoś poszedł sobie coś donieść zostawiając talerz z jedzeniem na stole a już mewy się z tych talerzy częstowały.
restauracja.jpg
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 30.10.2020 21:52

megidh napisał(a):
piekara114 napisał(a): Nawet napisałam do Ciebie e-malia przez forum, ale chyba źle trafiłam (wtedy właśnie wyjeżdżałaś na swoje wakacje), albo mój e-mail trafił do spamu, bo nie dostałam od Ciebie odpowiedzi. Na drugi dzień cena tej oferty skoczyła w górę o całe 1000 zł i problem się sam rozwiązał, bo cena 2200 zł już nie była atrakcyjna. Ale chyba dobrze się stało, bo gdybym te wczasy wykupiła, to byśmy na nie nie polecieli, gdyż słyszałam, że od 4 października biura podróży odwoływały swoje imprezy w Grecji.
8O 8O Sprawdziłam pocztę priv i tą forumową i wszelkie sapmy i nie mam żadnej wiadomości od Ciebie 8O 8O Ale dobrze, że wybrałaś Bułgarię, bo właśnie musiałbyś do Grecji zrobić testy już w PL, akurat od 3 października była zmiana w tej kwestii, a decyzja była 2 dni wcześniej i problem z wyrobieniem się, no i większość bp odwołała wyjazdy.....



Jedzenie fajnie wygląda.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.10.2020 22:20

piekara114 napisał(a):Sprawdziłam pocztę priv i tą forumową i wszelkie sapmy i nie mam żadnej wiadomości od Ciebie

Musiała gdzieś trafić w kosmos. Nigdy wcześniej nie wysyłałam wiadomości na e-maila przez forum, zawsze korzystałam z wiadomości PW. Nie wiem dlaczego wtedy skorzystałam z tej opcji na e-mail.
Ale dla sprawdzenia wyślę teraz testową wiadomość do Ciebie przez e-mail. Sprawdź, czy doszła.
Raphael
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 464
Dołączył(a): 15.09.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raphael » 31.10.2020 18:11

megidh napisał(a):
piekara114 napisał(a):Cena za nasze tygodniowe wczasy w Bułgarii faktycznie była bardzo niska i obejmowała przeloty, transfery, zakwaterowanie i wyżywienie HB. A nasi nowi znajomi zapłacili po 100 zł od osoby więcej, ale z wyżywieniem all inclusive, więc też była to bardzo dobra cena.
(...)
Królowały potrawy na bazie jajek, (...) omlety, ale były też (...) banitsa (czyli burek) z serem.

Cena faktycznie bardzo atrakcyjna, pewnie po części ze względu na spowodowaną COVIDem niechęć do wyjazdów i ryzyka.
Burek prezentuje się świetnie, a omlet wygląda na zrobionego "po mojemu" :)
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 31.10.2020 20:00

Raphael napisał(a):Cena faktycznie bardzo atrakcyjna, pewnie po części ze względu na spowodowaną COVIDem niechęć do wyjazdów i ryzyka.
Może faktycznie cena była spowodowana covidowymi zaleceniami, ale samolot, którym lecieliśmy był wypełniony do ostatniego miejsca. Ale z drugiej strony samolotów latało dużo mniej, więc i turystów na miejscu było mało.

Raphael napisał(a):Burek prezentuje się świetnie, a omlet wygląda na zrobionego "po mojemu" :)
Omlety były bardzo smaczne i praktycznie podczas każdego śniadania prosiłam o zrobienie jednego. A robione były na naszych oczach.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 31.10.2020 20:27

Witaj , Gosiu , bardzo się cieszę , że piszesz relację z Bułgarii - ciekawego dla mnie kraju , który odwiedziliśmy pierwszy raz w 2002 roku . 10 dni z bazą w Albenie pozwoliły nam trochę poznać wybrzeże i nieco atrakcji wewnątrz kraju . Pamiętamy też pyszne , wspaniale serwowane jedzenie , ciepłe jak zupa morze i możliwość zakupu kompleksu hotelowego w Bałcziku za śmieszną kwotę 5 000 $ . :lol:
Zapewne wiele się tam zmieniło od tamtej pory . . . i te Covidowe atrakcje jako dodatek :wink:



Pozdrawiam
Piotr
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 31.10.2020 21:23

:hut:

Po rozpakowaniu się poszliśmy na basen. Pogoda nie była zbyt rewelacyjna, bowiem wiał spory wiatr. Był ciepły, ale nawiewał sporo chmur, które co chwila zasłaniały słońce. Taka pogoda utrzymywała się przez 3 dni, ale może to dobrze, bo nasze ciała przyzwyczajały się do promieni słonecznych sukcesywnie i w związku z tym nie przypiekały nas.
Woda w basenie niestety nie była zbyt ciepła, ale po zmoczeniu się pod prysznicem dałam radę do niej wejść i popływać. Po rozgrzaniu się pływaniem woda już była odpowiednia.
IMG_1112.jpg

IMG_1123.jpg

W jednej części basenu zamontowane były urządzenia relaksujące, więc skorzystałam i wymasowałam sobie kark i plecy.
IMG_1095.jpg

IMG_1172.jpg


Po godzinnej rekreacji poszliśmy na spacer. Byliśmy już głodni a do kolacji jeszcze było trochę czasu.
Bary na plaży niestety były zamknięte, w związku z tym poszliśmy w stronę głównej ulicy mając nadzieję na znalezienie jakiegoś lokalu z fajnym jedzeniem. Niestety tutaj też były pustki i żadnego lokalu nie trafiliśmy po drodze.
Po przejściu około 1 kilometra w kierunku centrum Słonecznego Brzegu zobaczyliśmy piekarnię. Przez szybę oglądaliśmy bułgarskie wypieki i zdecydowaliśmy się na bułki o nazwie sofianka (софиянка) z serem. Dostaliśmy ją podgrzaną, chyba w mikrofalówce, ale nie widzieliśmy tego urządzenia do podgrzewania, bo stało gdzieś pod ladą. Usiedliśmy przy stoliku i zjedliśmy z apetytem, bo ta bułki były bardzo smaczn. Cena jednej takiej bułki do 2,50 lewa.

Do centrum Słonecznego Brzegu było bardzo daleko, więc stwierdziliśmy że dzisiaj na nogach tam nie zdążymy dojść. Skierowaliśmy się w stronę morza i ładną uliczką ocienioną zielenią doszliśmy do plaży.
Zaskoczyła nas wpływająca do Morza Czarnego w tym miejscu Hadjiyska reka.
DSC_1512.jpg

DSC_1515.jpg

DSC_1516.jpg

Miałam ochotę dojść do miejsca, gdzie ta rzeczka spotyka się z morzem, ale Waldek już odszedł spory kawałek w drugą stronę i musiałabym go wołać, żeby się wrócił, więc odpuściłam, myśląc że jeszcze tu kiedyś przyjdziemy.
Plażą udaliśmy się w stronę naszego hotelu.
DSC_1518.jpg

DSC_1519.jpg

DSC_1522.jpg

DSC_1526.jpg

DSC_1529.jpg

DSC_1532.jpg

DSC_1534.jpg

DSC_1536.jpg

DSC_1544.jpg

Doszliśmy spokojnym spacerkiem do końca plaży.
DSC_1540.jpg

DSC_1541.jpg

DSC_1542.jpg

DSC_1543.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 31.10.2020 21:41

piotrf napisał(a):Witaj , Gosiu , bardzo się cieszę , że piszesz relację z Bułgarii - ciekawego dla mnie kraju , który odwiedziliśmy pierwszy raz w 2002 roku . 10 dni z bazą w Albenie pozwoliły nam trochę poznać wybrzeże i nieco atrakcji wewnątrz kraju . Pamiętamy też pyszne , wspaniale serwowane jedzenie , ciepłe jak zupa morze i możliwość zakupu kompleksu hotelowego w Bałcziku za śmieszną kwotę 5 000 $ . :lol:
Zapewne wiele się tam zmieniło od tamtej pory . . . i te Covidowe atrakcje jako dodatek :wink:

Pozdrawiam
Piotr

Również Cię Witam.
Okolice Warny odwiedziłam ponad 30 lat temu i do Albeny też zawitałam. Pamiętam że podobało mi się w rezydencji królowej Marii Edinburgh Ciche Gniazdo w Bałcziku a kaktusy rosnące w tamtejszych ogrodach zrobiły na mnie duże wrażenie.
Ale wtedy to najfajniejsze były dyskoteki w Złotych Piaskach.
Wewnątrz Bułgarii nie byłam ani wtedy, ani teraz.

A ile razy Wy byliście w Bułgarii, skoro ten był pierwszy ?.

Trzeba było brać ten kompleks :smo: :smo: :smo:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 31.10.2020 21:56

megidh napisał(a):Bary na plaży niestety były zamknięte, w związku z tym poszliśmy w stronę głównej ulicy mając nadzieję na znalezienie jakiegoś lokalu z fajnym jedzeniem. Niestety tutaj też były pustki i żadnego lokalu nie trafiliśmy po drodze.


Ciekawe, czy to efekt "czasu zarazy", czy zawsze tak jest o posezonowej porze :?: Jakoś sobie nie wyobrażam wakacji :roll: bez jedzonka w małych restauracyjkach, bez tego urlop byłby dla mnie "niepełny" :wink:
Nasz wyjazd do Bułgarii na pewno byłby na przełomie września i października. No i zdecydowanie niestacjonarny, z noclegami nie w hotelach, a raczej na campingach... W tej sytuacji, otwarte lokale gastronomiczne to dla nas konieczność :wink:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 01.11.2020 11:37

To był nasz pierwszy wspólny wyjazd samochodem , z Agnieszką i dziećmi , ( wcześniej była kolonia Agnieszki w Kraniewie , w ubiegłym wieku :wink: ) dobrze zapamiętany ze względu między innymi na przekraczanie granicy Giurgiu-Ruse , ze wszystkimi dziwnymi opłatami po obydwu stronach mostu ( mnogość kartek z pieczątkami - w jednej budce kupowało się jakąś karteczkę , w drugiej po opłaceniu otrzymywało się pieczątkę na tej karteczce , w kolejnej budce oddawało się tą karteczkę z pieczątką i dostawało inną ), tzw. dezynfekcją samochodu polegającą na przejechaniu przez rów wypełniony w połowie jakimś środkiem dezynfekującym , a w połowie słomą i odchodami zwierząt :lol: . . .
Dzięki temu , że dysponowaliśmy samochodem udało się wtedy zwiedzić wschodnią część Bułgarii i prawie całe wybrzeże , nas też zachwyciła roślinność ( i nie tylko ) Cichego Gniazda . . .
Kilka lat później były kolejne odwiedziny , ale krótkie , północna część , ale do południowego zachodu kraju pomimo gotowych planów jakoś nie mogę dotrzeć , a szkoda , bo jest ze względu na góry moim zdaniem najciekawszy .

megidh napisał(a):
Trzeba było brać ten kompleks :smo: :smo: :smo:


Kupić to nie problem , dostosować do dzisiejszych wymagań - to już inna bajka i bardzo , bardzo poważne pieniądze , których nigdy nie miałem , za to sypiam spokojnie :smo: :smo:


Pozdrawiam
Piotr
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 01.11.2020 13:17

Ale pustki na plaży......
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 01.11.2020 13:23

megidh napisał(a):Ale dla sprawdzenia wyślę teraz testową wiadomość do Ciebie przez e-mail. Sprawdź, czy doszła.
Otrzymałam Twoją wiadomość i Ci odpisałam, więc pewnie wtedy jakiś psikus musiał się wkraść gdzie w prestrzeni cyfrowej.....
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 01.11.2020 18:15

dangol napisał(a):
megidh napisał(a):Bary na plaży niestety były zamknięte, w związku z tym poszliśmy w stronę głównej ulicy mając nadzieję na znalezienie jakiegoś lokalu z fajnym jedzeniem. Niestety tutaj też były pustki i żadnego lokalu nie trafiliśmy po drodze.


Ciekawe, czy to efekt "czasu zarazy", czy zawsze tak jest o posezonowej porze :?: Jakoś sobie nie wyobrażam wakacji :roll: bez jedzonka w małych restauracyjkach, bez tego urlop byłby dla mnie "niepełny" :wink:
Nasz wyjazd do Bułgarii na pewno byłby na przełomie września i października. No i zdecydowanie niestacjonarny, z noclegami nie w hotelach, a raczej na campingach... W tej sytuacji, otwarte lokale gastronomiczne to dla nas konieczność :wink:
Wydaje mi się, że to chyba efekt zarazy. Z tego co mówili nasi nowo poznani znajomi, którzy w Słonecznym Brzegu wypoczywają co roku od 10 lat, to takiej pustki i zamkniętych lokali nie widzieli nigdy. Oni zawsze sami organizowali sobie wyjazdy i posiłki jadali właśnie w małych knajpkach. Ale teraz, z uwagi na hotelowe wyżywienie, to tych knajpek na siłę nie szukali. Ponadto my ten pierwszy spacer odbywaliśmy w niedalekiej odległości od naszego hotelu, a więc na obrzeżach Słonecznego Brzegu. Gdy poszliśmy którego dnia do centrum, to tam knajpki działały. W Nesebarze (Starym i Nowym) knajpki też były pootwierane. Natomiast nie wiem, jak się sytuacja przedstawiała przy campingach, bo takowych nie widziałam.

piotrf napisał(a):Dzięki temu , że dysponowaliśmy samochodem udało się wtedy zwiedzić wschodnią część Bułgarii i prawie całe wybrzeże , nas też zachwyciła roślinność ( i nie tylko ) Cichego Gniazda . . .
Kilka lat później były kolejne odwiedziny , ale krótkie , północna część , ale do południowego zachodu kraju pomimo gotowych planów jakoś nie mogę dotrzeć , a szkoda , bo jest ze względu na góry moim zdaniem najciekawszy .

Samochód to podstawa, jak się chce zwiedzić Bułgarię. My nim nie dysponowaliśmy, więc nasze zwiedzanie było połowiczne. Ale założyliśmy, że nasze wczasy mają być bardziej wypoczynkowe z domieszką zwiedzania i takie właśnie były.
Też bym kiedyś chciała pojechać do południowo-zachodniej części Bułgarii. Widoki z malowniczych pasm górskich Riła i Pirin ponoć zapierają dech w piersiach a zabytki też są wspaniałe.
piekara114 napisał(a):Ale pustki na plaży......
Wiało, więc ludzie wypoczywali przy basenach.
piekara114 napisał(a):
megidh napisał(a):Ale dla sprawdzenia wyślę teraz testową wiadomość do Ciebie przez e-mail. Sprawdź, czy doszła.
Otrzymałam Twoją wiadomość i Ci odpisałam, więc pewnie wtedy jakiś psikus musiał się wkraść gdzie w prestrzeni cyfrowej.....
Chyba tak. Teraz na mojego e-maila przyszła kopia wysłanej do Ciebie wiadomości, a wtedy czegoś takiego nie dostałam. Widocznie tak miało być, bo jakbyś dostała mojego e-maila, to pewnie byś mnie zachęciła do wyjazdu na Kretę i skończyłoby sie odwołaniem imprezy. A tak wybrałam Bułgarię i dzięki temu udało nam się w tym roku wypocząć. Jak mówi przysłowie "Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło".
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 01.11.2020 18:55

megidh napisał(a):Widoki z malowniczych pasm górskich Riła i Pirin ponoć zapierają dech w piersiach a zabytki też są wspaniałe.

Zgadza się, te góry (jak zresztą wiele innych :) ) są warte wysiłku. Wichren zapada w pamięć... na tyle że mam nas na nim w avatarze do dziś :) - a w tle grań Konczeto.
A z zabytków najlepiej wspominam monastyr Rożeński - choć pewnie jest tam wiele więcej do zobaczenia niż nam się udało bo priorytetem wówczas były jednak górskie szlaki.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Bułgaria - България



cron
Covidowe wakacje, czyli Bułgaria zamiast… Bułgarii - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone