napisał(a) megidh » 31.03.2021 18:55
Za łódką "Apolonia" skręciliśmy w lewo w kierunku plaży, ale żeby do niej dojść, należy przejść pomiędzy stolikami restauracji, która w tym miejscu się znajduje.
Jak już weszliśmy pomiędzy te stoliki, zdecydowaliśmy się tutaj coś zjeść i wypić. Zamówiliśmy pizzę a do pizzy piwo (ja wino), a ponieważ byliśmy głodni, to ze smakiem ją zjedliśmy, tym bardziej że była dosyć dobra.
Po posiłku poszliśmy na plażę, która nie była zapełniona plażowiczami.
Ceny były tutaj niższe niż w Słonecznym Brzegu.
Bardzo sympatyczna jest ta plaża, tylko strach pomyśleć co się na niej dzieje w pełni sezonu i bez pandemii.
Po krótkim relaksie na plaży ruszyliśmy już w kierunku przystanku autobusowego, bo niedużo czasu nam pozostało do odjazdu naszego autobusu do Burgas.
Na początku alei prowadzącej do Starego Miasta znajduje się wielka kotwica, która ozdabia to miejsce.
Jeszcze przeszliśmy obok
Muzeum Archeologicznego (zamkniętego) i obejrzeliśmy z zewnątrz znajdujący się na tyłach Muzeum kościół św. Mikołaja Cudotwórcy.
Przy porcie w oczy rzucił nam się taki piękny pojazd.
To Bentley stuningowany przez niemiecką firmę Mansory.
Nasz autobus do Burgas już na nas czeka, więc wsiadamy i za chwilę ruszamy w drogę powrotną.
Na dworcu autobusowym w Burgas
przesiadamy się na autobus do Słonecznego Brzegu i po niecałej godzinie jesteśmy w Słonecznym Brzegu.