Też myślę, że gdyby nie te chmury, to zdjęcia z tego miejsca nie byłyby by tak urokliwe.kulka53 napisał(a):Bardzo fajne mieliście warunki świetlne (słoneczno-chmurowe) na tej plaży
W swojej relacji napisałeś, żeby być we właściwym miejscu o właściwej porze. I nam się to udało, tak samo jak tym wszystkim, którzy zdecydowali się w tym roku - pomimo pandemii - wyjechać na wakacje.kulka53 napisał(a):Całość wygląda świetnie, ten piaseczek i palmowe parasolki, ale jak słusznie napisałaś - w środku normalnego sezonu aż tak fajnie by pewnie nie było...
Cennik opłat wisiał, więc opłaty pewnie pobierano. Ale gdy tam byliśmy, to chyba z powodu sporego zachmurzenia chętnych na plażowanie nie było, więc może i pobieranie opłat zawieszono. W każdym razie nikt do nas nie podszedł, abyśmy zapłacili za korzystanie z tych leżanek i foteli, na których na chwilę usiedliśmy. Ale to faktycznie była tylko chwila, więc może nie zdążył do nas dojść, wszak plaża nie jest mała i na przejście z jednego jej końca na drugi trzeba trochę czasu poświęcić.pomorzanka zachodnia napisał(a):A czy ktoś pobierał opłatę za leżaki?
Dzięki, że zadałeś sobie tyle trudu, ale dzięki temu możemy obejrzeć wybrzeże bułgarskie sprzed 50 lat. Szmat czasu, a morze wcale się nie zmieniło.damianisko5 napisał(a):Witajcie ponownie i pozwólcie na pokazanie kilku starych slajdów /lata 70-te/, które po wielu trudach udało mi się odnaleźć.
Na 1 fotce od dołu plaże/wybrzeże przy campingu, na którym spędzałem wakacje z rodzicami. Różnią się od tych chorwackich, nieprawdaż? Na innej fragment plaży lub campingu i miasteczka - niestety nie pamiętam jakiego. KTO rozpoznaje co to za miejsce?
Za słabo znam wybrzeże w Bułgarii i niestety nie wiem, gdzie mogły być zrobione Twoje slajdy.